Текст и перевод песни Abradab - Raz Dwa Raz Dwa

Raz Dwa Raz Dwa

Raz dwa raz dwa patrz jak robię wjazd ja reprezentuję państwa oraz te miasta
Abra de A be to me imię nie zapomnij nie zapomnisz ty zapamiętają i potomni
Ej yo nie bądźmy tacy znowu skromni jesteśmy zdolni punkt dla nicponi
Nie chodzi o nic co nie widać jak na dłoni ani oni ani my nie osiągniemy hegemonii
Tuche! Kiedy ja poruszę hardkor skruszę animuszem twoją kopię wartko
Zmuszę byś dłużej ślęczał nad swą kartką buszek Baku Baku reprezentuj hardo
A jak! Picu picu chlastu chlastu mam nastrój ale nie mam płuc jedenastu
Więc zbastuj jeśli nie dostrzegasz kto wlazł tu głuptasku mam to napisane na pasku

D.A.B czy jakoś takoś jak go zwą
Bo to jest on

Dobra jadę z tym tematem własnym rapem od lat podpisany mam na to cyrograf
Szatyn zobacz jak ja wchodzę na tym biorę co najlepsze i skręcone w baty
Pater Noster pozdro w Polskę niosę wiele wiosen jestem rapu komandosem
Nuć pod nosem idę ze śpiewem na ustach nawet typy na wózkach nie usiedzą
Na swych dupskach Spytasz jak to? Powiem szyderap yo szy szy szyderap ziom
Na rozumy machniom bo co pokaże to ma suma zdarzeń więc gram dalej
Ale nie jak nasi piłkarze Wiesz jak taki słowny kiermasz mażę wcześniak
Ciągle się przedrzeźniać każe Jej smak dla mnie to jest ekstrakt marzeń wczesna
Także ta cielesna stażem Jadę szyfrem nie wiem czy to sprytne ale kręcę czeski film
Jak już zwykłem Raczej nie wytnę tego co dobitne niepochlebne łyknę a odetnę lipne bo
By widzieć lipę niepotrzebne okulary zrobimy stypę kiedy dorwę jej namiary
A ty złam się za torbę i mierz cipy na zamiary Ej yo dAb jesteś głupi! Tak tak tak twój stary

D.A.B czy jakoś takoś jak go zwą
Bo to jest on

One Two One Two

One two one two look how I'm making an entrance, I represent states and these cities
Abra from A be, this is my name, don't forget, you won't forget, they'll remember, and their descendants
Yo, let's not be so humble, we're capable, point for the scumbags
It's not about anything invisible like the palm of your hand, neither they nor we will achieve hegemony
Tuche! When I move hard-core, I'll break your copy with my animus, quickly
I'll force you to linger over your sheet, buszek Baku Baku, represent hard
A how! Picu picu chlastu chlastu, I'm in the mood but I don't have eleven lungs
So, get lost if you don't see who's come in here, you fool, I have it written on the belt

D.A.B or something like that, as they call him
Because it's him

Alright, I'm rolling with this topic, my own rap for years, I'm signed to a cyrograph for it
Brownie, look how I'm coming in, I'm taking the best and turning it into bats
Pater Noster, greetings to Poland, I'm carrying many springs, I'm a rap commando
Hum under your breath, I go with a song on my lips, even the guys in wheelchairs can't sit
On their asses, You'll ask how? I'll say szyderap yo, szy szy szyderap, man
I'll wave to their minds, because what I show is the sum of events, so I keep playing
But not like our footballers, you know how such a verbal market dreams of a premature baby
She constantly wants to make fun, her taste for me is an extract of dreams, early
So, this bodily experience, I'm driving with a cipher, I don't know if it's smart, but I'm making a Czech film
As I'm used to, I'm not going to cut out what's biting, unflattering, I'll swallow it and cut out the cheap stuff because
To see cheapness, I don't need glasses, we'll have a wake when I get her contacts
And you, break for the bag and measure your c*nts for intentions, Yo, dAb, you're stupid! Yes, yes, yes, your dad

D.A.B or something like that, as they call him
Because it's him