Paroles et traduction Prozak420 - Pay to Win

Pay to Win

I am the one who knocks

Nie wiedzą jak jest dostać mocno w pizdę
Więc klęczą i kręcą numer na milicję
Sami wręczą tobie własną, złudną wizję
A starzy to przyklepią, jeśli mają na tym biznes
Pay to win albo pay, żeby grać
Pay for styl albo pay za ten gram
Tej, twoja mać, za to, że była
Bankroll za tak zjebanego syna
Kopem w krok i płacze jak dziewczyna
Skokiem w bok, bo tata zapłaci za PR
Chuj ci w nosek, lubisz tam coś trzymać
Kariery wasze, włos, Prozak aka brzytwa
Tune na głos, sztos, przekaz to jest pizda
Nowe pokolenie, śliska sprawa, nie korona
Potem wyzwolenie wychowanych na tenora
Kurwy, idiokracja, bez szacunku dla seniora, jebać

My to pato, alko, narko, styl
Kumamy ten biznes, pay to win
Muzyka i deal, FourTwenty Famill
Słów pełny magazynek, Papa Mobile
My to pato, alko, narko, styl
Kumamy ten biznes, pay to win
Muzyka i deal, FourTwenty Famill
Słów pełny magazynek, Papa Mobile

Brechtam z was, jebane polskie 2Pac'i
Skąd w kraju kwas i taki brak weryfikacji?
Zakrywają twarz, zaczynają z poranki
Ucinam gar, wsypuję cyjanek do szklanki
Nie pomyl się, robię rap, wciąż jestem gang
Jak nie wierzysz, suko, podejdź i sam to sprawdź
Wszedłem po równo, ja, czas i własny hajs
Wytwórnie to my, a nie labele nas
Szczery jestem do bólu jak Savage
Idę pewnie po zasięgi jak Bieber
Wbiegłem ja i moje djengi jak Fredro
Chuj co powiedzą, robię własny biznes
Płyta skończona, w klipach mocy w kurwę
Sklejona różnorodność, cipa, berliński burdel
Prawda tłoczona, wbieg na szczeciński murek
Barwna korona, z kit na prozacki numer

My to pato, alko, narko, styl
Kumamy ten biznes, pay to win
Muzyka i deal, FourTwenty Famill
Słów pełny magazynek, Papa Mobile
My to pato, alko, narko, styl
Kumamy ten biznes, pay to win
Muzyka i deal, FourTwenty Famill
Słów pełny magazynek, Papa Mobile

Pay to Win

I am the one who knocks

They don't know how to get hit hard
So they kneel and dial the cops
They'll hand you your own, deceptive vision
And the old folks will approve, if they have a business in it
Pay to win or pay to play
Pay for style or pay for that gram
Lady, your mother, for being there
Bankroll for such a fucked up son
Kick in the crotch and he cries like a girl
Sidestep, because daddy will pay for the PR
You little tweaker, you like to keep something there
Your careers, hair, Prozak aka razor
Tune in, banger, message is a loser
New generation, slippery matter, not corona
Then liberation of those raised on tenor
Whores, idiocracy, no respect for the elderly, fuck 'em

We're thugs, alcohol, drugs, style
We understand the business, pay to win
Music and dealing, FourTwenty Famill
Magazines full of words, Papa Mobile
We're thugs, alcohol, drugs, style
We understand the business, pay to win
Music and dealing, FourTwenty Famill
Magazines full of words, Papa Mobile

I'm throwing up on you, fucking Polish 2Pacs
Where is the acid in the country and such a lack of verification?
They cover their faces, start in the morning
I cut my throat, pour cyanide in my glass
Make no mistake, I rap, I'm still a gangsta
If you don't believe me, bitch, come and check it yourself
I put in the same, me, time and my own money
We are the record labels, not the labels us
I'm brutally honest like Savage
I'm going for the reach like Bieber
Fredro and I ran in my dough
Fuck what they say, I'm doing my own business
The record is done, the clips are full of power
Glued diversity, pussy, Berlin brothel
Truth pressed, running to the Szczecin wall
Colorful corona, with a kit for the Prozac number

We're thugs, alcohol, drugs, style
We understand the business, pay to win
Music and dealing, FourTwenty Famill
Magazines full of words, Papa Mobile
We're thugs, alcohol, drugs, style
We understand the business, pay to win
Music and dealing, FourTwenty Famill
Magazines full of words, Papa Mobile