Domek Z Kart - Krzysiek Bączkowski traduction en allemand

Domek Z Kart

Przy tobie czuje jakbym leciał ponad chmury
Ponad chmury...
Przy tobie wiem, że mogę przenosić góry
(Wouow)
Wolny ptak wystraszony jak zwierz
Warcząc próbuje porozumieć się
Terapia przez mikrofonem inaczej nie chce
Wkładam już w to całego siebie
Chce żyć normalnie jakoś nie potrafię
Czuje się rozdarty mam tak po tamtej
Gdy próbuje zbudować własny świat
Burzy się tak jak domek z kart (wow)
Jak domek z kart
Burzy się tak jak domek z kart
Jak domek z kart
Burzy się tak jak domek z kart
Inne wizje w głowie odkąd nie jestem przy tobie
Niby bliższy sobie serce tego nie powie
Płacz łzy, płacz i łzy głowie się czy ja i ty
Ale zamykam już wspomnień drzwi
Przepalam uczucia jedno do dziś się tli
Przy tobie nigdy nie bywam ponury
Przy tobie zawsze głową do góry
Tak bardzo chce dzielić się szczęściem
Nawet gdybym miał zabić tamtego siebie
Jak mogę teraz skoro emocje są przeszłe
Jeśli dasz mi siebie oddam Ci całą resztę
Dla innych może być to śmieszne
Nie każdy poczuł lodowate serce
Rozpalam je dla ciebie na setkę
Nowa szansa wiem, że znajdę znajdę cię wreszcie
Życie takie krótkie chce je spędzić z tobą
Zapętlić każdy dzień mając Cię obok
Przy tobie czuje jakbym leciał ponad chmury
Przy tobie wiem, że mogę przenosić góry
Myliłem się zrzucając dyby
Mimo, ze czuje się wreszczcie szczęśliwy
Wolny ptak wystraszony jak zwierz
Warcząc próbuje porozumieć się
Terapia przez mikrofonem inaczej nie chce
Wkładam już w to całego siebie
Chce żyć normalnie jakoś nie potrafię
Czuje się rozdarty mam tak po tamtej
Gdy próbuje zbudować własny świat
Burzy się tak jak domek z kart

Kartenhaus

Bei dir fühle ich mich, als würde ich über den Wolken fliegen
Über den Wolken...
Bei dir weiß ich, dass ich Berge versetzen kann
(Wouow)
Ein freier Vogel, verängstigt wie ein Tier
Knurrend versucht er, sich zu verständigen
Therapie durchs Mikrofon, anders will ich es nicht
Ich stecke schon mein ganzes Ich hinein
Ich will normal leben, irgendwie schaffe ich es nicht
Ich fühle mich zerrissen, so geht es mir nach der Letzten
Wenn ich versuche, meine eigene Welt aufzubauen
Stürzt sie ein wie ein Kartenhaus (wow)
Wie ein Kartenhaus
Stürzt sie ein wie ein Kartenhaus
Wie ein Kartenhaus
Stürzt sie ein wie ein Kartenhaus
Andere Visionen im Kopf, seit ich nicht mehr bei dir bin
Scheinbar näher bei mir selbst, mein Herz sagt das nicht
Weinen, Tränen, Weinen und Tränen, ich frage mich, ob ich und du
Aber ich schließe schon die Tür der Erinnerungen
Ich verbrenne Gefühle, eines glimmt noch bis heute
Bei dir bin ich niemals düster
Bei dir bin ich immer erhobenen Hauptes
Ich möchte so sehr mein Glück teilen
Auch wenn ich dafür mein früheres Ich töten müsste
Wie kann ich das jetzt, wo die Emotionen vergangen sind
Wenn du mir dich gibst, gebe ich dir den ganzen Rest
Für andere mag das lächerlich sein
Nicht jeder hat ein eisiges Herz gespürt
Ich entfache es für dich auf hundert Prozent
Eine neue Chance, ich weiß, dass ich dich endlich finden werde
Das Leben ist so kurz, ich will es mit dir verbringen
Jeden Tag in einer Schleife, mit dir an meiner Seite
Bei dir fühle ich mich, als würde ich über den Wolken fliegen
Bei dir weiß ich, dass ich Berge versetzen kann
Ich habe mich geirrt, als ich die Fesseln abwarf
Obwohl ich mich endlich glücklich fühle
Ein freier Vogel, verängstigt wie ein Tier
Knurrend versucht er, sich zu verständigen
Therapie durchs Mikrofon, anders will ich es nicht
Ich stecke schon mein ganzes Ich hinein
Ich will normal leben, irgendwie schaffe ich es nicht
Ich fühle mich zerrissen, so geht es mir nach der Letzten
Wenn ich versuche, meine eigene Welt aufzubauen
Stürzt sie ein wie ein Kartenhaus