Lambaba - Bibič перевод на французский

Lambaba

Swizzy na bicie, ziomal

Za duże pieniądze, żebyś mógł mi pomóc w tym bracie (w tym bracie, w tym bracie)
Ja przez to mało śpię, dlatego nie wiem który to dzień (który to dzień, który to dzień)
Nie martwię się, co rodzina będzie chciała jeść (chciała jeść, chciała jeść)
Lecz boję Boga się, ale tak naprawdę robię źle (robię źle, robię źle)

Oczy nigdy nie kłamią, chyba że przez krzywy obiektyw
Choć nigdy mnie tu nie złapią, ona nadal chce się ze mną pieprzyć
Uwierz, mam być za co wdzięczny, na każdym rogu są sępy
Jeśli chcesz mieć deal ze mną, no to lepiej żeby hajs był konkretny
Mam ten czas ale w głowie mam biznes, inną wagę ma hajs jak nie wyjdzie
Co chwilę ktoś pisze, moje życie jak film w kinie
Ben bir kralım, sen bir piçsin
Benim çocuk yüz, sen bir hiçsin
To moje życie jest filmem, ej, ej, ej

Baba always fresh, co chwilę słyszę cześć
Louis duffel bag pełen plików jest, wypada z niego cash
Shorty wiesz co jest pięć, mamy układ, więc siedź
Wolę robić pieniądz po cichu, niż głupio za nim biec

Za duże pieniądze, żebyś mógł mi pomóc w tym bracie (w tym bracie, w tym bracie)
Ja przez to mało śpię, dlatego nie wiem który to dzień (który to dzień, który to dzień)
Nie martwię się, co rodzina będzie chciała jeść (chciała jeść, chciała jeść)
Lecz boję Boga się, ale tak naprawdę robię źle (robię źle, robię źle)

On numara deşaldız, kendimiyorum, yaz ve kış
Hain dolu etrafım, sikerler seni, bak ağzının
Szybka jazda, szybki seks, fajne dupy z OnlyFans
Dziś ja stawiam, więc bierz co chcesz, tylko nie ubrudź fury bo to nowy Benz (whoop)
Przystanek BP, jest mokra jak Fiji
Jak tylko mnie widzi, to King Bibič (ej, ej, ej)
Na sobie Gucci, dwa GG, noszę ten papier, w kieszeniach pliki (ej)
Wszystko designer, po koncertach zbieram staniki

Baba always fresh, co chwilę słyszę cześć
Louis duffel bag pełen plików jest, wypada z niego cash
Shorty wiesz co jest pięć, mamy układ, więc siedź
Wolę robić pieniądz po cichu, niż głupio za nim biec

Za duże pieniądze, żebyś mógł mi pomóc w tym bracie (w tym bracie, w tym bracie)
Ja przez to mało śpię, dlatego nie wiem który to dzień (który to dzień, który to dzień)
Nie martwię się, co rodzina będzie chciała jeść (chciała jeść, chciała jeść)
Lecz boję Boga się, ale tak naprawdę robię źle

Lambaba

Swizzy sur le beat, mon pote

Trop d'argent pour que tu puisses m'aider dans ça mon frère (dans ça mon frère, dans ça mon frère)
Je dors peu à cause de ça, donc je ne sais pas quel jour on est (quel jour on est, quel jour on est)
Je ne m'inquiète pas de ce que la famille voudra manger (voudra manger, voudra manger)
Mais j'ai peur de Dieu, mais en réalité je fais mal (je fais mal, je fais mal)

Les yeux ne mentent jamais, à moins qu'ils ne soient derrière un objectif déformé
Bien que je ne me fasse jamais attraper ici, elle veut toujours me baiser
Crois-moi, j'ai de quoi être reconnaissant, il y a des vautours à chaque coin de rue
Si tu veux faire un deal avec moi, alors mieux vaut que le cash soit conséquent
J'ai le temps, mais j'ai des affaires en tête, l'argent a un autre poids si ça ne marche pas
Quelqu'un m'écrit tout le temps, ma vie est comme un film au cinéma
Je suis un roi, tu es une merde
J'ai un visage d'enfant, tu es un néant
Ma vie est un film, eh, eh, eh

Baba toujours frais, j'entends "salut" tout le temps
Sac Louis Vuitton plein de billets, du cash en sort
Shorty, tu sais ce qu'il en est, on a un accord, alors reste
Je préfère faire de l'argent silencieusement, plutôt que de courir après stupidement

Trop d'argent pour que tu puisses m'aider dans ça mon frère (dans ça mon frère, dans ça mon frère)
Je dors peu à cause de ça, donc je ne sais pas quel jour on est (quel jour on est, quel jour on est)
Je ne m'inquiète pas de ce que la famille voudra manger (voudra manger, voudra manger)
Mais j'ai peur de Dieu, mais en réalité je fais mal (je fais mal, je fais mal)

Nous sommes des escrocs de premier ordre, je ne me retiens pas, été comme hiver
Je suis entouré de traîtres, ils te baiseront, regarde ta bouche
Conduite rapide, sexe rapide, jolies fesses d'OnlyFans
Aujourd'hui, c'est moi qui invite, alors prends ce que tu veux, mais ne salis pas la voiture, c'est une nouvelle Classe S (whoop)
Arrêt à la station-service BP, elle est humide comme les Fidji
Dès qu'elle me voit, c'est King Bibič (eh, eh, eh)
Gucci sur moi, deux GG, je porte ce papier, des billets dans mes poches (eh)
Tout est designer, après les concerts, je ramasse des soutiens-gorge

Baba toujours frais, j'entends "salut" tout le temps
Sac Louis Vuitton plein de billets, du cash en sort
Shorty, tu sais ce qu'il en est, on a un accord, alors reste
Je préfère faire de l'argent silencieusement, plutôt que de courir après stupidement

Trop d'argent pour que tu puisses m'aider dans ça mon frère (dans ça mon frère, dans ça mon frère)
Je dors peu à cause de ça, donc je ne sais pas quel jour on est (quel jour on est, quel jour on est)
Je ne m'inquiète pas de ce que la famille voudra manger (voudra manger, voudra manger)
Mais j'ai peur de Dieu, mais en réalité je fais mal