Paroles et traduction Zorak - Ełdezet

Ełdezet

Nie chcę Cię zmieniać, kocham cię jaką jesteś,
Szczerze doceniam, że tu znalazłem miejsce,
Prosto do nieba wznoszę powoli ręce,
Jakby miałoby tu teraz bawić całe śródmieście, Ełdezet
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet!

Robi się zator coraz większy, parzy jak lawa,
Jakbyś miał rękę na patelni, miasto pajęczyn,
Wybuchowy jak Pershing, to nie karnawał,
Zamiast pieprzyć, poczekaj, a sam jebniesz na zawał.
Masz bilet w jedną jak każdy,
Tyle Cię cenią na ile dziś pozwolisz zajść im,
Plus pieniądz gdy docenią wszystkie Twoje wydatki,
Podatki i marzenia stają mikrogumantry(?)
Załadowana broń, w skroń, cel pal,
W sercu noszę zło, w pięściach hartowana stal,
Jestem stąd, Ełdezet, jakiś problem?
Mam tak samo jak Ty, ale tanim kosztem.
Wybrani przez podstęp, poszukują nas plując w twarz,
Polując na nasz hajs, kradnąc czas, wyjdź na ośkę
Nie masz co się bać, gdy masz koncert,
Graj, Twój raj, Twój plan i pieniądze.

Nie chcę Cię zmieniać, kocham cię jaką jesteś,
Szczerze doceniam, że tu znalazłem miejsce,
Prosto do nieba wznoszę powoli ręce,
Jakby miałoby tu teraz bawić całe śródmieście, Ełdezet
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet!

Uciec tu trudno, nie narzekam na stan umysłu,
Znam Ciebie brudno, czystość, ludzie, prawda a fiskus,
Sprawa dla zysku, kto da nam żyć tu,
Co by było, gdybym miał pistolet i kilka pocisków?
Jebać antychrystów, katolików, żydów,
Muzłumanów, ateistów, białych i murzynów,
Jebać rap, jebać rock, dubstep, pop, disco
Reggae, dancehall, świat pojebany jak Hitchcock.
Ściany powiedzą wszystko, ja Ci pokażę finał,
Choć widać to zjawisko, to nikt dupy nie spina,
Czysta adrenalina w biegu podana przez umysł,
Napędzana przez hajs, dupy, samochody, kluby,
Kocham Cię nienawidzieć, choć nienawidzę kochać,
Powiem Ci prosto w ryj, to wolna europa,
Mam tak samo jak Ty, ludzi na blokach,
Gdy rok ma mniej dni niż Amber Gold złota.

Nie chcę Cię zmieniać, kocham cię jaką jesteś,
Szczerze doceniam, że tu znalazłem miejsce,
Prosto do nieba wznoszę powoli ręce,
Jakby miałoby tu teraz bawić całe śródmieście, Ełdezet
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet,
Krzyknij jeszcze raz Ełdezet, Ełdezet!

Ełdezet

I don't want to change you, I love you as you are,
I sincerely appreciate that I found a place here,
Slowly raise my hands to the sky,
As if the whole downtown would be partying here now, Ełdezet
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet!

It's getting more and more congested, burning like lava,
As if you had your hand on a frying pan, a city of cobwebs,
As explosive as Pershing, it's not a carnival,
Instead of fucking around, wait, and you'll drop dead of a heart attack.
You have a one-way ticket like everyone else,
That's how much you're worth, as much as you let them get away with today,
Plus money when they appreciate all your expenses,
Taxes and dreams become micromanagers
Loaded gun, in the temple, aim and shoot,
I carry evil in my heart, hardened steel in my fists,
I'm from here, Ełdezet, is there a problem?
I have the same as you, but at a lower cost.
Chosen by deception, they hunt us down, spitting in our face,
Preying on our money, stealing our time, go out on the axis
You have nothing to fear when you have a concert,
Play, your paradise, your plan and your money.

I don't want to change you, I love you as you are,
I sincerely appreciate that I found a place here,
Slowly raise my hands to the sky,
As if the whole downtown would be partying here now, Ełdezet
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet!

It's hard to escape here, I don't complain about my state of mind,
I know you dirty, purity, people, truth and the tax office,
A case for profit, who will let us live here,
What if I had a gun and a few bullets?
Fuck the Antichrists, Catholics, Jews,
Muslims, atheists, blacks and whites,
Fuck rap, fuck rock, dubstep, pop, disco
Reggae, dancehall, the world is as fucked up as Hitchcock.
The walls will say everything, I'll show you the ending,
Although this phenomenon is visible, nobody gives a damn,
Pure adrenaline on the run, provided by the mind,
Powered by money, bitches, cars, clubs,
I love to hate you, even though I hate to love,
I'll tell you straight to your face, this is free Europe,
I have the same as you, people in the blocks,
When a year has less days than Amber Gold gold.

I don't want to change you, I love you as you are,
I sincerely appreciate that I found a place here,
Slowly raise my hands to the sky,
As if the whole downtown would be partying here now, Ełdezet
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet,
Shout once more Ełdezet, Ełdezet!