Paroles et traduction TEDE feat. Sir Mich - Biały Murzyn

Biały Murzyn

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Twój Mini Morris stoi tu
Co mnie to boli? W sumie to BMW
Iphone dzwoni, przecież też go mam
Żyje w tym samym świecie, jednak coś jest nie tak
Nie chodzę to tych knajp, nie jestem jednym z was
To nie mój świat chociaż z czasem miałbym hajs
W tej knajpie nie spotkasz mnie
Ale wiem, że jest w niej lokalny Kanye West
Taki typek, wiesz, hipster, hiper
Co ma ekipę klonów, I z dobrych domów dziwek
Tych ziomków masz tu na porządku dziennym
Tu tak prawdziwe, Michu, jedziemy!

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Ty nie masz stylu ty masz swag
Ja robię rap czy ty masz tak?
I nie ma tak że ty masz tak
Może to nie dziewczyna była ostatni raz
Fakt, tu się pływa tak?
Wielki świat to rozgrywa tak, WWA
Czasem mi szkoda was
Ale ten czas szybko mija
Nie mam czasu się roztkliwiać
I jak was mijam to tylko się śmieje w duchu
Ze mnie geje wyzywają od białych czarnuchów
Nie mówię, ze tak nie jest bo coś jest w tym
Lokalne kurwa Kanye Westy

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Ty w tych Nike'ach lekki HighClass
Masz hajs, tak? Czytasz Wajsa?
Imię to literki na kubku ze Starbucksa
I nie wspomnę już o twoim kumplu w Vansach
Do siebie bierzesz to, to takie osobiste
Nie wiem o co chodzi z Tobą, jesteś Turbohipster
Jedyną szansą by zaistnieć to bywać
Dupy mają błyszczeć od lizania furczą chyba
Nie musisz gdybać czy cię wpuszczą
W górę szczebel, wyżej level a to już coś
I to jest piękne życie, i leje się Belvedere
I każdy Kanye jest obok ciebie

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

Białey murzyn
Jacy są niemili
Są niemili, joł!
Są, są niemili, joł

White Black

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

Your Mini Morris is here.
What's my pain? This is BMW.
My Iphone is ringing, and I have it.
They live in the same world, but something is wrong.
I don't go to those restaurants, I'm not one of you.
It's not my world, but in time, I'll have shit.
You won't meet me at this restaurant.
But I know there's a local Kanye West in it.
Kind of like, you know, hipster, hyper
Which has a crew of clones, and good houses of whores
These guys are the order of the day.
Here so real, Michu, let's go!

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

You don't have style you have swag
Do I do rap or do you?
And it's not that you have a yes
Maybe it wasn't the last time.
Is that how you swim in here?
The Big World plays it that way, WWA
Sometimes I feel sorry for you.
But that time passes quickly
I don't have time to Melt
And as I pass you, he only laughs in spirit
I get called out by gays from white niggers
I'm not saying it's not because there's something in it.
Local fuck Kanye Westy

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

You in these Nike lightweight HighClass
You got shit, right? You Read Weiss?
A name is the letters on a Starbucks cup.
Not to mention your friend in the Vans.
You take it personally, it's so personal.
I don't know what's going on with you, you're a Turbohipster.
The only chance to exist is to be
Asses are supposed to shine from licking fur I guess
You don't have to ask if they'll let you in.
Up a level, up a level and that's it.
And it's a beautiful life, and it pours down the Belvedere
And every Kanye is next to you

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah

White black
How rude they are
They're rude, Yo!
They're, they're rude, yeah