Żadnych Gości - Łona traduction en anglais

Żadnych Gości

Zapięty pod szyje płaszcz,
Jestem pewna nie przeszkadza mu wiatr.
Trochę zimy mu nie zaszkodzi,
Najwyżej cieplejszą piosenkę ułoży.

Refrain:
A ja oglądam zachody słońca
Przez brudne szyby tego blokowca.
Trzynaste piętro, mam niezły widok i jeden pokój,
W którym dni płyną.
A ja oglądam zachody słońca
Przez brudne szyby tego blokowca.
A ja tęsknię, co mam nie tęsknić
Do mgieł, zimy i do piosenki.

Gdzie się podział mój stary kapelusz?
Porzuciłam go przed wieki wieków.
Tu coś innego mi szczęście przynosi,
Tu w tym mieście, już nie chcę go nosić.

Dzień upłynął na marzeniu o drzewie
Usiąść w cieniu i o niczym nie wiedzieć
Wsiądę w pociąg i wyjadę na narty
Rzucić pracy jeszcze nie mam odwagi

Refrain

No Guests

Buttoned up coat,
I'm sure the wind doesn't bother him.
A little winter won't hurt him,
At most, he'll compose a warmer song.

Chorus:
And I watch the sunsets
Through the dirty windows of this block of flats.
Thirteenth floor, I have a great view and one room,
In which days pass by.
And I watch the sunsets
Through the dirty windows of this block of flats.
And I long, what shall I not long for
For fogs, winter, and for the song.

Where did my old hat go?
I gave it up ages ago.
Something else brings me happiness here,
Here in this city, I no longer want to wear it.

The day passed dreaming of a tree
To sit in the shade and know nothing
I'll get on the train and go skiing
I don't have the courage to quit my job yet

Chorus