Paroles et traduction Teabe feat. MERCURY - Jak To Jest?

Jak To Jest?

Mercury

Gubię trop
Który to już rok ciągle jestem w grze?
Płonie top
Lek na całe zło
To nie bucha cash

Każdy wór go chce
Niejeden, a następny
Nie wystarczy mieć dobry plan
Szczere chęci

Trzeba zapierdalać
A nie liczyć czas do przerwy
Nieraz cię to wkurwi
Ale miej stalowe nerwy

Zacznie się opłacać
Będę znowu grać koncerty
Teraz nie mam czasu
Zajęty liczeniem pengi

Sztanga góra, dół
Góra, dół
Potem biceps
Nie myśl, głupia suko
Że dla ciebie tyle ćwiczę

Nie myśl, głupia suko
Bo ci słabo jakoś idzie
Ja to jestem prezes, suko
Nigdy w obcy wice

Uraziłem, pardon
Ale byku, taka gra
Na ulicy hardkor
Miasto WWA

Nie będę was głaskał
Przytakiwał, to nie ja
Jeśli bierzesz personalnie
Znaczy, byku, że to fakt

Jebać was po ksywkach
Ale po co, Namaste
Każdy sobie coś tam wyda
Każdy też zarobi cash

Nie podoba się, nie słucham
To się tyczy suki też
Nie podoba się, nie rucham
Za to obrażają się

Jak to jest, że gadają o mnie ciągle
Nieznajomi w ogóle
Takich ludzi jebał pies
Jak to jest, że chcą zabrać mi pieniądze
Grube świnie w rządzie
Bez podatku brudny cash

Jak to jest, że podchodzą suki do mnie
Kręcą, jak ja jointem
Ciągle pyta o mnie ex
Jak to jest, że od tylu lat mam formę
Bity rzucam bombę
Słuchasz i się buja łeb

Chciał rybę, dałem wędkę
I mu wynająłem łódkę
Teraz robi pengę
I dzieli ze mną tą sumkę

Mordo, gdzie nie wejdę
Tam od razu jebie buszkiem
Mordo, jak chcesz więcej
Mogę zostać twoim wujkiem

Zgadza się, zarabiana gaża
Oczy wielkie jakby zajadała draża (ha, ha)
Nie dowierza, moje słowa chce podważać
Jedna prawda tak jak racja, zawsze nasza

Tom Ford, okulary, osiedlowa gwiazda
Nawet będąc VIP'em robię to w dresach i Nike'ach
To co robię z bitem to jest sztuka, dawaj hajs, man
Tap to rapu diler, daje to w rozsądnych dawkach

Czekasz na track
Jak na pierwszą gwiazdkę
Ho, ho, ho
Leci prezent Saskej

Jak to jest, że gadają o mnie ciągle
Nieznajomi w ogóle
Takich ludzi jebał pies
Jak to jest, że chcą zabrać mi pieniądze
Grube świnie w rządzie
Bez podatku brudny cash

Jak to jest, że podchodzą suki do mnie
Kręcą, jak ja jointem
Ciągle pyta o mnie ex
Jak to jest, że od tylu lat mam formę
Bity rzucam bombę
Słuchasz i się buja łeb

What's It Like?

Mercury

I'm losing track
What year is it? I'm still in the game?
The top is on fire
The cure for all ills
It's not just about the cash

Everyone wants it
Not just one, but another
It's not enough to have a good plan
Genuine intentions

You gotta hustle
And not count down the time till break
It will piss you off sometimes
But have steel nerves

It'll start paying off
I'll be playing concerts again
I don't have time now
Busy counting dough

Barbell up, down
Up, down
Then biceps
Don't think, you dumb bitch
That I'm working out so much for you

Don't think, you dumb bitch
'Cause you're doing something wrong
I'm the boss, bitch
Never a stranger to the game

I offended you, pardon me
But bro, that's the game
Hardcore on the streets
WWA city

I won't stroke your ego
Nod my head, that's not me
If you take it personally
Means, bro, that it's true

Screw you, your nicknames
But why, Namaste
Everyone's gonna spend something
Everyone's gonna make some cash

You don't like it, I don't listen
This applies to you too, bitch
You don't like it, I don't hit it
They get offended for that

What's it like, they're always talking about me
Strangers, no less
Those people, they're screwed
What's it like, they want to take my money
Fat pigs in government
Dirty cash without taxes

What's it like, bitches approach me
Spinning like I'm holding a joint
My ex keeps asking about me
What's it like, I've been in top shape for so long
I drop beats, like a bomb
You listen, and your head bobs

He wanted a fish, I gave him a rod
And rented him a boat
Now he's making money
And he's splitting the sum with me

Bro, wherever I go
It immediately smells of weed
Bro, if you want more
I can be your uncle

That's right, earned salary
Eyes wide like she's been eating caviar (ha, ha)
She doesn't believe it, wants to undermine my words
One truth, just like reason, always ours

Tom Ford, glasses, neighborhood star
Even being a VIP, I do it in sweatpants and Nikes
What I do with the beat is art, give me the cash, man
Tap to rap dealer, gives it in reasonable doses

Waiting for a track
Like for the first star
Ho, ho, ho
Here comes the Saskej present

What's it like, they're always talking about me
Strangers, no less
Those people, they're screwed
What's it like, they want to take my money
Fat pigs in government
Dirty cash without taxes

What's it like, bitches approach me
Spinning like I'm holding a joint
My ex keeps asking about me
What's it like, I've been in top shape for so long
I drop beats, like a bomb
You listen, and your head bobs