Paroles et traduction Oliver Olson feat. Druid - Delay

Delay

Daj mi chwilę Cię usłyszeć kiedy idę w ciemnościach
Chciałbym jakby widzieć a nie liczyć co mi los da
Nie piję już tydzień, nadal parują mi okna
Czuję się jak delay co odbija się po kątach

Daj mi chwilę Cię usłyszeć kiedy idę w ciemnościach
Chciałbym jakby widzieć a nie liczyć co mi los da
Nie piję już tydzień, nadal parują mi okna
Czuję się jak delay co odbija się po kątach

Obiecałem sobie dobrą zmianę, obiecałem tobie nie być samej
Na stałe postawię fundament niech zamęty zaleją fale
Nie siedzę za barem, to bary z głośników mnie ratują stale
A płyta w Empiku to mój ekwiwalent
Gdy tak dorastałem marzyłem by czary działały
A dzisiaj na bit Druid zagra fanfarę, ogon na przypale
Słabo sypiałem, nie żyję tak wcale
Choć do dzisiaj w głowie mam akcje, za które groził nam areszt
Chcę wjechać na salę, nie salę widzeń
Usłyszeć salwę
Zrobię rozpierdol z każdym mym fanem i tak przyszłość widzę

Daj mi chwilę Cię usłyszeć kiedy idę w ciemnościach
Chciałbym jakby widzieć a nie liczyć co mi los da
Nie piję już tydzień, nadal parują mi okna
Czuję się jak delay co odbija się po kątach

Daj mi chwilę Cię usłyszeć kiedy idę w ciemnościach
Chciałbym jakby widzieć a nie liczyć co mi los da
Nie piję już tydzień, nadal parują mi okna
Czuję się jak delay co odbija się po kątach

Zawinięty jak fillament, w głowie miałem tylko ten balet
Dobrze wiesz jak było wtedy, od biedy zacząłem składać litery
Apetyt był wielki jak nasze grzechy
Ściemę tej sceny to dzisiaj jak przemytnik, nikt gorszy nikt lepszy
Jestem normalnym chłopakiem, mam w sobie pokorę jak zawilgocone pokoje
Bo sam kiedyś żyłem jak w nędzy, masz w sobie ból do depresji
Nie usnę znów bez tabletki, życie po równo nas dręczy
Jak trudno nie pomoże prestiż, on nie uczyni Cię wielkim
Nie ważne ile pieniędzy masz, po prostu mordo bądź szczery, ta

(Szczery, ta!)
(Szczery, ta!)
(Szczery, ta!)
(Szczery, ta!)
(Szczery, ta!)
(Szczery, ta!)
(Szczery, ta!)

Daj mi chwilę Cię usłyszeć kiedy idę w ciemnościach
Chciałbym jakby widzieć a nie liczyć co mi los da
Nie piję już tydzień, nadal parują mi okna
Czuję się jak delay co odbija się po kątach

Daj mi chwilę Cię usłyszeć kiedy idę w ciemnościach
Chciałbym jakby widzieć a nie liczyć co mi los da
Nie piję już tydzień, nadal parują mi okna
Czuję się jak delay co odbija się po kątach

Delay

Give me a moment to hear you when I walk in darkness
I wish I could see instead of counting what fate gives me
I haven't been drinking for a week, my windows are still steaming up
I feel like a delay bouncing off the walls

Give me a moment to hear you when I walk in darkness
I wish I could see instead of counting what fate gives me
I haven't been drinking for a week, my windows are still steaming up
I feel like a delay bouncing off the walls

I promised myself a good change, I promised you not to be alone
I will permanently lay the foundation, let the turmoil flood the waves
I don't sit at the bar, it's the bars from the speakers that constantly save me
And the record in Empik is my equivalent
When I was growing up, I dreamed that magic would work
And today on the beat Druid will play a fanfare, tail on fire
I slept poorly, I don't live like that at all
Although to this day I have actions in my head for which we were threatened with arrest
I want to enter the hall, not the visiting room
Hear the salvo
I will make a mess with every fan of mine and that's how I see the future

Give me a moment to hear you when I walk in darkness
I wish I could see instead of counting what fate gives me
I haven't been drinking for a week, my windows are still steaming up
I feel like a delay bouncing off the walls

Give me a moment to hear you when I walk in darkness
I wish I could see instead of counting what fate gives me
I haven't been drinking for a week, my windows are still steaming up
I feel like a delay bouncing off the walls

Wrapped up like a filament, I only had this ballet in my head
You know how it was then, I started putting letters together out of necessity
The appetite was as big as our sins
The darkness of this scene is like a smuggler today, no one is worse, no one is better
I am a normal guy, I have humility in me like damp rooms
Because I myself once lived as if in poverty, you have pain to depression in you
I won't fall asleep again without a pill, life torments us equally
No matter how difficult prestige will not help, it will not make you great
It doesn't matter how much money you have, just be honest, bro, yeah

(Honest, yeah!)
(Honest, yeah!)
(Honest, yeah!)
(Honest, yeah!)
(Honest, yeah!)
(Honest, yeah!)
(Honest, yeah!)

Give me a moment to hear you when I walk in darkness
I wish I could see instead of counting what fate gives me
I haven't been drinking for a week, my windows are still steaming up
I feel like a delay bouncing off the walls

Give me a moment to hear you when I walk in darkness
I wish I could see instead of counting what fate gives me
I haven't been drinking for a week, my windows are still steaming up
I feel like a delay bouncing off the walls