Czlowiek Guma - Afro Kolektyw перевод на русский

Czlowiek Guma

Astronom z posad ruszył glob
A wieszcz wszem wyznał
Że owiewa step wiatr
Po gwizdku mecz, po wszystkim zgon
Lecz skąd ognista
Pewność, że jest właśnie tak?
Cieszę się nieśmiało, że w obliczu prób
Nie dopuszczasz klęsk
Kłuje tępy gwóźdź w krągłości pewnych słów
Tylko nie wiem, czy, czy on gdzieś tam naprawdę jest
Gdy poszukuję świętości
W świętym oburzeniu
Odnajduję jej najmniej
Badam grunt, choć wszyscy poszli w słońce
Miło mi w tym cieniu
Ale może jednak wcale nie?
Cały z gumy, oprócz wątpliwości swych nie posiadam nic
Żadnych decyzji, żadnych racji i władz
Tylko miotam się wciąż, tulę słupy i je pytam jak żyć
Nawet zakończyłem bojkot osiedlowego kiosku dziś
Widzę w negatywie każdy znak
I elastyczny dziwny dźwigam krzyż
Pojemność małą mam zbyt na wieloznaczny znak
A grzbiet gniecie jakikolwiek krzyż

Человек-резина

Астроном сдвинул глобус с основ
Поэт же всем провозгласил
Что ветер степь ласкает
Свисток - конец игры, финал - конец основ
Но откуда пламенная
Уверенность, что мир таков?
Я робко рад, что пред лицом угроз
Ты поражений не приемлешь
Тупой гвоздь режет круг уверенных слов
Лишь не пойму, он есть ли, реальный?
Когда ищу святости след
В святом негодованье
Нахожу её менее всех
Землю исследую, хоть все ушли к свету
Мне приятно в этой тени
Но может, вовсе это не так?
Весь я из резины, сомненья - весь мой клад
Ни решений, ни правд, ни властей
Лишь мечусь, столбы обнимаю, вопрошаю "как жить?"
Даже бойкот киоска снял сегодня
Вижу негатив в каждом знаке
И странный гибкий крест несу
Мал объём мой для знаков с двойным дном
Любой крест гнёт мою спину