Текст и перевод песни Bialas feat. Lanek - Słup

Słup

Na melinie leżysz i rzygasz
Życia w twoich oczach nie widać
Na podłodze leżysz jak dywan
Ale nie dygaj bo jeszcze może się przydasz
Trauma cię chyba dorywa
Dostać coś albo zajebać to na teraz jest twoja jedyna alternatywa
Czasem tak bywa
Ja się na życie nie gapie chłopaku jak widz
Ja tylko dobrze wybrałem do wyboru było wszystko albo nic
A ty najebany od rana do nocy
Magistra zrobiłeś tu skala non-profit (co to ma być)
Kurwa człowieku jak można tak żyć?
Ostatnio ciężko Ci stanąć na nogi (jakie ostatnio, jakie ostatnio?)
Jak ty przeżyłeś tu ostatnie lata dla
Twojej rodziny jest nadal zagadką (co to za typ?)
Wszystko ci zrobi za cash,
Tylko po to żeby się napierdolić i znowu móc zapomnieć o tym kim jest

Stoisz jak słup, leżysz jak trup, kopie ci grób, każdy twój ruch
Się nie doczekasz jak czekasz na cud, kłamiesz jak z nut

Wszystko co robię to robię dla braci ty kłamiesz jak z nut
Nawet jak coś dla mnie się nie opłaci to wbijam w to chuj
Ty pewnie sprzedał byś swoje dzieciaki za jebane pół
Zawsze stoi w miejscu, zawsze omijany jak jebany słup

Jedyne co robisz to przypał, gdzie bym nie pytał
Mówią że pseudo-bandyta, tu nikt się z tobą nie wita
Ty trochę lipa, gdzie jest ta twoja ekipa?
Będziesz w tym do końca życia, jak w bałaganie twoja mamacita
Ja co wymarzę, osiągam zazwyczaj
Ty co wymażesz to powraca pod koniec picia
Co robi twoja rodzina? (nie wiesz)
Co robi twoja dziewczyna? (nie wiesz)
W sumie to już twoja była? (nie wiesz)
To możesz zacząć opijać (jedziesz)
Nim się do końca zapijasz, niewiele zostało Ci do końca życia
I to jedynie twoja wina, będziesz tego wstydził się do końca życia
Jesteś gotów zabić od tak, żeby tylko uzyskać dostęp do chlania
Potem będziesz zabijał czas jak dostaniesz pare lat do odjebania
Cały swój potencjał do ścieków wylałeś
A teraz go szukasz, że łazisz kanałem

Stoisz jak słup, leżysz jak trup, kopie ci grób każdy twój ruch
Się nie doczekasz jak czekasz na cud, kłamiesz jak z nut

Pillar

You're lying on the floor and throwing up
There's no life in your eyes
You're lying on the floor like a rug
But don't bow down, because you might still be useful
Trauma is probably getting to you
Getting something or stealing something is your only alternative right now
Sometimes it happens
I don't stare at life like a spectator
I just made the right choice, it was either everything or nothing
And you're drunk from morning till night
You did your master's degree, a non-profit scale (what's that supposed to mean?)
Man, how can you live like this?
Lately it's been hard for you to stand on your feet (what do you mean lately, lately?)
How did you survive the last few years?
For your family, it's still a mystery (what kind of guy is this?)
He'll do anything for cash
Just to get drunk and forget who he is again

You stand like a pillar, you lie like a corpse, every move you make digs your grave
You won't wait for a miracle, you're a liar

Everything I do, I do for my brothers, you're a liar
Even if something doesn't pay off for me, I don't give a shit
You'd probably sell your kids for a fucking half
Always standing still, always avoided like a fucking pillar

The only thing you do is trouble, wherever I ask
They say you're a pseudo-gangster, no one greets you here
You're a bit of a loser, where's your crew?
You'll be in this for the rest of your life, like your mom in a mess
I achieve what I dream of, usually
What you erase comes back at the end of your drinking
What does your family do? (I don't know)
What does your girlfriend do? (I don't know)
Actually, she's your ex-girlfriend? (I don't know)
You can start drinking (go on)
Before you drink yourself to death, there's not much left of your life
And it's only your fault, you'll be ashamed of it for the rest of your life
You're ready to kill just like that, just to get access to the booze
Then you'll kill time when you get a few years to work off
You poured all your potential into the sewers
And now you're looking for it, that you're crawling through the sewer

You stand like a pillar, you lie like a corpse, every move you make digs your grave
You won't wait for a miracle, you're a liar