Paroles et traduction MŁODY DZBAN - Sądy Należy Pierdolić

Sądy Należy Pierdolić

Nie umiem mówić kurde faja jak nie klnę, mam tylko gimnazjum
I nie dali mi zajarać w areszcie, cały się trzęsę
Zgodnie z ustawą o wolności i niepodległości człowieka i mowy proszę
Żebym mógł palić i kląć
Jak nie dacie mi palić i kląć mam przesrane

Ja pije lagera, ty pijesz z lagera
Ziomka ci zawinęli do puszki, ty pytasz mamy, gdzie mamy otwieracz
Myślisz, że jest na wczasach
Pytasz jak masz mu wysłać rakietę, skoro nie jesteś z NASA
Zanim byłem raperem cisnąłem wały w zaparte
Sprzedawałem helupę w minecrafcie
Ty cisnąłeś bekę, a sam masz kwadratowy łeb jeżeli chodzi o wyobraźnię
Się raz najebałem i co? I komuna upadła
Ty się najebałeś i zaniosłeś lapka do lombarda
Gdy jestem z nią w sypialni ona krzyczy, bo jest kochana
Gdy ty jesteś ona krzyczy, żebyś spierdalał
One robią (łaał), bo wpadłem znikąd
A ty robisz (aaaaaa), bo zjadłeś piko
Masz w sobie tyle jakości co sklep wszystko za jeden ziko
Rozwiązuje sprawy tak jak supeł
Gdy mnie widzą lica blade, raperzy muszą kupę
Po spotkaniu ze mną lądują na Weigla
Raperzy spinają dupę jakby trenowali kegla
Wiesz jaki to dźwięk kiedy dupa pęka?
Chciałeś poznać wolność, a siedzisz w klatce jak sztuczna szczęka
Ona ma słodziutką dupkę jak jebany rożek
Ty masz kurwa problem i wskakujesz
Na szpady jak kurczak na jebany rożen
Prawda przemieli wasz boysband
Ten koślawy system zaprosił cię do kąpieli jak ojciec
Gdy cisnę z kurestwem w moim sercu płoną ognie
Ty tańczysz jak pierdolony zjeb,
Bo stanąłeś w ognisku i ci płoną spodnie
Chciałeś rękę z pioną podnieść i do dziś nie opuściłeś
Wróciłeś na piwnie starej po wojnie z byłą i do dziś nie opuściłeś
Sprzedałeś tyle razy, że zaprasza cię na grilla komendant
Twoje życie dramat, a kurwa była komedia
Prędzej dostanę zawału, bo Bóg to mój sędzia
Ja napadłem na bank, cię napadła histeria
Wysoki sądzie jebać tego leszcza

Courts Are Fucked

I can't speak without cursing, I only went to middle school
And they wouldn't let me smoke in jail, I'm all shook up
In accordance with the act on the freedom and independence of man and speech I beg
To be allowed to smoke and curse
If you don't let me smoke and curse I'm screwed

I drink lager, you drink out of a lager can
Your friend got hauled off to the slammer, you're asking your mom where the can opener is
You think he's on vacation
You're asking how to send him a rocket, like you're with NASA
Before I was a rapper I was hustling for real
I was selling helium in Minecraft
You were making fun of me, but you're the one with a square head when it comes to imagination
One time I got drunk, and what? The Soviet Union fell
You got drunk and pawned your laptop
When I'm with her in the bedroom she screams, because she's a lover
When you're with her she screams at you to fuck off
They go (whoa), because I came out of nowhere
And you go (aaaaaa), because you did meth
You have about as much quality as an everything-for-a-dollar store
I solve problems like a knot
When they see me their faces turn white, rappers have to take a dump
After meeting with me they end up on Weigla
Rappers clench their butts like they're practicing kegels
Do you know the sound a butt makes when it cracks?
You wanted to experience freedom, but you're in a cage like a set of dentures
She has a sweet little butt like a fucking ice cream cone
You have a fucking problem and you jump
On the sword like a chicken on a fucking spit
The truth will grind your boy band
This fucked up system invited you to take a bath like your father
When I rap about whores my heart burns with fire
You dance like a fucking retard,
Because you stood in a fire and now your pants are on fire
You wanted to raise your hand in a fist and you still haven't put it down
You went back to your old girlfriend's basement after the war and you still haven't left
You sold out so many times that the police commissioner invites you to barbecues
Your life is a drama, but your dick was a comedy
I'd rather have a heart attack, because God is my judge
I robbed a bank, you had a nervous breakdown
Honorable judge, fuck that dope