Paroles et traduction Zabson, Zetha, Kejos & Lukel - Skunax

Skunax

Jezu Chryste, Kubi
Kubi
Nigdy nie zobaczysz u mnie łezki w oku
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Nigdy nie zobaczysz u mnie łezki w oku, nie
Palę skuna i mam święty spokój ogólnie
Ty nie ruszasz się spod bloku, no to odmul się
Jak nie znasz tego składu, to człowieku VLB
Ludzie zasypiają tu na lewym boku
Nie dasz rady jeszcze bardziej skrócić ścieżki z bloków
Większość już przywykła tu do ciężkich robót
A bez kombinowania to by zdechli z głodu
Już dosyć mam gadania paplających wrogów
Na osiedlach jest za dużo zwalniających progów
To dla dzieciaków z patologii i tych z dobrych domów
Gdyby nawzajem se pomogli to by mogli pomóc
Moje życie to mój osobisty dowód
Więc się na mnie nie wzoruj tylko znajdź swój własny powód
Do życia sobie, do zdobycia to jest, oddycham spokojnie
Mam święty spokój w głowie
Za dnia raczej mało mam czasu
Bo nic nie ma od razu
Jeśli chcesz coś mieć, na to ciężko pracuj
Składam kolejny wers, kolejny blant się pali
Całymi nocami ja żyje wśród ziomali
W walce o święty spokój, o spokój święty
To jest prawda bloków, gdzie wszędzie wokół kręty
Coś do udowodnienia mam niejednej osobie
No i też najważniejszej ziom - mówię tu o sobie
Hej, wiem co z tym zrobię i to jeszcze dziś
Patrzę po twoim ziomie i już wiem, że nie wie nic
Weź lepiej się zastanów nim zaczniesz kozaczyć
Albo załóż moje skoki, sprawdź co święty spokój znaczy
Nigdy nie zobaczysz u mnie łezki w oku
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Nigdy nie zobaczysz u mnie łezki w oku, nie
Palę skuna i mam święty spokój ogólnie
Ty nie ruszasz się spod bloku, no to odmul się
Jak nie znasz tego składu, to człowieku VLB
Każdy na majku, już dla vibe'u tu problemy z głowy już
Niby nie widzę nikogo komu pomagam, a postęp w życiu czuć
Niejeden gadał już, że się nada tu
Gra 2paca twardziel, żenada w chuj
Nie wypada mu podawać ręki, spokój dla nas już
Pierdoli mi to bardziej niż dwudniowy trup
Patrzę czy moje mordy problemy mają z głowy już
Ważny chill na bani, jebać stres mimo, że takie czasy
Wszyscy ludzie wokół tacy dzicy, ziom, Jungle is massive
Każdy problemy ma inne - hajs, praca, dupy, dragi ziomek
Chilluj, dawaj do mnie na blanta
Upierdolę ci głowę jak wikingowie
Nie znasz życia to wpisz na wiki sobie, wyrób nawyki sobie
Młode koty, potem stare wygi
Doświadczenia nie ściągniesz na wifi, ziom, nie
Wszyscy wokół nagle tacy ładni
W gimnazjum Versace, Jordany, Air Maxy
Najlepsze marki, od majtek po czapki
Dzięki za pracę - chińskie dzieciaki
Debile dają się wkręcać jak szpaksy
Król chodzi nagi, kojarzysz fakty?
Z góry olewamy takich jak natrysk
Kiedy zrozumiesz? Pochłonął cię Matrix?
A ja w Nibylandii, szarość zamieniamy w sztukę jak Banksy
Bronię swych racji, aż system zmuszę do kapitulacji
Jak Wojtek Lubawski skreślone VLB w mieście od dawna
Chcą wojnę piździaki? Już nie raz zgasiliśmy słomiany zapał
Chcą podejść i kumać i trują - mówię im "yhm, aha"
Puszczają kawałki, a słyszę flow żywe jak Jigglypuff'a
Nigdy nie zobaczysz u mnie łezki w oku
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Palę skuna, walę xanax i mam święty spokój
Nigdy nie zobaczysz u mnie łezki w oku, nie
Palę skuna i mam święty spokój ogólnie
Ty nie ruszasz się spod bloku, no to odmul się
Jak nie znasz tego składu, to człowieku VLB

Skunax

Jesus Christ, Kubi
Kubi
You'll never see a tear in my eye
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
You'll never see a tear in my eye, no
I smoke skunk and have holy peace overall
You don't move from under the block, so get unstuck
If you don't know this crew, then man, VLB
People fall asleep here on their left side
You can't shorten the path from the blocks any further
Most are used to hard work here
And without scheming, they would starve
I'm tired of the chatter of babbling enemies
There are too many speed bumps in the neighborhoods
This is for kids from pathology and those from good homes
If they helped each other, they could help
My life is my personal proof
So don't follow me, just find your own reason
To life itself, to achieve this, I breathe calmly
I have holy peace in my head
During the day I have little time
Because nothing comes right away
If you want something, work hard for it
I put together another verse, another blunt is burning
All night long I live among my friends
In the fight for holy peace, for holy peace
This is the truth of the blocks, where everything around is crooked
I have something to prove to more than one person
And also to the most important dude - I'm talking about myself
Hey, I know what to do with this and I'll do it today
I look at your friend and I already know he knows nothing
You better think twice before you start showing off
Or put on my shoes, see what holy peace means
You'll never see a tear in my eye
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
You'll never see a tear in my eye, no
I smoke skunk and have holy peace overall
You don't move from under the block, so get unstuck
If you don't know this crew, then man, VLB
Everyone on the mic, for the vibe, problems out of mind already
I don't seem to see anyone I help, but I feel progress in life
More than one has said they'll fit in here
Playing 2pac tough guy, fucking embarrassing
It's not appropriate to shake his hand, peace for us already
I don't give a damn about it more than a two-day-old corpse
I'm looking to see if my homies have their problems out of their minds already
Chill on the brain is important, fuck stress even though times are like this
All the people around are so wild, dude, Jungle is massive
Everyone has different problems - money, work, asses, drugs, dude
Chill, come to me for a blunt
I'll fuck your head up like the Vikings
If you don't know life, type it on wiki for yourself, develop habits for yourself
Young cats, then old geezers
You can't download experience on wifi, dude, no
Everyone around is suddenly so pretty
In junior high, Versace, Jordans, Air Maxes
The best brands, from underwear to hats
Thanks for the work - Chinese kids
Idiots get screwed like starlings
The king walks naked, do you remember the facts?
We ignore such people from above like a spray
When will you understand? Has the Matrix swallowed you?
And I'm in Neverland, turning gray into art like Banksy
I defend my rights until I force the system to surrender
Like Wojtek Lubawski, VLB has been crossed out in the city for a long time
Do the little shits want war? We've extinguished their straw enthusiasm more than once
They want to come up and understand and they poison - I tell them "yhm, aha"
They play tracks, and I hear a flow as alive as Jigglypuff's
You'll never see a tear in my eye
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
I smoke skunk, pop Xanax, and have holy peace
You'll never see a tear in my eye, no
I smoke skunk and have holy peace overall
You don't move from under the block, so get unstuck
If you don't know this crew, then man, VLB