Текст и перевод песни Bedoes feat. Białas - Patrzcie idzie frajer

Patrzcie idzie frajer

Opluję to powiesz ze deszcz
Bo jaj nie dostałeś od starych
Z cała maffiją robię chlew
Większy niż dostałeś od starych
Moi ziomale to game!
Ty kurw palisz maczanę
Ej, ej, ej, je
Patrzcie idzie frajer
Zawsze go stary zabierał na łikend
Na zakupy to jakiegoś centrum
Za dobre życie miął banan jebany
Nigdy nie pojawił się rap w jego sercu
Wiem ze to nie jego wina
Bo rodziny nie da się wybrać
A nawet jak by się dało
To ja i tak zostałby przy tej co dziś mam
Kolejny lamus jebany co za każdym razem
Miał w szkole najlepsze wyniki
Wróżyli mu zawsze najlepsza przyszłość
I mówił, ze jestem nikim
Lekko się w szok tutaj wszyscy wjebali
Gdy się okazało że zwiedza odwyki
A ja się w mordę dziś śmieje lamusom
Niech wiedzą, wyniosła mnie bieda na szczyty
Kolejny lamus tez z domu bogaty
Lubili go choć nie był spoko w ogóle
Myślał, ze złapał już Boga za nogi
Bo pierwszy w tej szkole miał motor i furę
Potem spotkałem go gdzieś najebany
Podfruwał się do mnie chciał trochę zabłysnąć
Parę chwil po tym jak go przekopałem
Już dzwonił na psy mówiąc moje nazwisko
Opluję to powiesz ze deszcz
Bo jaj nie dostałeś od starych
Z cała maffiją robię chlew
Większy niż dostałeś od starych
Moi ziomale to game!
Ty kurw palisz maczanę
Ej, ej, ej, je
Patrzcie idzie frajer
Następny frajer miał wszystko od taty
My biedne chłopaki jedynie nadzieję
Rap robiliśmy na dwóch kaseciakach
On technics-y dostał, bo chciał być dj-em
Tatuś lubił spęłniac jego marzenia
I pewnego dnia dostał kłada bez rozmów
Skłamałbym mówiąc że przykro mi było jak idiota se prawie złamał kręgosłup
Następny frajer, syn nauczycielki
A dałbym mu order za bycie lamusem
Przydał się w życiu tylko dlatego
Ze sprzedał mi taniej bilety na Wu tang
Teraz ma furę co dostał od mamy
I nigdy nie zrobi kariery jak ja
Kiedyś najebany komuś powiedział, ze zlałby mnie
Gdyby miał plecy jak ja
Następny debil tez chciał być bandytą
Tylko w rozwoju się nagle zatrzymał
Też bananowiec lec z na jego drodze
Się pojawiła nagle amfetamina
Napady, kradzieże
Do tego frajerze
Jak chlałeś to żeś się przytulał do mamy
Dla nas już zawsze jesteś przegrany
Przywyknij do tego
Jak skóra do dziary
Opluję to powiesz ze deszcz
Bo jaj nie dostałeś od starych
Z cała maffiją robię chlew
Większy niż dostałeś od starych
Moi ziomale to game!
Ty kurw palisz maczanę
Ej, ej, ej, je
Patrzcie idzie frajer

Look at That Loser Coming

I'll spit on you and you'll say it's raining
Because your parents didn't give you any balls
With my whole mafia, I'm making a mess
Bigger than the one your parents gave you
My homies are the game!
You fucking weed smoker
Hey, hey, hey, hey
Look at that loser coming
His old man always took him for the weekend
He'd go shopping at some mall
He had a fucking grin on his face for his good life
Rap never appeared in his heart
I know it's not his fault
Because you can't choose your family
Even if you could
I'd still stay with the one I have today
Another fucking loser who always
Had the best grades in school
Everyone always predicted the best future for him
And he used to say that I was a nobody
Everyone here went into a bit of shock
When it turned out he was visiting rehabs
And today I'm laughing in the faces of losers
Let them know, poverty lifted me to the top
Another fucking loser from a wealthy home
They liked him even though he was never cool at all
He thought he had God by the balls
Because he was the first one in school to have a motorcycle and car
Then I met him somewhere drunk
He strutted up to me, wanted to show off a little
A few moments after I beat him up
He was already calling the cops, saying my name
I'll spit on you and you'll say it's raining
Because your parents didn't give you any balls
With my whole mafia, I'm making a mess
Bigger than the one your parents gave you
My homies are the game!
You fucking weed smoker
Hey, hey, hey, hey
Look at that loser coming
The next loser had everything from his dad
Us poor boys had only hope
We made rap on two cassette players
He got Technics because he wanted to be a DJ
His daddy liked to fulfill his dreams
And one day he got his ass kicked without a word
I'd be lying if I said I felt sorry when the idiot almost broke his spine
The next loser, the teacher's son
I would give him a medal for being such a loser
He was only useful in life
Because he sold me cheap tickets to Wu Tang
Now he has a car that his mom bought him
And he'll never have a career like me
Once when he was drunk, he told someone he'd beat me up
If he had the backing like I do
The next idiot also wanted to be a gangster
But he suddenly stopped developing
Another little rich boy on his way
Amphetamine suddenly appeared
Robberies, thefts
And on top of that, loser
When you were drunk, you used to cuddle with your mom
To us, you're always a loser
Get used to it
Like skin to tattoos
I'll spit on you and you'll say it's raining
Because your parents didn't give you any balls
With my whole mafia, I'm making a mess
Bigger than the one your parents gave you
My homies are the game!
You fucking weed smoker
Hey, hey, hey, hey
Look at that loser coming