Paroles et traduction LUNA - Wirtualne Przedmieście

Wirtualne Przedmieście

Szum, błysk, nie widzę cię tam
Jaskrawy kształt dzwoni po mnie
W niebieskim świetle
Czy jesteś tam? Jestem tam, jestem tam
Brak snu i czułych strun
Dzień się dłuży, krzywy uśmiech i duch zbędnych słów
Kolejny raz goni mnie, wciąga mnie

Dreszcze
Znowu mam dreszcze
Wirtualne przedmieście
Ja, w środku sama ja
Czuję strach, oh
Jeszcze
Rozmywam się deszczem
Za powolnym gestem
Ja, taka sama ja
Budzę się, oh

Czas rys, połamanych fal
Te głośne ręce krzyczą po mnie
Niebieskim ogniem, oh
Rozświetlona zamartwiona twarz
Blada jak noc, pył, oddechy dwa
Zgaszone oczy woła ostry ten blask
Pali tak jak gdyby nic już nie było tam

Dreszcze
Znowu mam dreszcze
Wirtualne przedmieście
Ja, w środku sama ja
Czuję strach, oh
Jeszcze
Rozmywam się deszczem
Za powolnym gestem
Ja, taka sama ja
Budzę się, oh

Dreszcze
(Dreszcze)

Виртуальный пригород

Шум, вспышка, я не вижу тебя там
Яркий силуэт зовет меня
В голубом свете
Ты там? Я здесь, я здесь
Бессонница и нежные струны
День тянется, кривая улыбка и дух лишних слов
Снова гонит меня, затягивает меня

Дрожь
Снова мурашки по коже
Виртуальный пригород
Я, внутри только я
Чувствую страх, о
Еще
Растворяюсь дождем
За медленным жестом
Я, все та же я
Просыпаюсь, о

Время шрамов, разбитых волн
Эти громкие руки зовут меня
Голубым огнем, о
Освещенное, измученное лицо
Бледное, как ночь, пыль, два вдоха
Потухшие глаза зовет этот острый блеск
Горит так, как будто там больше ничего нет

Дрожь
Снова мурашки по коже
Виртуальный пригород
Я, внутри только я
Чувствую страх, о
Еще
Растворяюсь дождем
За медленным жестом
Я, все та же я
Просыпаюсь, о

Дрожь
(Дрожь)