Paroles et traduction Taco Hemingway feat. @atutowy - Codziennie

Codziennie

Wy lubicie się wykłócać z Duchem Świętym
Ziomo leży tu jak trup, bo się buchem zmęczył
Bóg dzwoni, robisz mute, będzie znów cię dręczył
Wasza dieta to siwucha i suplementy
"Wy jedziecie do nas? Uuu, no to kupcie pety"
W łapie szlug, łapiesz buch, jesteś uśmiechnięty
Mówisz, "Taka twa natura, taki mózg przeklęty
Będziesz miał paskudne płuca, ale grób przepiękny"

Mówisz babie to codziennie
Mówisz, "Skarbie, nie zależy to ode mnie"
Nie, nie, nie, nie
Keep it one hundred, ziomek leje setkę
Lej, lej, lej, lej
Wynalazca wódki niech się smaży w piekle
Właśnie tam jest twoje miejsce

W ciągu tygodnia antyoksydanty
Potem włączasz chlanie, koks i blanty
A zaczęło się skromnie tym włoskim Chianti
Nie ma nic za darmo, to kosztem chandry, która
Która przyjdzie w niedzielę
Mówisz, że już pauza, będziesz pić już niewiele
Ale znowu idzie lato, z latem przyjdzie wesele
A z weselem bimber, o którym myślisz w kościele
Wy lubicie się wykłócać z Duchem Świętym
Ziomo leży tu jak trup, bo się buchem zmęczył
Bóg dzwoni, robię mute

Mówisz babie to codziennie
Mówisz, "Skarbie, nie zależy to ode mnie"
Nie, nie, nie, nie
Keep it one hundred, ziomek leje setkę
Lej, lej, lej, lej
Wynalazca wódki niech się smaży w piekle
Właśnie tam jest twoje miejsce

Mówisz babie to codziennie
Mówisz, "Skarbie, nie zależy to ode mnie"
Nie, nie, nie, nie
Keep it one hundred, ziomek leje setkę
Lej, lej, lej, lej
Wynalazca wódki niech się smaży w piekle
Właśnie tam jest twoje miejsce

Every Day

You guys like to argue with the Holy Ghost
Dude's lying here like a corpse, tired from the booze
God's calling, you hit mute, He'll bother you again
Your diet is rotgut and supplements
"You coming to our place? Ooh, then buy some cigs"
Cig in hand, taking a hit, you're smiling
You say, "Such is my nature, such a cursed brain
You'll have nasty lungs, but a beautiful grave"

You tell the girl this every day
You say, "Honey, it doesn't depend on me"
No, no, no, no
Keep it one hundred, dude's pouring a hundred
Pour, pour, pour, pour
May the inventor of vodka burn in hell
That's exactly where your place is

Antioxidants during the week
Then you turn on the booze, coke, and blunts
And it all started modestly with that Italian Chianti
Nothing comes for free, it's at the cost of melancholy, which
Which will come on Sunday
You say it's a break now, you won't drink much anymore
But summer's coming again, and with summer comes a wedding
And with the wedding comes moonshine, which you think about in church
You guys like to argue with the Holy Ghost
Dude's lying here like a corpse, tired from the booze
God's calling, I'm hitting mute

You tell the girl this every day
You say, "Honey, it doesn't depend on me"
No, no, no, no
Keep it one hundred, dude's pouring a hundred
Pour, pour, pour, pour
May the inventor of vodka burn in hell
That's exactly where your place is

You tell the girl this every day
You say, "Honey, it doesn't depend on me"
No, no, no, no
Keep it one hundred, dude's pouring a hundred
Pour, pour, pour, pour
May the inventor of vodka burn in hell
That's exactly where your place is