Текст и перевод песни Adi Nowak - Z baby prababy

Z baby prababy

Nie raz będzie tak, że spodoba ci się jakaś lala
Która okaże się głupią suką, dlatego ja ci mówię
Nie szukaj pięknych ciał, szukaj pięknych dusz i daj im się odnaleźć

Jeszcze nim opuściłem garnek, odbiłem od normy
Bycie zakręconym dla mnie, nie dla mnie, nie być obrotnym
Przechodzę city jak Kolejorz, jak Groclin
Co się patrzysz jak stulejorz?
Nie wyzywaj od meneli, bo się jeszcze narazisz mym krawcom
Poszerzamy teren jak kiedyś Bizancjum
Ubodzy w maniery wymierzają giwery w prywatność nam
I to nas dzieli jak dzielił Zimbardo
A brak władzy więzi nas
I toczymy walkę, a chcemy żyć w bajce jak Tenszin
Zagubieni szukamy atencji, pieniędzy i party
Ja też po części, myślisz że po co te kompakty?
Jak tu kurwa być normalnym i co obchodzi mnie ich normalność?
Gdy pannom serca kradniemy, jak to nazwiemy (piractwo?)
I płyniemy w melanż z nimi, który wspomnimy na starość
Przeglądając chore foty, które zrobił sam Terry Richardson

Podziękujmy za geny ich matkom
Podziękujmy za geny ich babciom
Podziękujmy za geny ich prrraaa!
Robimy foty jak Terry Richardson
Podziękujmy za geny ich matkom
Podziękujmy za geny ich babciom
Podziękujmy za geny ich prrraaa!
Robimy foty jak Terry Richardson

Siada ci psycha, trzeba ci przemiany
Jakby Mewtwo, tu gdzie wkładam pysia
Jest pełno miłości, brak wyrzutów
Nie wstydzą się nagości, ani starych butów
Wstydzą się zazdrości oraz słabych ruchów
Nie boją się, że umrą
Boją się umrzeć z nudów
Nie boją się starości, ale braku wspomnień
Co niby później mają opowiadać wnukom?
Że siedzieli na Facebооku i że wstydzili się swoich potrzeb?
Ja, wnusiu, pchałem dziury, było w nich wygodnie i wilgotno
Brałem co chciałem, po to właśnie masz te rąsie
Się rozpychałem, po to właśnie masz te łokcie
Żułem jak goat, po to właśnie masz te godność
To treści niewygodne i może mi zasięg potną
Tym na górze, zależy, żebyś miał doły i żył wiecznie
Samotnie i przestraszony
Pierdol to i się baw dobrze
Wciągaj kreski, sraj na kościoły
Zalepiam marnych te euforci stupi szamę
Wypiętych dup i modeli ulizanych
W środku drogich fur, mimo pensji dwa i pół
Całej reszty bzdur, które mnie obchodzą chuj
Chyba wygrywamy

Podziękujmy za geny ich matkom
Podziękujmy za geny ich babciom
Podziękujmy za geny ich prrraaa!
Robimy foty jak Terry Richardson
Podziękujmy za geny ich matkom
Podziękujmy za geny ich babciom
Podziękujmy za geny ich prrraaa!
Robimy foty jak Terry Richardson

Siadaj wnusiu
Dziaduś pokażę ci teraz album z najlepszymi kur... z jego życia
Tylko, ani słowa babci!

Z baby prababy

Il arrivera souvent qu'une fille te plaise
Qui se révélera être une salope stupide, c'est pourquoi je te dis
Ne cherche pas les corps magnifiques, cherche les âmes belles et laisse-les se trouver

Avant même que je quitte la casserole, j'ai dévié de la norme
Être dingue pour moi, pas pour moi, ne pas être rusé
Je traverse la ville comme Kolejorz, comme Groclin
Pourquoi tu regardes comme un stulejorz ?
Ne m'insulte pas de mendiant, car tu risques de t'attirer les foudres de mes tailleurs
Nous élargissons notre territoire comme autrefois Byzance
Les pauvres en manières mesurent les givers dans notre vie privée
Et c'est ce qui nous divise comme Zimbardo
Et le manque de pouvoir nous lie
Et nous menons un combat, et nous voulons vivre dans un conte de fées comme Tenszin
Perdus, nous recherchons l'attention, l'argent et la fête
Moi aussi en partie, tu penses que c'est pour quoi ces compactes ?
Comment être normal ici, et qu'est-ce que leur normalité me fait ?
Quand nous volons les cœurs des filles, comment allons-nous appeler ça (piraterie ?)
Et nous naviguons dans la fête avec elles, que nous évoquerons dans notre vieillesse
En regardant les photos malades que Terry Richardson a prises lui-même

Remercions leurs mères pour leurs gènes
Remercions leurs grand-mères pour leurs gènes
Remercions leurs prrraaa !
Nous prenons des photos comme Terry Richardson
Remercions leurs mères pour leurs gènes
Remercions leurs grand-mères pour leurs gènes
Remercions leurs prrraaa !
Nous prenons des photos comme Terry Richardson

Votre psyché vous fait mal, vous avez besoin d'une transformation
Comme Mewtwo, là où je mets mon pysia
Il y a beaucoup d'amour, pas de reproches
Ils n'ont pas honte de la nudité, ni des vieilles chaussures
Ils ont honte de la jalousie et des mouvements faibles
Ils n'ont pas peur de mourir
Ils ont peur de mourir d'ennui
Ils n'ont pas peur de la vieillesse, mais du manque de souvenirs
Que vont-ils dire à leurs petits-enfants plus tard ?
Qu'ils étaient assis sur Facebook et qu'ils avaient honte de leurs besoins ?
Moi, petit-fils, je poussais des trous, c'était confortable et humide
Je prenais ce que je voulais, c'est pour ça que tu as ces mains
Je me suis étendu, c'est pour ça que tu as ces coudes
Je mâchais comme un goat, c'est pour ça que tu as cette dignité
C'est du contenu inconfortable et peut-être que mon portée sera coupée
Ceux d'en haut, ils veulent que tu aies des trous et que tu vives éternellement
Seul et effrayé
Fous-en et amuse-toi bien
Fume des lignes, chie sur les églises
Je colle des stupides euphorci stupi szamę
Des culs bombés et des modèles léchés
Au milieu des voitures chères, malgré un salaire de deux euros et demi
Tout le reste de ces conneries qui me font chier
On dirait qu'on gagne

Remercions leurs mères pour leurs gènes
Remercions leurs grand-mères pour leurs gènes
Remercions leurs prrraaa !
Nous prenons des photos comme Terry Richardson
Remercions leurs mères pour leurs gènes
Remercions leurs grand-mères pour leurs gènes
Remercions leurs prrraaa !
Nous prenons des photos comme Terry Richardson

Assieds-toi, petit-fils
Grand-père, je vais te montrer l'album avec les meilleures putes de sa vie
Pas un mot à grand-mère !