Paroles et traduction Oxon feat. Revo - Mary Jane

Mary Jane

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Twoje włosy płonęły, gdy poznałem cię - pamiętam
Rude, zielone, czy brązowe włosy - nie pamiętam
I wyciągnięta ręka w twoją stronę wnet ujęta
Byłaś tak ponętna, środek lata, a tu jebut - święta
W tym jednym momencie me serce zaczęło swój szalony galop i mało mi było

Wciąż wracało i śniło się, więc siłą rzeczy pachniało jak miłość
Z chwilą, gdy złapałaś mnie w sieć, gdzieś mój świat zaginął
"Ino ros" - jakby powiedział ktoś - na raz, jak gilotyną
Kusisz mnie wyjściem, a ja siadłbym z tobą, filmem, colą
I nie opowiadaj, że nie - dobrze przecież w końcu ciebie znam
Przyjdziesz, to już nie wyjdę, przyjdziesz, znowu jak zwykle

Stwierdzę, że jest pięknie w twoim towarzystwie siedzieć pośród czterech ścian
Powiedzą mi, że to kiedyś mnie zgubi, choć robią tak któryś rok sami
Niejeden wie już, że twój pocałunek wywraca cały świat do góry nogami
Całymi nocami siedzimy, znowu odgrywasz w tym tak ważną rolę
Nie wierzysz chyba, że prócz krótkich zrywań jakąś mam kontrolę?

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Znam Mary Jane już pół życia, zanim jej fejm rozkwitał
Wtedy był flame z ukrycia, a Flava Flav wciąż tykał
Nie było podchodów, na raz wszystkie bazy "beng!"
Trochę się tyło z powodu napadów głodu, ale taki jej wdzięk

Gdy pierwszy raz przyszła, ruda i koścista, od razu iskra
Tylko szkoda, że z gwizdka do pyska z bliska
W umyśle chłystka czystka, kiedy ta bystra niewiasta
Niczym artystka błyska, jak w teledyskach na plazmach
Taki to szał, z nią nawet miał miał robić robotę
(Wow, wow) każdy kto chciał to miał to, albo brał to na potem

Daj na dobranoc mi więc bajkę, w stylu Soprano, gdy lekarkę miał
Dodając w rytm przemiałkę, mamy dobraną z bitem parkę
Jarasz się Big Krit'em, Scarface'em i Rittzem, tańce
Urządzasz sobie do hitów z Nickle Nine'em (i C2C też fajne!)
W piersiach zapierasz mi dech, w gardle czuję, że tracę ślinę, barwę
Krwinek nagle mam przez chwilę, znam ten stan, gdy jest najmilej nam

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Znowu gdzieś znikłaś, znowu jesteś nieuchwytna
Znowu chwyta mnie kurwica, myśle "w co jeszcze mnie uwikłasz"
(Uwikłasz) mnie na pewno, tych anegdot mam taki przegląd, że byś aż jebnął
Gdybym wam wyznał jedną, mózg bym wyprał ci jak Perwoll (z liścia wpierdol!)
Hit z Allegro, Billa, Netto czy tam Tesco - rzygam przez to

Wydam te sto złotych, nie mam głowy wciąż by być nad kreską
"Wywal dress-code" - mówisz mi, kiedy zostajesz tu na noc i rano mnie zrywasz
Bywa że macho też zgrywam, ciągle odmawiam i powracam tu świadomie chyba
Nie chciałem wierzyć, kiedy koledzy mówili mi, że nie wypali ten związek
Tak im zależy, jakby co najmniej to za mnie ofiarnie wydali pieniądze
Chyba nie rządzę tą sytuacją - w górę, w dół, jak efekt yo-yo

Znów mnie pytasz "Voulez vous?" tak czuje znów mnie śmiechem kojąc
Są miejsca, w których się ciebie boją, mówią że stopro biedy napytasz
Ale kojarzą cię wszyscy, odpowiedź mam dobrą kiedy zapytam
Każdy kleryk, skejt, emeryt, bej zna Mary Jane Watson
Z pozdrowieniami dla tych, co też Mary Jane kopcą

To co Revo, ostatni refren Twoj, nie?
Ta

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Mary Jane, nie byłem gotowy kiedy cię poznałem
I niedojrzałe myśli przejęły nade mną ster
I może niemądre to, ale wciąż lubię spędzić z tobą all day long

Mary Jane

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you

Your hair was on fire when I met you - I remember
Red, green, or brown hair - I don't remember
And my hand stretched out to you was immediately taken
You were so attractive, the middle of summer, and here, damn it - holidays
At that one moment my heart began its crazy gallop and it wasn't enough for me

It kept coming back and dreaming, so naturally it smelled like love
The moment you caught me in your web, my world disappeared somewhere
"Just grow" - as someone would say - at once, like a guillotine
You tempt me with going out, and I'd sit with you, a movie, cola
And don't tell me no - I know you well, after all
You'll come, I won't go out anymore, you'll come, again as usual

I must say, it's beautiful to sit in your company among four walls
They'll tell me it will destroy me one day, even though they've been doing it themselves for years
Many already know that your kiss turns the whole world upside down
We sit up all night, again you play such an important role in this
You don't believe that apart from short breaks I have any control, do you?

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you

I've known Mary Jane for half my life, before her fame blossomed
Back then it was a hidden flame, and Flava Flav was still ticking
There were no approaches, all bases "bang!" at once
I gained some weight because of the munchies, but that's her charm

When she first came, red and bony, a spark immediately
It's just a pity that from the whistle to the mouth from close range
A clear mind when this bright lady
Like an artist she flashes, like in music videos on plasma screens
Such a craze, even a robot had to do the work with her
(Wow, wow) everyone who wanted it had it, or took it for later

So give me a bedtime story, Soprano style, when he had a doctor
Adding a grind to the rhythm, we have a parka matched with the beat
You're into Big Krit, Scarface and Rittz, dances
You're partying to hits with Nickle Nine (and C2C is cool too!)
You take my breath away in my chest, in my throat I feel I'm losing saliva, color
I have corpuscles for a while, I know this state when it's the nicest for us

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you

You've disappeared again, you're elusive again
Again I get pissed off, I think "what else are you going to get me into"
(Get me into) for sure, I have such an overview of these anecdotes that you would have fucked up
If I confessed one to you, I'd brainwash you like Perwoll (fuck it!)
A hit from Allegro, Billa, Netto or Tesco - I'm puking because of this

I'll spend this hundred zlotys, I still don't have the brains to be above the line
"Throw out the dress code" - you tell me when you stay here for the night and wake me up in the morning
Sometimes I pretend to be macho too, I keep refusing and I come back here consciously, I guess
I didn't want to believe it when my friends told me this relationship wouldn't work out
They care as if they at least selflessly spent money for me
I guess I'm not in control of this situation - up, down, like a yo-yo effect

You ask me again "Voulez vous?" I feel like you're soothing me with laughter again
There are places where they're afraid of you, they say you'll ask for trouble for sure
But everyone knows you, I have a good answer when I ask
Every cleric, skater, pensioner, beige knows Mary Jane Watson
Greetings to those who also smoke Mary Jane

So Revo, your last chorus, right?
Yeah

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you

Mary Jane, I wasn't ready when I met you
And immature thoughts took over me
And maybe it's unwise, but I still like to spend all day long with you