D - Don Istotnie перевод на немецкий

D

Byłaś chyba z każdym, kto nie boi się prawdy
Opinie to żarty, kiedy rozumiesz fakty
Ale kiedy w lustrze widzisz to, co jest
A nie to, co chciałbyś
Zapnij pasy do przejażdżki, ha
Nie szukam w twoim imieniu wymówki
Chociaż nie powiem, mógłbym, ya
Tyle godzin przykuty do poduszki
Jak w łańcuchach, ty masz klucze do kłódki

Ya, kciukiem scrolluję, nie posty, a pozory
Godzinami mówią do mnie mądre głowy
Utwierdzając mnie w teorii
O tym, że nie jestem chory
Mam kochać siebie, niezależnie co bym zrobił
Żałosne myślenie, zero pokory
Robisz nic, nie masz sił, zajebisty pomysł
Zrobić z siebie ofiarę losu i wszystko pierdolić
Zrozum, nie ma kogoś, kogo nie boli

Mogę tylko mówić o tym, jaka byłaś dla mnie, dla mnie
Ale nie mnie jedynego miałaś w klatce, w klatce
Możesz się ukrywać, mała, ale znam cię, znam cię
Czaisz się za zakamarkiem
Tuż obok mnie już na zawsze

Mogę tylko mówić o tym, jaka byłaś dla mnie, dla mnie
Ale nie mnie jedynego miałaś w klatce, w klatce
Możesz się ukrywać, mała, ale znam cię, znam cię
Czaisz się za zakamarkiem
Tuż obok mnie już na zawsze

(Ya) te zwrotki są za krótkie, żeby podać to na tacy
Daj mi się wytłumaczyć
Gdybym coś do nich dodał, to tak naprawdę bym stracił
Bo bez granic nie chcielibyśmy być wolni jak ptaki

Znaczenia dodają tylko poty pracy
Potrzebowałem pomocy, byłem na psychoterapii
Padały same niewygodne tematy
Pytania, których unikałem przed laty

Długo uczyłem się być wdzięczny
To nie takie proste, kiedy nigdy nie miałeś pieniędzy
Kiedy czułeś tylko chęci
Zaczynasz wierzyć, że wystarczy je spełnić
Żeby być lepszym, krótka droga do depresji
Zero odpowiedzialności, 100 procent ucieczki
Nie była kliniczna
Ale kurwa, nie nazwałbym ją czymś lekkim
Jeżeli żyjesz, to cierpisz

Mogę tylko mówić o tym, jaka byłaś dla mnie, dla mnie
Ale nie mnie jedynego miałaś w klatce, w klatce
Możesz się ukrywać, mała, ale znam cię, znam cię
Czaisz się za zakamarkiem
Tuż obok mnie już na zawsze

Mogę tylko mówić o tym, jaka byłaś dla mnie, dla mnie
Ale nie mnie jedynego miałaś w klatce, w klatce
Możesz się ukrywać, mała, ale znam cię, znam cię
Czaisz się za zakamarkiem
Tuż obok mnie już na zawsze (zawsze...)

D

Du warst wohl mit jedem zusammen, der keine Angst vor der Wahrheit hat
Meinungen sind Witze, wenn du die Fakten verstehst
Aber wenn du im Spiegel siehst, was ist
Und nicht, was du gerne hättest
Schnall dich an für die Fahrt, ha
Ich suche keine Ausrede in deinem Namen
Obwohl ich sagen muss, ich könnte es, ya
So viele Stunden an das Kissen gefesselt
Wie in Ketten, du hast die Schlüssel zum Schloss

Ya, mit dem Daumen scrolle ich, nicht durch Posts, sondern durch Scheinbilder
Stundenlang reden kluge Köpfe zu mir
Und bestätigen mich in der Theorie
Dass ich nicht krank bin
Ich soll mich selbst lieben, egal was ich tue
Erbärmliches Denken, null Demut
Du tust nichts, hast keine Kraft, super Idee
Mach dich zum Opfer des Schicksals und scheiß auf alles
Verstehe, es gibt niemanden, dem es nicht wehtut

Ich kann nur darüber reden, wie du zu mir warst, zu mir
Aber nicht nur ich war in deinem Käfig, in deinem Käfig
Du kannst dich verstecken, Kleine, aber ich kenne dich, ich kenne dich
Du lauerst hinter der Ecke
Für immer direkt neben mir

Ich kann nur darüber reden, wie du zu mir warst, zu mir
Aber nicht nur ich war in deinem Käfig, in deinem Käfig
Du kannst dich verstecken, Kleine, aber ich kenne dich, ich kenne dich
Du lauerst hinter der Ecke
Für immer direkt neben mir

(Ya) diese Strophen sind zu kurz, um es auf dem Silbertablett zu servieren
Lass mich es erklären
Wenn ich etwas hinzufügen würde, würde ich eigentlich nur verlieren
Denn ohne Grenzen würden wir nicht frei wie Vögel sein wollen

Bedeutung gewinnen wir nur durch die Mühen der Arbeit
Ich brauchte Hilfe, ich war in Psychotherapie
Es fielen nur unbequeme Themen
Fragen, die ich jahrelang vermieden habe

Ich habe lange gelernt, dankbar zu sein
Es ist nicht so einfach, wenn du nie Geld hattest
Wenn du nur Begierden gespürt hast
Du fängst an zu glauben, dass es reicht, sie zu erfüllen
Um besser zu sein, ein kurzer Weg zur Depression
Null Verantwortung, 100 Prozent Flucht
Es war nicht klinisch
Aber verdammt, ich würde es nicht als etwas Leichtes bezeichnen
Wenn du lebst, dann leidest du

Ich kann nur darüber reden, wie du zu mir warst, zu mir
Aber nicht nur ich war in deinem Käfig, in deinem Käfig
Du kannst dich verstecken, Kleine, aber ich kenne dich, ich kenne dich
Du lauerst hinter der Ecke
Für immer direkt neben mir

Ich kann nur darüber reden, wie du zu mir warst, zu mir
Aber nicht nur ich war in deinem Käfig, in deinem Käfig
Du kannst dich verstecken, Kleine, aber ich kenne dich, ich kenne dich
Du lauerst hinter der Ecke
Für immer direkt neben mir (immer...)