Paroles et traduction Shellerini feat. The Returners - Szary proch

Szary proch

W serduchu
Na świecie czarna jednym boombox
A przed oczami tylko synchroniczny ruch rąk
Za rogiem jutro na lodzie chłodzi flow
Majk
Ej, królewski team patrz
Chropowato
Poza kontrolą ósmy pasażer Nostromo
Na stole uśmiechnięty diabeł z banderollą (i)
Pcham to słowo
Drogą niczym faziomodo
W brew prognozom
Tych co już dawno nie są sobą
W unisono raczej nie romansują z modą
To samo logo
Od lat niezmiernie wzbudza wrogość
To w czarnym słońcu
(Rozkurw) Coś jak pistolet plus pistorius
Skąpany w ogniu P do N herb na wimplach
Oni są jak ta biedra w dawnym kinie wilda

Kontynuuje podróż, Hołduję tradycjom
Choćby sztormy szalały z nieba
To polska ziemia, polskie disco inni wcisną
Ja tylko mielę słowa mielę na szary proch

Kontynuuje podróż, Hołduję tradycjom
Choćby sztormy szalały z nieba
To polska ziemia, polskie disco inni wcisną
Ja tylko mielę słowa mielę na szary proch

Do rymów Hunta jak Hanta
Dedli żaden boombastic
Tam za dechami dj a nie z dupy puszcza jak pyk pyk
To ja kulam styl
Nie kuma większość dziatwy
Bomby szesnastki nurkuje jak
Własny gryf, nie porównuj mnie do innych
Choćby boso
Mam karabin rączki do góry
Albo całujcie mnie wszyscy w dupę jak powtarzał Tuwim
(Nie) Nie mam zwyczaju bajdużyć albo się puszyć jak paw
Patrz właśnie wjechał świeży nakład
W żaglach wiatr, wiatr jak disko brać tańczy
Omijam syf gdzie zaplata palce Stańczyk
Gdzie dusza tam krzyk gdzie duch harta mi zawisł
Służę w innej kompanii
Zdrowy organizm pierwsza dycha w chorym świecie
I przez ten chory świat nie idę sam jak typy z BC

Kontynuuje podróż, Hołduję tradycjom
Choćby sztormy szalały z nieba
To polska ziemia, polskie disco inni wcisną
Ja tylko mielę słowa mielę na szary proch

Kontynuuje podróż, Hołduję tradycjom
Choćby sztormy szalały z nieba
To polska ziemia, polskie disco inni wcisną
Ja tylko mielę słowa mielę na szary proch

Gray dust

In my heart
In the world, one boombox plays black sound
And before my eyes, only the synchronous movements of my hands
Around the corner, tomorrow on the ice, it cools the flow
Mic
Hey dear, royal team, look
Roughly
Out of control, Nosromo’s eighth passenger
On the table, a smiling devil with a banner (and)
I push this word
On the road like Quasimodo
Contrary to the predictions
Those who have long ceased to be themselves
In unisono, they don't follow the fashion
The same logo
Has been arousing great hostility for years
In the black sun
(Totally destroy) Something like a gun plus Pistorius
Bathed in fire, the P to N emblem on pennants
They are like that mob in the old Wilda cinema

Continuing the voyage, adhering to the traditions
Even if storms rage from the sky
This is Polish land, Polish disco, others will force
I just grind words, grind them into gray dust

Continuing the voyage, adhering to the traditions
Even if storms rage from the sky
This is Polish land, Polish disco, others will force
I just grind words, grind them into gray dust

To Hunta's rhymes like Hanta
Dedli no boombastic
Behind the turntables, there's a DJ, and not an ass who plays like pyk pyk
I'm the one rolling the style
Most of the kids don't get it
Sixteens bombs, I dive like
My own grip, don't compare me to others
Even barefoot
I have a rifle, hands up
Or kiss my ass like Tuwim used to say
(No) I'm not in the habit of bragging or showing off like a peacock
Look, the fresh stock just arrived
Wind in the sails, the wind like a disco, the team dances
I avoid the filth where Stanczyk pays palms
Where soul is, there the cry is, where spirit is, my banner hangs
I serve in a different company
Healthy organism, the first breath in a sick world
And through this sick world, I don't walk alone like the guys from BC

Continuing the voyage, adhering to the traditions
Even if storms rage from the sky
This is Polish land, Polish disco, others will force
I just grind words, grind them into gray dust

Continuing the voyage, adhering to the traditions
Even if storms rage from the sky
This is Polish land, Polish disco, others will force
I just grind words, grind them into gray dust