Paroles et traduction Zbuku - List Do...

List Do...

Jak na to patrzeć, gdy widzę, że wszystko tracę,
Wyjdę po prostu z domu, już Cię więcej nie zobaczę.
Nie jesteśmy razem, nawet kiedy jesteś obok,
Tak się dzieje, kiedy jedno z dwóch nie jest sobą.
Walę w ścianę głową, nie mogę jej przebić,
Tak się dzieje, kiedy nie ma ściany, co Ty bredzisz?
W kółko rap, koledzy, powiedz, gdzie ta nasza miłość?
Spaliłem ją z jointami czy w ogóle jej tu nie było?
Nie nazwałbym cię zdzirą, chociaż czasem nią byłaś,
Trzymałem cię za włosy, Ty dopiero dochodziłaś.
Może tu przeginam, że w ogóle tak o tym piszę,
Lecz to jedyny sposób, jaki znam na to życie.
Spędziłem w celi tydzień, mam ziomka, mija dycha,
Mam zero odpowiedzi a dręczy mnie tyle pytań.
Dam Ci ten list przeczytać, chyba tego nie nagram,
Serce, którego nie mam właśnie podeszło do gardła.
Jedna kartka, a zmienia wszystko,
Napiszę ten list, nie chcę tak po prostu wyjść stąd.
Pierdolę przyszłość, nie patrzę w przeszłość,
Napiszę ten list, pozwolę Ci już odetchnąć.
Jedna kartka, a zmienia wszystko,
Napiszę ten list, nie chcę tak po prostu wyjść stąd.
Pierdolę przyszłość, nie patrzę w przeszłość,
Napiszę ten list, pozwolę Ci już odetchnąć.
Nie chciałbym Cię z nim spotkać, możliwe, że go zabiję.
Byłaś tylko na chwilę, zabrałaś dwa lata życia,
To moja wina, kurwa, nie umiem odmawiać picia.
To pewnie moja schiza, pierdolona chora głowa,
Wszystko, co mi zostanie na koniec to tylko słowa.
Umiem tylko rapować, wiesz, chyba nic więcej,
Zepsuję wszystko, chyba Bóg dał mi dwie lewe ręce.
Nie chciałaś tego MC, kochałaś zwykłego typa,
Kochałaś go nad życie, wolałaś unikać pytań.
Tak powstawała płyta, nie spytam czy za mną płaczesz,
Pamiętam, jak mówiłaś ′Jeszcze raz i nie wybaczę.'
Napiszę o tym raczej, przecież inaczej nie mogę,
Żadna z tych małolatek nie poszłaby za mną w ogień.
Wiem, że nie jestem Bogiem, jestem tylko człowiekiem,
Naprawdę Cię przepraszam, mam nadzieję, że to zniesiesz.
Jedna kartka, a zmienia wszystko,
Napiszę ten list, nie chcę tak po prostu wyjść stąd.
Pierdolę przyszłość, nie patrzę w przeszłość,
Napiszę ten list, pozwolę Ci już odetchnąć. Jedna kartka, a zmienia wszystko.
Wiele mam ci dziś do powiedzenia.
Napiszę ten list, nie chcę tak po prostu wyjść stąd.
Daj mi tą chwilę dziś, jeden moment.
Jedna kartka, a zmienia wszystko.
Pozostaje lęk, gdzie kryzys tej drogi.
Widzę twoją twarz w obrazach naszej przeszłości,
Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości.

Письмо к...

Как мне на это смотреть, когда я вижу, что всё теряю,
Просто выйду из дома, больше тебя не увижу.
Мы не вместе, даже когда ты рядом,
Так бывает, когда один из двух не является собой.
Бьюсь головой о стену, не могу её пробить,
Так бывает, когда нет стены, что ты несёшь?
Всё время рэп, друзья, скажи, где наша любовь?
Сжёг ли я её с косяками или её здесь вообще не было?
Не назвал бы тебя шлюхой, хотя иногда ты ею была,
Держал тебя за волосы, ты только кончала.
Может, я перегибаю палку, что вообще об этом пишу,
Но это единственный способ, который я знаю, чтобы жить.
Провел в камере неделю, у друга, проходит десятый день,
У меня нет ответов, а мучает так много вопросов.
Дам тебе это письмо прочитать, наверное, это не запишу,
Сердце, которого у меня нет, właśnie подступило к горлу.
Один листок, а меняет всё,
Напишу это письмо, не хочу просто так уйти отсюда.
К чёрту будущее, не смотрю в прошлое,
Напишу это письмо, позволю тебе вздохнуть.
Один листок, а меняет всё,
Напишу это письмо, не хочу просто так уйти отсюда.
К чёрту будущее, не смотрю в прошлое,
Напишу это письмо, позволю тебе вздохнуть.
Не хотел бы встретиться с ним, возможно, я его убью.
Ты была лишь на мгновение, забрала два года жизни,
Это моя вина, блядь, не умею отказываться от выпивки.
Это, наверное, моя шиза, чёртова больная голова,
Всё, что мне останется в конце, это только слова.
Умею только читать рэп, знаешь, наверное, ничего больше,
Всё испорчу, наверное, Бог дал мне две левые руки.
Ты не хотела этого МС, ты любила обычного парня,
Любила его больше жизни, предпочитала избегать вопросов.
Так создавался альбом, не спрошу, плачешь ли ты по мне,
Помню, как ты говорила: "Ещё раз, и я не прощу".
Напишу об этом, ведь иначе не могу,
Ни одна из этих малолеток не пошла бы за мной в огонь.
Знаю, что я не Бог, я всего лишь человек,
Я правда прошу прощения, надеюсь, ты это выдержишь.
Один листок, а меняет всё,
Напишу это письмо, не хочу просто так уйти отсюда.
К чёрту будущее, не смотрю в прошлое,
Напишу это письмо, позволю тебе вздохнуть. Один листок, а меняет всё.
Мне многое нужно тебе сегодня сказать.
Напишу это письмо, не хочу просто так уйти отсюда.
Дай мне этот миг сегодня, один момент.
Один листок, а меняет всё.
Остаётся страх, где кризис этого пути.
Вижу твоё лицо в образах нашего прошлого,
Твои глаза, когда я говорил искренне о любви.