Paroles et traduction Sokół - Nie Martw Się Mną

Nie Martw Się Mną

Kiedy odniesiesz sukces wielu wkurwi się
Kiedy poniesiesz klęskę wielu się ucieszy

Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)
Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)

Nie tyka się gówna, wiadomo, bo śmierdzi
Człowiek się nie równa z tym, co sięga mu do pięty
Niejednego wkurwia to, że ktoś jest uśmiechnięty
Tak jak niejednego wkurwia to, że pierdolimy trendy
Niejeden szczerzy zęby, pełny nieszczerych intencji
Wierni jak sępy, wyczekujący na błędy
W głębi pełni są pretensji kosztem kompetencji
Na sukces pazerni, tak boją się konkurencji
Rządza zemsty (zemsty), chore myśli w chorej głowie
To człowiek może być wredny, w zmowie knuć przeciwko sobie
Może pluć, pod nogę rzucić kłodę, zatruć zdrowie
Co mnie obchodzi to, niech powodzi się i tobie
Muszę walczyć o wygodę, jak każdy, robię, co mogę, jak każdy
Myślę, by potem świat nie zmiażdżył mnie swym głodem
Cenię sobie swobodę, jak każdy się zastanawiam
Że trzeba być kimś ważnym, żeby komuś tak przeszkadzać

Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)
Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)

O mnie zapomnij, o mnie się nie martw
Ja sobie radę dam, a jak nie dam
To zmienię cel, i wtedy wezmę, co chcę
Nie na czerwony krzyż, lecz oddałem za to krew
Nie jestem najszybszy w mieście jak te leszcze
I za z gówna piniędze się nie wezmą moje ręce
Kto za pięć lat zostanie tu, kto zejdzie z drogi
Kto zgarnie wtedy stawkę, a kto utopi
Patrz, jak małpują w kadrze kopie kopii
Ciency chwalą ich, bo wiedzą, że nikt z nich nic nie zrobi
Stary numer – wspierać tych, co są najgorsi
Bo na ich tle, nawet przeciętni są widoczni
My wybijamy się, słabi chcą nas wyjebać
Bo pokazujemy im jaka nas dzieli przepaść
Ty chcesz być mistrzem klatki schodowej, sam wybierasz
Ja pierdolę takie podium, inna stawka jest teraz

Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)
Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)
Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)
Kiedy odniosę sukces, nie martw się tym (nie martw się tym...)
Kiedy poniosę klęskę, nie ciesz się tym (nie ciesz się tym...)

Don't Worry About Me

When you become successful, many will be pissed off
When you fail, many will be happy

When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)
When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)

Don't touch shit, you know, because it stinks
A human is not equal to something that reaches his heels
It pisses some people off that someone is smiling
Just like it pisses some people off that we fuck trends
Some show their teeth, full of dishonest intentions
Loyal like vultures, waiting for mistakes
Deep inside, they are full of complaints at the expense of competence
Greedy for success, they are so afraid of competition
Thirst for revenge (revenge), sick thoughts in a sick head
That people can be nasty, plotting against each other
They can spit, throw a log under your feet, poison your health
What does it matter to me, let you thrive too
I have to fight for comfort, like everyone else, I do what I can, like everyone else
I think so that the world doesn't crush me with its hunger
I value freedom, like everyone else, I wonder
That one has to be someone important, to bother someone so much

When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)
When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)

Forget about me, don't worry about me
I can handle it myself, and if I can't
I will change my goal, and then I will take what I want
Not for the Red Cross, but I gave blood for it
I'm not the fastest in town like those bream
And I won't take money from shit for my hands
Who will stay here in five years, who will get off the road
Who will win the bet then, and who will drown
Look how they ape in the frame, copies of copies
The weaklings praise them, because they know that none of them will do anything
An old trick - to support those who are the worst
Because against their backdrop, even average people are visible
We stand out, the weak want to screw us
Because we show them what a chasm divides us
You want to be a champion of the stairway, you choose
I don't give a fuck about being on such a podium, there's a different bet now

When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)
When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)
When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)
When I become successful, don't worry about it (don't worry about it...)
When I fail, don't be happy about it (don't be happy about it...)