Paroles et traduction Paluch - Się zmieniło

Się zmieniło

Paluch, PTKWO

Pierwsza fajka, pierwszy buch,
Pierwsza wódka, pierwsza paczka,
Pierwsza dycha i butla.
Pamiętam to i pamiętają to wszyscy.
Jedni zostali z tym na bokach, drudzy trochę dalej wyszli.
Tych pierwszych trawią ulice tego miasta (Poznań),
Drudzy to ja i moich ludzi garstka.
Pamiętam też, podstawówka- siedemnastka.
Chodziłem tam ja i każdy kto tam dorastał.
Wtedy stała jedna wieża,
A pestka była w planach (nie było jej nawet).
To był betonowy raj dla graffiti na ścianach.
Chrobrego, moje osiedle na granicy miasta.
Dojazd do centrum to była wyprawa.
(Tej) cały mój świat, to boisko i podwórko.
(Tuu) dzisiaj inaczej, dzieciaki latają z lufką.
Głównie przez mieszkańców, osiedla tracą klimat.
Dzisiaj jak obcy, a kiedyś jak rodzina.

Ref. x2:
Zmienia się świat i zmienia się data.
Zmienia nas życie i lecą lata.
Z nami zostają te same ksywy i ten sam rap (ee), który wciąż żywy.

Dziewięć, cztery, dziewięć, pięć i pierwsze CD w domu.
Polski rap leciał wtedy tylko w hip hallu.
Ja na tamte czasy znałem tylko Beastie Boys i Coolio (co?!).
"Dziesięcioletni chłopak" słuchałem tego w kółko.
Nie miałem pojęcia co to jest za kultura (kua mać).
Gdy jarałem się contrą na pegazusa,
Dzisiaj bezprzewodowo niczym play trójka.
Wracam do tamtych czasów, ty mojego rapu słuchasz.
Już wiesz co zawładnęło moim młodym sercem,
To rap i chciałem tego ciągle coraz więcej.
Ci co dzisiaj są na szczycie, pewnie już koncerty grali.
Rozwinęli to w kraju, za to szacunek dla nich.
Choć niektórzy, jak kuy, sprzedali się po drodze,
To nadal są grupy, za których płyty hajs wyłożę (no raczej).
Parę lat temu poszukiwacze dobrych płyt,

Ref. x2:
Zmienia się świat i zmienia się data.
Zmienia nas życie i lecą lata.
Z nami zostają te same ksywy i ten sam rap (ee), który wciąż żywy.

Kiedyś polski rap to dla mnie tylko miasto Poznań,
SLU, Killaz Group na kasetach od ziomka.
Legalna scena była jak dzisiaj podziemie,
Da Blaze ratajski styl rozpoznawalny wszędzie.
Aifam PC: "SPJ", "OKO Styl" klasyka,
(Flashback?, Rentgen?) to podziemia kronika.
Po tych latach nadal rozwój i tak o nas mów,
Zawsze bliżej podziemia, za to u słuchaczy plus.

Ref. x2:
Zmienia się świat i zmienia się data.
Zmienia nas życie i lecą lata.
Z nami zostają te same ksywy i ten sam rap, który wciąż żywy.

It's Changed

Paluch, PTKWO

First cigarette, first puff,
First vodka, first pack,
First tenner and bottle.
I remember it and everyone remembers it.
Some stayed with it on the sidelines, others went a little further.
The first ones are eaten by the streets of this city (Poznań),
The second ones are me and a handful of my people.
I also remember, elementary school - seventeen.
I went there and everyone who grew up there.
There was one tower then,
And the seed was in the plans (it wasn't even there).
It was a concrete paradise for graffiti on the walls.
Chrobrego, my estate on the border of the city.
Getting to the center was a journey.
(This) my whole world, this field and yard.
(Here) today is different, kids are running around with a gun.
Mainly because of the residents, the estates are losing their atmosphere.
Today like strangers, and once like family.

Chorus x2:
The world is changing and the date is changing.
Life changes us and the years fly by.
The same nicknames and the same rap (ee) remain with us, which is still alive.

Nine, four, nine, five and the first CD at home.
Polish rap was only played in the hip hall then.
I only knew Beastie Boys and Coolio back then (what?!).
"Ten-year-old boy" I listened to this in circles.
I had no idea what kind of culture it was (fuck).
When I was getting high on the pegasus counter,
Today wirelessly like play three.
I go back to those times, you listen to my rap.
You already know what took over my young heart,
It's rap and I wanted more and more of it.
Those who are at the top today were probably already playing concerts.
They developed it in the country, so respect for them.
Although some, like kuy, sold out along the way,
There are still groups whose records I'll shell out money for (yeah).
A few years ago, seekers of good records,

Chorus x2:
The world is changing and the date is changing.
Life changes us and the years fly by.
The same nicknames and the same rap (ee) remain with us, which is still alive.

Once Polish rap was just the city of Poznań for me,
SLU, Killaz Group on tapes from a friend.
The legal scene was like the underground today,
Da Blaze Ratajski style recognizable everywhere.
Aifam PC: "SPJ", "OKO Styl" classic,
(Flashback?, X-ray?) this is a chronicle of the underground.
After these years, still development and so talk about us,
Always closer to the underground, but a plus for listeners.

Chorus x2:
The world is changing and the date is changing.
Life changes us and the years fly by.
The same nicknames and the same rap remain with us, which is still alive.