Hymny - Kazior traduction en allemand

Hymny

Kiedyś tylko paru tu wierzyło we mnie
Teraz na podwórkach słychać, "Kazior Hermes!"
Teraz wiedzą, że jak wjeżdżam to konkretnie
Dilerzy mają hymny, pod które zgarniają pengę

Będzie lepiej, piękniej, nowe drogi, nowe skoki
Bloki, ławki, starzy, młodzi, teraz wszyscy wiedzą o tym
Uważaj jak stawiasz kroki, rzucają pod nogi kłody
Bloki nie napiszą o tym jak tu można się dorobić
Pierdolić! Tych co w tobie widzą tylko korzyść
Wolny serw, chcę żebyś odbił i się odpierdolił

Jeśli masz takich przyjaciół, nie potrzebni ci wrodzy
Potraktują cię jak krowę, chcąc tylko cię wydoić
Suko, patrz mi między nogi - tylko tu mnie można doić
Widzę jak bardzo cię boli, że progres znów zaliczony
Zapierdalam tak jak wiatrak i podkręcam obroty
Czapka Fendi, dres Lacoste'y, lecę, nie zważam na koszty

Kiedyś tylko paru tu wierzyło we mnie
Teraz na podwórkach słychać, "Kazior Hermes!"
Teraz wiedzą, że jak wjeżdżam to konkretnie
Dilerzy mają hymny, pod które zgarniają pengę
Zgarniają pengę, zgarniają pengę
Złodzieje mają hymny, przy których zgarniają pengę
Zgarniają pengę, zgarniają pengę
Słuchacze mają hymny, przy których czują się świetnie!

Miasto nocą bywa takie niebezpieczne
Czujemy się świetnie cisnąc gaz w beemce!
W aucie cuchnie hazem, w plikach gruby becel
To beemka w emce, emka jest w pakiecie!
Ona zjadła emkę, zmienia się w tancerkę
Dziewczyny w pantercę tańczą na parkiecie
Znów piszą w gazecie, "Ziomy to bandziory"
Pod oczami worki, no bo worki koki
Tu za handel sosik albo wpadają wyroki

Ziomki pchają przez granicę kradzione samochody
My pchamy rapy z Polski, nie wypadamy z formy
Chuj w to co wypada mi, nie jestem zbyt wytworny
Jestem z osiedla, wypadają mi sorty
Dzięki za hejty, już wyjmijcie chuja z mordy
Gram wam na nerwach i to na dwa akordy
Jedni płyną w ławicy, inni pod prąd jak pstrągi

Kiedyś tylko paru tu wierzyło we mnie
Teraz na podwórkach słychać, "Kazior Hermes!"
Teraz wiedzą, że jak wjeżdżam to konkretnie
Dilerzy mają hymny, pod które zgarniają pengę
Zgarniają pengę, zgarniają pengę
Złodzieje mają hymny, przy których zgarniają pengę
Zgarniają pengę, zgarniają pengę
Słuchacze mają hymny, przy których czują się świetnie...

Hymnen

Früher haben nur ein paar Leute hier an mich geglaubt
Jetzt hört man auf den Höfen: "Kazior Hermes!"
Jetzt wissen sie, dass wenn ich reinkomme, dann richtig
Die Dealer haben Hymnen, zu denen sie die Kohle scheffeln

Es wird besser, schöner, neue Wege, neue Sprünge
Blocks, Bänke, Alte, Junge, jetzt wissen alle davon
Pass auf, wie du deine Schritte setzt, sie legen dir Knüppel zwischen die Beine
Die Blocks werden nicht darüber schreiben, wie man hier reich werden kann
Scheiß drauf! Auf die, die in dir nur den Vorteil sehen
Freier Aufschlag, ich will, dass du abwehrst und dich verpisst

Wenn du solche Freunde hast, brauchst du keine Feinde
Sie behandeln dich wie eine Kuh, wollen dich nur ausmelken
Schlampe, schau mir zwischen die Beine - nur hier kann man mich melken
Ich sehe, wie sehr es dich schmerzt, dass ich wieder Fortschritte gemacht habe
Ich rase wie ein Windrad und drehe die Drehzahl hoch
Fendi-Mütze, Lacoste-Trainingsanzug, ich fliege, scheiß auf die Kosten

Früher haben nur ein paar Leute hier an mich geglaubt
Jetzt hört man auf den Höfen: "Kazior Hermes!"
Jetzt wissen sie, dass wenn ich reinkomme, dann richtig
Die Dealer haben Hymnen, zu denen sie die Kohle scheffeln
Scheffeln die Kohle, scheffeln die Kohle
Die Diebe haben Hymnen, zu denen sie die Kohle scheffeln
Scheffeln die Kohle, scheffeln die Kohle
Die Zuhörer haben Hymnen, bei denen sie sich großartig fühlen!

Die Stadt ist nachts manchmal so gefährlich
Wir fühlen uns großartig, wenn wir im BMW Gas geben!
Im Auto stinkt es nach Haze, in den Bündeln dickes Geld
Das ist ein BMW M, M ist im Paket!
Sie hat 'ne Pille genommen, verwandelt sich in eine Tänzerin
Mädchen im Leopardenmuster tanzen auf der Tanzfläche
Schon wieder schreiben sie in der Zeitung: "Jungs, das sind Gangster"
Säcke unter den Augen, na ja, weil Säcke voller Koks
Hier gibt's für's Dealen Geld oder Haftstrafen

Jungs schieben geklaute Autos über die Grenze
Wir pushen Rap aus Polen, wir bleiben in Form
Scheiß drauf, was mir zusteht, ich bin nicht sehr vornehm
Ich bin aus der Siedlung, mir fallen die Drogen raus
Danke für den Hate, jetzt nehmt den Schwanz aus dem Mund
Ich gehe euch auf die Nerven, und das mit zwei Akkorden
Manche schwimmen im Schwarm, andere gegen den Strom wie Forellen

Früher haben nur ein paar Leute hier an mich geglaubt
Jetzt hört man auf den Höfen: "Kazior Hermes!"
Jetzt wissen sie, dass wenn ich reinkomme, dann richtig
Die Dealer haben Hymnen, zu denen sie die Kohle scheffeln
Scheffeln die Kohle, scheffeln die Kohle
Die Diebe haben Hymnen, zu denen sie die Kohle scheffeln
Scheffeln die Kohle, scheffeln die Kohle
Die Zuhörer haben Hymnen, bei denen sie sich großartig fühlen...