Paroles et traduction PIH feat. Siloé - Nigdy już nie wróci

Nigdy już nie wróci

Czwarta nad ranem, oczy niewyspane
Nie mogę zasnąć, za oknem płacze deszcz
To do Ciebie, wiesz, czy mnie pamiętasz?
To najszczerszy tekst, piszę go od serca
Samotność jak gorączka nocą dopada
Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam
Myślę o Tobie jakoś nie mogę przestać
Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
Robiliśmy błędy, wiem, jesteśmy ludźmi
Życie nie pomogło knuło co mogło by nas poróżnić
Los wypowiedział wojnę nam, nie było reguł
Tylko konwulsyjny puls codziennego biegu
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam
To smutne, na co dzień człowiek się zapomina
W końcu zastaje dom pusty, zresztą sama wiesz
Nie pożegnałaś się, chciałaś uniknąć łez

Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic
Albo cofnąć czas (jeszcze raz)
Nie chcę z tym tak żyć
Widocznie tak być musi
Nigdy, nigdy, nigdy (ta chwila już nigdy)
Nigdy już nie wróci

Wsiadam do pociągu, gdziekolwiek mnie zabierze
Żałuje tylko, że Ty mnie nie odbierzesz
Nie na tą stronę spadła życia moneta
Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka (nikt)
Nazajutrz blues pustego łóżka
Cisza wokół i wódka, która nadal parzy w usta
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą
Nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo
Nie mam już Ciebie (nie mam), największa strata
Nienawidzę za to siebie, życia i całego świata
Jeszcze raz zatańcz ze mną bo chcę to przeżyć
Znam prawdę (znam), ale nie chcę przestać wierzyć
Dlaczego mój i Twój świat się zderzył
Najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi
Te dni się skończyły, a koniec jest końcem
Życie życiem, jaka róża- takie kolce

Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic
Albo cofnąć czas (jeszcze raz)
Nie chcę z tym tak żyć
Widocznie tak być musi
Nigdy, nigdy, nigdy (ta chwila już nigdy)
Nigdy już nie wróci

Pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś
Delikatną grę mięśni Twojego ciała
Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople
W powietrzu parował Twój ciepły oddech
Czułem Twój smak, byłaś dla mnie tak bliska
Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka
To bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci
To wszystko minęło, nigdy już nie wróci

Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic
Albo cofnąć czas (jeszcze raz)
Nie chcę z tym tak żyć
Widocznie tak być musi
Nigdy, nigdy, nigdy (ta chwila już nigdy)
Nigdy już nie wróci

It Will Never Come Back

Four in the morning, eyes wide awake
I can't fall asleep, rain cries outside the window
This is for you, you know, do you still remember me?
This is the most sincere text, I write it from the heart
Loneliness like a fever hits me at night
Alone with insomnia, I struggle in vain
I think about you, somehow I can't stop
My whole world was summarized in your person
We made mistakes, I know, we are human
Life didn't help, it plotted all it could to divide us
Fate declared war on us, there were no rules
Only the convulsive pulse of the daily run
I curse every unnecessary word to this day
It's sad, every day a person forgets himself
In the end, he finds an empty house, you know yourself
You didn't say goodbye, you wanted to avoid tears

I know it would be better to feel nothing
Or turn back time (one more time)
I don't want to live with this
Apparently it has to be this way
Never, never, never (this moment will never)
It will never come back

I get on the train, wherever it takes me
I only regret that you won't pick me up
Life's coin didn't fall on this side
At the end of the journey, no one is waiting for me (no one)
Tomorrow's blues of an empty bed
Silence around and vodka that still burns my lips
I run ahead on a path unknown to me
I don't know where, why, and I don't know for whom
I don't have you anymore (I don't), the biggest loss
I hate myself for it, life and the whole world
Dance with me one more time because I want to experience it
I know the truth (I know), but I don't want to stop believing
Why did my and your world collide
The worst thing is that there are answers to these questions
Those days are over, and the end is the end
Life is life, what a rose - such thorns

I know it would be better to feel nothing
Or turn back time (one more time)
I don't want to live with this
Apparently it has to be this way
Never, never, never (this moment will never)
It will never come back

I remember how you smiled, how you fell asleep
The delicate play of your body's muscles
The January rain created icicles on the branches of trees
Your warm breath evaporated in the air
I felt your taste, you were so close to me
Your damp hair next to my cheek
It's an irreversible past, that's why it saddens me
It's all gone, it will never come back

I know it would be better to feel nothing
Or turn back time (one more time)
I don't want to live with this
Apparently it has to be this way
Never, never, never (this moment will never)
It will never come back