Cicha - Żywiołak traduction en russe

Cicha

Nie wiadomo kiedy. Nie wiadomo skąd
Kruczowłosa dziewka znowu się zjawiła
Biała suknia, chusta, krwawy wianek, mak
Kwiaty usychały kiedy przechodziła
Złe ślepia, zły oddech, warkocze
Ta rózgę swą trzyma już w dłoni
Zaraza nieszczęsna znów kroczy
I kogóż ta dzisiaj w zaświaty przegoni
Czary, mary, hokuś, pokuś
Dziksa, dwojca, krwawa nić
Niech wykracze kogut stary
Kto ma umrzeć, a kto żyć
O nikim jeszcze śmierć nie zapomniała
Cicha goniła. Kania porywała
I komuż nosiła pod nieba wyżyny?
Temu co wskrzeszał ludzkie omieciny
Uciekaj dziewczyno. Ona sypie mak
W tył się nie oglądaj. Nie odwracaj skroni
Kiedy lęk poczuje bardziej jeszcze gna
Kiedy lęk twój czuje bardziej jeszcze goni
Dziecino uroczna nie zwlekaj
Zrodzonaś była dla radości
Więc z Cichą ty chmurą spowita
Przez sen gonić będziesz w ciemności
Śnić będziesz, że wcale nie trzeba oddychać
Że cisza bez dechu to piękna muzyka
Zanikać jak iskra ty będziesz do taktu
I w skrzeblej postaci narodzisz się bratku
O nikim jeszcze śmierć nie zapomniała
Cicha goniła. Kania zabijała
Nie patrzaj za nimi. Matrony szalone
Przez Boga dane. Dla dzieci stworzone

Тихая

Неизвестно когда. Неизвестно откуда
Вороноволосая дева вновь явилась
Белое платье, платок, кровавый венок из мака
Цветы увядали, когда она проходила мимо
Дурной взгляд, дурное дыхание, косы
Розгу свою держит уже в руке
Зараза несчастная вновь ступает
И кого же сегодня в мир иной она отправит
Чары, мары, хокус, покус
Ведьма, двойка, кровавая нить
Пусть прокричит петух старый
Кому умереть, а кому жить
О никем еще смерть не забыла
Тихая гнала. Коршун уносил
И кому ж носил под небесные выси?
Тому, кто воскрешал людские останки
Убегай, милый. Она сыплет мак
Назад не оглядывайся. Не поворачивай виски
Когда страх почувствует, еще сильнее гонит
Когда твой страх чувствует, еще сильнее гонит она
Дитя, милый, не медли
Рожден был ты для радости
Так с Тихой, ты тучей окутан,
Сквозь сон гнаться будешь во тьме
Сниться будет, что вовсе не нужно дышать
Что тишина без дыхания – прекрасная музыка
Истаивать, как искра, ты будешь в такт
И в хрупком обличье родишься, мой милый
О никем еще смерть не забыла
Тихая гнала. Коршун убивал
Не смотри им вслед. Матроны безумные
Богом данные. Для детей созданные