Paroles et traduction Kaczka - Paracetamol

Paracetamol

Takie numery zaczynam, gdy powoli budzi się miasto
Ulicę puste są nadal, a światełka powoli gasną
Nie znam żadnego numeru, nie pytaj mnie jakie mam hasło
Daj paracetamol mi, bo czasem czuję to wszystko za bardzo
Takie numery zaczynam, gdy powoli budzi się miasto
Ulicę puste są nadal, a światełka powoli gasną
Nie znam żadnego numeru, nie pytaj mnie jakie mam hasło
Daj paracetamol mi, bo czasem czuję to wszystko za bardzo

Z ziomalami te ruchy, ale te jedynie pod prąd
Związane dusze mamy, ale wróci z nawiązką dobro
Zakładam go pro
Tym co widzę - dzielę się
Buty daję emocjom
A to co robię to zawsze będzie jebany folklor
Dobrze, że mam pasje
I dobrze znam samotność, ale
Dzięki Bogu za dach, bo niektórzy dalej mokną
To jest nie walka o tron
My lecimy na okrągło
Bracie, pozdro
Ale to urosło
Ambicje ogromne na miarę by ruszyć Polską
Ambicje ogromne i czasem czuję za mocno
Daj mi ten paracetamol, chociaż nie boli co sądzą
O nas
Bo już dobrze znam to
Poznałem prawdę o ludziach, czasem wolę kłamstwo
Nie mówili, nie mówią, nie powiedzą "będzie łatwo"
Ale zrobię wszystko kurwa żeby pokazać, że warto
Piszę zawsze tak jak czuję, jeżeli ty nie chcesz to nie musisz słuchać
Piszę i nie kalkuluję czy lubisz mnie, jeżeli nie no to kumam
Piszę zawsze tak jak czuję, chciałbym poczuć kiedyś co to znaczy duma
A w razie gdy czegoś nie czujesz, to po prostu się w to nie wczuwaj

Takie numery zaczynam, gdy powoli budzi się miasto
Ulicę puste są nadal, a światełka powoli gasną
Nie znam żadnego numeru, nie pytaj mnie jakie mam hasło
Daj paracetamol mi, bo czasem czuję to wszystko za bardzo
Takie numery zaczynam, gdy powoli budzi się miasto
Ulicę puste są nadal, a światełka powoli gasną
Nie znam żadnego numeru, nie pytaj mnie jakie mam hasło
Daj paracetamol mi, bo czasem czuję to wszystko za bardzo

Paracetamol

I start these numbers up, when the city slowly awakens
The streets are still empty, and the lights slowly die out
I don't know any numbers, don't ask me what my password is
Give me paracetamol, because sometimes I feel it all too much
I start these numbers up, when the city slowly awakens
The streets are still empty, and the lights slowly die out
I don't know any numbers, don't ask me what my password is
Give me paracetamol, because sometimes I feel it all too much

With my homies these moves, but only against the current
We have connected souls, but goodness will return tenfold
I'm wearing it like a pro
What I see - I share
I give shoes to emotions
And what I do will always be folklor
It's a good thing I have passions
And I know solitude well, but
Thank God for a roof, because some still get soaked
This isn't a fight for a throne
We fly around and around
Bro, cheers
But it's taken off
Ambitions huge enough to move Poland
Ambitions are huge and sometimes I feel it too much
Give me that paracetamol, even if it doesn't hurt what they think
About us
Because I know it well
I've learned the truth about people, sometimes I prefer a lie
They didn't say, don't say, won't say "it will be easy"
But I'll do everything, damn it, to show that it's worth it
I always write how I feel, if you don't want to, you don't have to listen
I write and don't calculate if you like me, if not, I understand
I always write how I feel, I'd like to feel what pride means someday
And if you don't feel something, just don't get into it

I start these numbers up, when the city slowly awakens
The streets are still empty, and the lights slowly die out
I don't know any numbers, don't ask me what my password is
Give me paracetamol, because sometimes I feel it all too much
I start these numbers up, when the city slowly awakens
The streets are still empty, and the lights slowly die out
I don't know any numbers, don't ask me what my password is
Give me paracetamol, because sometimes I feel it all too much