Paroles et traduction Wsrh - Poeci feat. Kobra

Poeci feat. Kobra

Moment to jara jak brzdęk monet
Jak [?] spędzam laików sen z powiek
Jak Sławomir Połeć trafiam między oczy
Szesnaście wersów każdy z nich jest jak pocisk
Wiesz o co chodzi? tu chodzi o styl
A mój to legenda jak [?]
Jak zielony goblin, tylko nie zapomnij
Kto w tym popapranym stylu rządzi
(Ja) szczylu wątpisz? tu pędzi WSRH
Jak AC/DC autostradą do piekła
Skacze po werblach niczym airbus w tłumie
Skurwysynu założę się, że tak nie umiesz
Nie rozumiesz choć sunę wersem dziwnym
Oczu nie mydlę, to dla tych paru osób mixtape
Na fyrtle spadaj, jeśli się mylę, zamilknę
Przestanę gadać, a jak na razie zróbcie hałas, bo

A ja mam to we krwi jak Familia HP
Chuj w japę tym co mylą tanią popelinę z rapem
Nieludzki mixtape, z sufitu krew kapie
Bo zdobyte skalpy służą do dekorowania tapet, łapiesz?
Ja inaczej nie umiem
Bo czuję się na scenie jak floterysta w tłumie
Jak sprzedawca trumien w okresie zarazy
Zróbcie hałas jak Hamas w pierdolonejonej strefie gazy
Dla mnie hip-hop to azyl, jebać sezonowe gwiazdy
Jebaćć plastik, hardcore jak złotowskie jedenastki
To dla tej garstki osób każdy szatański werset
Mów mi berserk, wkładam w to całe serce
Piekielny tercet, żaden z nas chałtur nie gra
Masz z tym problem? to chuj ci w dupę aż po same żebra
Czas odebrać co nasze, oto bojowy chrzest
Alea iacta est, synu, mistrz tu jest

Poeci feat. Kobra

Moments is a clink of money
As a [?] I'm spending my likes
As Slawomir Polec I'll hit between the eyes
Sixteen verses each one is a bullet
What do you mean? You mean style
And mine is a legend as [?]
As Green Goblin, only don't forget
Who here in this crazy style
(I) slender one who doubts? Here chases WSRH
As AC/DC on the highway to hell
Jumping on the drums like an airbus in the crowd
Motherfucker I bet that you can't
You don't understand even though I'm creeping in a strange way
I won't do smth to one's eyes, it's a mixtape for these few people
On the square disappear, if I'm wrong, I'll be silent
I'll stop talking, and let's make a racket, because

And I have that in my blood as Familia HP
Fuck on the mouth those who mix cheap poplin with rap
Inhuman mixtape, blood dripping from the ceiling
Because the gained scalps serve for decorating wallpapers, gotcha?
I can't do it otherwise
Because I'm feeling on the stage like a trapeze artist in the crowd
Like a coffin seller in an epidemic
Make a racket like Hamas in the Gaza strip
For me hip-hop is an asylum, fuck seasonal stars
Fuck the plastic, hard-core as Zlotowski eleven
To this handful of people every satanic verse
Call me a berserk, I'm putting my heart in it
Hellish trio, none of us plays truancy
You have a problem with this? So fuck you in the ass up to the ribs
Time to take what's ours, here's a baptism fire
Alea iacta est, son, the master is here