Paroles et traduction Łzy - Agnieszka

Agnieszka

Było ciepłe lato, choć czasem padało
Dużo wina się piło i mało się spało
Tak zaczęła się wakacyjna przygoda
On był jeszcze młody i ona była młoda

Zakochani, przy świetle księżyca nocami
Chodzili długimi, leśnymi ścieżkami
Tak mijały tygodnie, lecz rozstania nadszedł czas
Zawsze mówił jedno zdanie, "Moje śliczne ty kochanie!"

Ostatniego dnia, tych pamiętnych wakacji
Kochali się namiętnie w męskiej ubikacji
I przysięgli przed Bogiem miłość wzajemną
Że za rok się spotkają i na zawsze ze sobą już będą

Tęsknił za nią i pisał do niej listy miłosne
W samotności przeżył jesień, zimę, wiosnę
Nie wytrzymał do wakacji, postanowił ją odwiedzić
Bo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi

Gdy przyjechał do jej domu, po dość długiej podróży
Cieszył się, że ją zobaczy - w końcu tyle dla niej znaczył
Lecz gdy ona go ujrzała, szybko się schowała
Drzwi mu matka otworzyła i tak mu powiedziała

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, o nie, nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Rozczarował się, bo takie są zawody miłosne
Cierpiał całą jesień, zimę, no i wiosnę
A gdy przeszło mu zupełnie, pojechał na wakacje
W tamto miejsce, by zobaczyć tę pamiętną ubikację

Tak się stało, że przypadkiem ona też tam była
Ucieszyła się ogromnie, gdy go tylko zobaczyła
Zapytała się, czy w sercu jego jest jeszcze Agnieszka
Odpowiedział jednym zdaniem, "Moje śliczne Ty kochanie!"

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka
O nie, o nie, nie, nie, nie
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka

Agnieszka

It was a warm summer, though it sometimes rained
A lot of wine was drunk and little sleep was had
That's how the summer adventure began
He was still young and I was young too

In love, by the moonlight at night
We walked along long, forest paths
Weeks passed by, but the time for parting came
He always said one sentence, "My beautiful darling!"

On the last day of that memorable vacation
We made passionate love in the men's restroom
And swore before God mutual love
That we would meet in a year and be together forever

He missed me and wrote me love letters
In loneliness he lived through autumn, winter, spring
He couldn't wait until the summer, he decided to visit me
Because he hadn't received any reply from me for a long time

When he arrived at my house, after a rather long journey
He was happy to see me - after all, he meant so much to me
But when I saw him, I quickly hid
My mother opened the door for him and told him

Agnieszka doesn't live here anymore
Oh no, no, no
Agnieszka doesn't live here anymore

Agnieszka doesn't live here anymore
Oh no, oh no, no, no, no
Agnieszka doesn't live here anymore

He was disappointed, because such are the disappointments of love
He suffered all autumn, winter, and spring
And when it was completely over, he went on vacation
To that place, to see that memorable restroom

It so happened that I was there by chance too
I was overjoyed when I saw him
I asked if Agnieszka was still in his heart
He replied with one sentence, "My beautiful darling!"

Agnieszka doesn't live here anymore
Oh no, no, no
Agnieszka doesn't live here anymore

Agnieszka doesn't live here anymore
Oh no, oh no, no, no, no
Agnieszka doesn't live here anymore