Paroles et traduction Kwiat Jabłoni - Mogło być nic

Mogło być nic

Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...

Jestem tu zupełnie sam
Choć przed chwilą stałem w tłumie
Leżę pośród czterech ścian
Czuję jakbym w środku topił się

Szary sufit nie chce spaść
Moje ciało nie podniesie mnie
Przecież ty masz tak jak ja
Że wszystkiego coraz więcej chcesz
Więcej chcesz

I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
I gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
A jest wszystko
A jest wszystko
A jest wszystko

Jesteś tu zupełnie sam
Najzwyczajniej w świecie jesteś
Nikt nie czeka na twój znak
Nikt nie patrzy jak potykasz się

Nie ma fanfar, złotych bram
Barwnych świateł, ciepła tłumu
Piękno da się znaleźć tam
Nawet w ciszy i w bezruchu

I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
I gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
I gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
A jest wszystko
A jest wszystko
A jest wszystko

A skoro szarość nie zachwyca, to ilu potrzebujesz barw?
Bo chociaż wczoraj zaszło słońce, to nie musi jutro wstać

I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
I gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
I gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być...
A jest wszystko
A jest wszystko
A jest wszystko

Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...

It Could Have Been Nothing

Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...

I'm here completely alone
Though just a moment ago I stood in a crowd
I lie among four walls
I feel like I'm drowning inside

The gray ceiling won't fall
My body won't lift me
After all, you're just like me
That you want more and more of everything
You want more

And it takes your breath away that there's something, not nothing
And when you wake up, you're still you
And it takes your breath away that there's someone next to you and that it could have been nothing
And there's everything
And there's everything
And there's everything

You're here completely alone
You simply exist
No one is waiting for your sign
No one is watching you stumble

There are no fanfares, golden gates
Colorful lights, the warmth of the crowd
Beauty can be found there
Even in silence and stillness

And it takes your breath away that there's something, not nothing
And when you wake up, you're still you
And it takes your breath away that there's someone next to you and that it could have been nothing
And it takes your breath away that there's something, not nothing
And when you wake up, you're still you
And it takes your breath away that there's someone next to you and that it could have been nothing
And there's everything
And there's everything
And there's everything

And if grayness doesn't delight, how many colors do you need?
Because although the sun set yesterday, it doesn't have to rise tomorrow

And it takes your breath away that there's something, not nothing
And when you wake up, you're still you
And it takes your breath away that there's someone next to you and that it could have been nothing
And it takes your breath away that there's something, not nothing
And when you wake up, you're still you
And it takes your breath away that there's someone next to you and that it could have been...
And there's everything
And there's everything
And there's everything

Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na...