Paroles et traduction PRO8L3M feat. Wanda i Banda - Przebój nocy

Przebój nocy

Agencja Ochrony Garbia ostrzega osoby
Przebywające na terenie giełdy
Przed kradzieżami kieszonkowymi
Prosimy o zachowanie ostrożności
Szczególnie w miejscach zatłoczonych i przy zawieraniu transakcji

Odmierza czas nowa płyta
Już kolejny przebój nocy wciska się w mózg
Nerwowy rytm nagle chwytasz
I pod skórą jak automat wali Ci puls

Póki nie poznałem miasta
Traktowałem życie jak gówniarz
W końcu mówię, "Basta! Zdzisiek, nakurwiasz!"
Spakowałem majdan, stary mi nie dawał tygodnia
Ucałowała matka i po trzech przesiadkach - Warszawa Wschodnia
Dotarłem na Pragę, wujek Władek z autami biznes tam robił
Król lawet - legalny czy nie? Chuj mnie to obchodzi
To był grudzień 91' rok, początki to kompletny szok
Garaż, mieszkanie u wujka, ten Skaryszewski blok

Skręcałem, rozkręcałam, potem goniliśmy na giełdę w Słomczynie
Pamiętam pierwszy raz - ja pijany kompletnie, wujek pojedzie, po klinie
Panie, masz pan fart, nówka funkiel, bierzesz pan, czy nie bierzesz pan?
Klient już jedzie i chce je na gwałt - tak odbywała się tam sprzedaż aut
Prawda, smutne
Po roku wzięli mnie na warsztat - dziuplę
A że wiedziałem czym jest piasta, wkrótce sam przerabiałem te auta brudne
Wtedy mieszkanie, ubranie, panie, wejścia VIP
Pamiętam jak dziś - kolega Krzyś mówi, "Wchodzimy - ja i Zdziś"

Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey szczerzy kły znad konsolety
Hi-Fi superstar, super hit
Na zwariowane sny świat ma apetyt
Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey szczerzy kły znad konsolety
Hi-Fi superstar, super hit
Na zwariowane sny świat ma apetyt

Joł, szły pod nóż te graty - cygaro, baleron, mrówkojad, iskry jak spod cyrkulaty
Widziałeś je na pewno, stało tego pełno na postojach
Wziąłem sobie Caro plus, błędy młodości, jebać ten wóz
Szkoda zgniatarki na to, bo to auto z FSO wyjeżdżało jako gruz
Potem był kantor i kwiaciarnia na Emilii Plater
Ale trzeba było się zwijać stamtąd, bo nie będę latać z klamką jak z Sycylii gangster
Ty, to uczciwy warsztat, a ćwiartka auta to ćwiartka auta i to jest racja
Z której się nie wyrasta, a my to nie jakaś mafia w kominiarkach

Nie będę dziś kłamał - zdarzyło się w stacyjkę wbić łamak
Albo sprzęgło i na linkę kak na biegach jest blokada, nie mów mi o zasadach
Busy, agentura towarzyska, a jak błyska Nyska, to pryskasz
Nie uciekniesz tylko od nazwiska - to pewne jak to, że Infiniti to jak Nissan
Jak się zdarzy krótszy urlop, to mówisz, to do kurwy, trudno
Żyje się dalej, się ciesz, że są legale, a nie jak za komuny gówno
Życie kręci non stop ten numer pryskając na jakieś truchło perfumem
Ja jestem już za stary na tę próbę i dalej swoim rytmem sunę, nie jest tak?

Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey szczerzy kły znad konsolety
Hi-Fi superstar, super hit
Na zwariowane sny świat ma apetyt
Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey szczerzy kły znad konsolety
Hi-Fi superstar, super hit
Na zwariowane sny świat ma apetyt

Hit of the Night

The Garbia Security Agency warns individuals
Staying within the market area
About pickpocketing
Please exercise caution
Especially in crowded places and during transactions

A new record measures time
Another hit of the night burrows into the brain
You suddenly catch the nervous rhythm
And under your skin, like a machine, your pulse pounds

Until I got to know the city
I treated life like a brat
Finally, I say, "Basta! Zdzisiek, you're killing it!"
I packed my stuff, my old man wouldn't give me a week
Mom kissed me and after three transfers - Warsaw East
I reached Praga, uncle Władek was doing business with cars there
King of tow trucks - legal or not? I don't give a damn
It was December '91, the beginnings were a complete shock
Garage, apartment at my uncle's, that Skaryszewski block

We were twisting, untwisting, then we were chasing to the market in Słomczyn
I remember the first time - I was completely drunk, uncle will drive, after a wedge
Sir, you're lucky, brand new, are you taking it or not?
The client is already coming and wants them urgently - that's how car sales were done there
True, sad
After a year, they took me to the workshop - the chop shop
And since I knew what a hub was, I was soon converting those dirty cars myself
Back then, apartment, clothes, ladies, VIP entrances
I remember it like it was yesterday - my friend Krzyś says, "We're going in - me and Zdziś"

Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey bares his teeth from the console
Hi-Fi superstar, super hit
The world has an appetite for crazy dreams
Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey bares his teeth from the console
Hi-Fi superstar, super hit
The world has an appetite for crazy dreams

Yo, these rides went under the knife - cigar, baleron, anteater, sparks like from a compass
You've definitely seen them, they were all over the parking lots
I took a Caro plus for myself, mistakes of youth, fuck that car
It's a waste of a crusher, because that car from FSO rolled out as rubble
Then there was the exchange office and flower shop on Emilii Plater
But I had to get out of there, because I'm not gonna be running around with a gun like a gangster from Sicily
Hey, this is an honest workshop, and a quarter of a car is a quarter of a car, and that's the truth
Which you don't outgrow, and we're not some mafia in balaclavas

I won't lie today - it happened to stick a crowbar in the ignition
Or clutch and on the cable kak there's a blockade on the gears, don't tell me about rules
Vans, escort agency, and when Nyska flashes, you scatter
You can't escape your last name - it's as certain as Infiniti being like Nissan
If there's a shorter vacation, you say, fuck it, it's tough
You live on, be glad there are legal things, not like shit under communism
Life spins this number non-stop, spraying some perfume on a corpse
I'm too old for this attempt and I keep moving at my own pace, right?

Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey bares his teeth from the console
Hi-Fi superstar, super hit
The world has an appetite for crazy dreams
Hi-Fi superstar, super hit
Disc Jockey bares his teeth from the console
Hi-Fi superstar, super hit
The world has an appetite for crazy dreams