Текст и перевод песни Anna Maria Jopek - Licho

Licho

Nie trzeba mnie wyganiać, nie trzeba mnie odpychać.
Obejmę jabłoń za szyję, zacznę z jabłonią usychać.
Zapłaczę nad agrestem, przejdę się malinami.
I będą skurczone liście.
Jagody z czarnymi plamami...

Trzeba mnie wziąć do domu, przy stole dębowym posadzić.
Trzeba mnie długo pieścić, po zimnych stopach gładzić.
A kiedy sen mnie zmorzy albo zaleję się łzami,
Długo po czole miedzianym ciepłymi wodzić ustami...

Odd

You don't have to cast me out, you don't have to push me away.
I will embrace the apple tree by the neck, and start to wither with the apple tree.
I will cry over the gooseberries, I will walk among the raspberries.
And the leaves will be shriveled.
Berries with black spots...

You must take me home, seat me at the oak table.
You must caress me for a long time, stroke my cold feet.
And when sleep overpowers me, or I burst into tears,
Long lead your warm lips across my copper forehead...