Paroles et traduction Major SPZ - Hot16

Hot16

S do P do Z

Jestem rytmem ulicy, minutą w każdej godzinie
Samolot ląduje w stolicy, skończyłem szesnaście linijek
Każda sekunda się liczy, pióra się sypią ze skrzydeł
Wiem na kogo mam liczyć, jak kiedyś się znowu pomylę
Jestem rytmem ulicy, minutą w każdej godzinie
Samolot ląduje w stolicy, leciałem ponad godzinę
Każda sekunda się liczy, pióra się sypią ze skrzydeł
Wiem na kogo mam liczyć, wiem na kogo mam liczyć
Jestem z tobą, jestem twoją bronią, daję słowo
Niech te słowa twą rodzinę chronią, kurwy niech się gonią
Jestem tu po to, byś latał wysoko, lecę za tobą
Jestem wsparciem, stoję obok, w ogień skoczę za tobą
Nie jednakowo dla wszystkich, w sercu miejsce dla bliskich
Omijam śliskie uściski, jebać materialistki
Pierdol zyski kosztem braci, bo coś więcej później stracisz
Sam zamknięty w swoim skarbcu, ludziom w oczy już nie patrzysz
Panini z szynką popijam yerbą, stoję na światłach, czekam aż zmienią
Harman stereo, Coupe 3.0, zakładam oksy, lecę na rejon
Ziomki kleją rakiety co chwilę, bleta sama się nie zawinie
Jak się zgubię i czasem pomylę, to odpowiedzi znajduję w dymie
Tyle

S do P do Z

Ey, ey, ey, ale to jeszcze nie koniec
Mam dla was drugą zwroteczkę, drugą zwroteczkę i lecimy z nią

125 BPM'ów jadę zwrotkę bez refrenu
Major Specnaz, bez problemu
Chcesz być dobry, dużo trenuj
Nie siedź w cieniu i pokaż ryj
Łańcuch w słońcu robi blink
Gęsty dym, palę weed, oczy wąskie jak Bruce Lee
Zimny drink szybko znika, bit puścili na głośnikach
Mam przy sobie akustyka, pięć gram - Kostaryka
Muzyka koi i prowadzi nas, ZAiKS przelał na konto hajs
Siedzę z dziwkami i tracę czas
Nie ma koncertów, a chce mi się grać
Gorąca szesnastka, koronawirus, wypierdalaj z miasta
Psy w kagańcach, ludzie w maskach
Włosy zapuścił już nawet Pazdan
Dwie belki gwiazdka, mielona piątka
Za wasze zdrowie pali się lotka
Podobno dobrze wychodzę na fotkach
I zawsze jak kończę to leję do środka

Hot16

S to P do Z

I am the rhythm of the street, a minute in every hour
The plane lands in the capital, I finished sixteen lines
Every second counts, feathers fall from the wings
I know who I can count on, if I ever make a mistake again
I am the rhythm of the street, a minute in every hour
The plane lands in the capital, I was flying for over an hour
Every second counts, feathers fall from the wings
I know who I can count on, I know who I can count on
I am with you, I am your weapon, I give you my word
May these words protect your family, let the whores chase themselves
I am here to make you fly high, I fly behind you
I am support, I stand by your side, I will jump into the fire for you
Not the same for everyone, in your heart there is a place for loved ones
I avoid slippery hugs, fuck materialists
Fuck profits at the expense of brothers, because you will lose something more later
You are locked in your own vault, you don't look people in the eye anymore
I drink ham panini with yerba, I stand at the traffic lights, waiting for them to change
Harman stereo, Coupe 3.0, I put on my sunglasses, I'm flying to the district
My friends are constantly making firecrackers, the joint won't roll itself
If I get lost and sometimes make a mistake, I find answers in the smoke
Enough

S to P to Z

Hey, hey, hey, but that's not the end yet
I have a second verse for you, a second verse and let's go with it

125 BPMs I go verse without a chorus
Major Specnaz, no problem
If you want to be good, train a lot
Don't sit in the shadows and show your face
The chain in the sun makes blink
Thick smoke, I smoke weed, eyes narrow like Bruce Lee
Cold drink disappears quickly, the beat was played on the speakers
I have an acoustic with me, five grams - Costa Rica
Music soothes and guides us, ZAiKS transferred money to the account
I sit with whores and waste time
There are no concerts, but I want to play
Hot sixteen, coronavirus, get out of town
Dogs in muzzles, people in masks
Even Pazdan has grown hair
Two stars, five spins
To your health, the joint is lit
They say I look good in pictures
And I always cum inside when I finish