Paroles et traduction O.S.T.R feat. Cadillac Dale - Kraina Karłów (feat. Cadillac Dale)

Kraina Karłów (feat. Cadillac Dale)

Nawet Pan Bóg nie zmieni Krainy Karłów

Nie wierzę w nic, w mieście krzyk - jestem nim
Serce drży, zatapiam się w geometrii płyt
Jak we mgle dym, jak kamieniem w pysk
Pokolenie ich, czy powiedzieć Ci, gdzie korzenie spryt?
Mam sumienie żyć, to w sumie jak Ty
Nie czytam prasy, grafik na dzisiaj: freestyle
Jak uczę swe dzieci czytać?
Radzę Ci, naucz je czytać w myślach
Pomału, nie widać wyjścia
Sitwo uważa, że może sterować tu naszym życiem, jak w simsach
To nie kraj dla młodych ludzi, AK12 - cel pal
Nie mam broni, może dobrze, znalazłbym drogę do piekła
Wariaci, niczym u Hansa, w amoku chcą widzieć wszechświat
Choć nikt nie wychodzi po zmroku, kiedy wybije dwudziesta pierwsza
Pozwól na stronę, przy stole rodzina, puste talerze
Córka w Hiltonie, sponsy i klimat, co cuchnie burdelem
W miejscu, gdzie człowiek wątpi, że finał ujmie zbawieniem
Ojciec po wódzie nieraz obiecywał, że kurwę zajebie
W sumie to nie wiem, po co to mówię
Proszą się ludzie o potop ich sumień
Z flotą po klubie, alkohol ze skunem, Akropol dla złudzeń
Szacunek niebem, złoto ratuję
Każdy chciałby mieć złoto, noce i sny jak Magda Umer

Nawet Pan Bóg nie zmieni Krainy Karłów

Ćpam tak samo, jak Ty
Życie, powietrze, tygodnie, miesiące
Lata za nimi, tej zbrodni emocje
Zdobyć, zapomnieć w fotelu z gibonem
Usiąść wygodnie, czasu nie zwolnię
Też nie zatrudnię, zasypiam z lolkiem
Choć samo południe, światło za oknem
Spokój jak Norwell?
Powinni postawić tu wariatom pomnik
Staram się wychować dzieci z dala od patologii
Nie interesuj się zbytnio, ile mam sił, to udowodnij
Praca na dzisiaj, znaczy być może Ciebie ktoś jutro zwolni
Pracy nie ma, za czym schemat?
Dragi i ziemia, syf dziedziczymy w genach
Stały temat, bez domniemań
Piłat patrzy i ocenia
Etap: dwa metry zbawienia, trzy metry od nieba
Dwa kroki to scena, strzelaj

Land of the Dwarves (feat. Cadillac Dale)

Even the Lord won't change the Land of the Dwarves

I believe in nothing, in the city scream - I am
Heart trembles, I sink in the geometry of records
Like a smoky haze, like a stone to the face
Their generation, or should I tell you where the cunning roots?
I have the conscience to live, that's basically like you
I don't read the press, today's schedule: freestyle
How do I teach my children to read?
I advise you to teach them to read in their thoughts
Slowly, there's no way out
The sieve thinks it can control our lives here, like in Sims
This is not a country for young people, AK12 - target shot
I don't have a gun, maybe it's a good thing, I would find my way to hell
Lunatics, like in Hans's, in frenzy they want to see the universe
Although no one goes out after dark, when it strikes nine o'clock
Allow me to step aside, family at the table, empty plates
Daughter in Hilton, sponsors and atmosphere that stinks like a brothel
In a place where man doubts that the finale will embrace salvation
Father, drunk, promised many times that he will kill the whore
Basically I don't know why I'm saying this
People beg for a flood of their consciences
With a fleet in the club, alcohol with skunk, Acropolis for illusions
Respect is heaven, I save gold
Everyone would like to have gold, nights and dreams like Magda Umer

Even the Lord won't change the Land of the Dwarves

I do drugs just like you
Life, air, weeks, months
Years behind them, the emotions of this crime
To conquer, to forget in an armchair with a gibbon
To sit comfortably, I won't slow down time
Neither will I hire, I fall asleep with a lollipop
Even though it's noon, light outside the window
Peace like Norwell?
They should put up a monument to the lunatics here
I try to raise my children away from pathology
Don't be too interested in how much strength I have, prove it
The task for today is that someone might fire you tomorrow
There is no work, what's the point of a schedule?
Drugs and land, we inherit shit in our genes
Constant topic, no assumptions
Pilate looks and judges
Stage: two meters of redemption, three meters from heaven
Two steps to the stage, shoot