Текст и перевод песни Bonson feat. Matek - Mama I Did It (gitara Marek Dulewicz)

Mama I Did It (gitara Marek Dulewicz)

Może chciałbym coś jeszcze od życia
Mam dwie ręce, mam serce - oddycham!
Umiem pisać, gdzieś na głośnikach
Znów mnie słychać, siema, witam
Mam gdzie mieszkać, kogo kochać
Ktoś mnie kocha - spoko opcja
Są tacy, którzy co noc w blokach
Jedzą sami kolacje i nie mogą się spotkać
Chyba miałem szczęście
I może nie doceniam tego co mi dał los
Chyba tak jest lepiej
Wzloty i upadki przeżywam z nią
I kiedy mam dość
I wylewam litry potu na kolejnym koncercie
Wtedy las rąk pod sceną przypomina mi po co tu jestem
Orzeł mi podał rękę
Matek mi podał rękę i Rudy tak samo
Trafić nie można lepiej
I wiem, że dziękuje to jednak za mało
Pamiętasz gościa, który nie mógł się pozbierać
I darł japę, że umierać chce?
Ich już nie ma!

Byłem w miejscach, o których marzyłem
A ponoć rap miał się znudzić za chwilę nam
Z kimś biłem się i z kimś się napiłem
I poznałem tą branżę i wiem co za ile
Niby gówniarz, a niezły mam bagaż
Grałem w barach i na festiwalach
Dla pustych sali i dla tysięcy krajan
Gdzie tysiące gardeł robi wielki hałas
Przeżyłem to czaisz?
Chociaż nie raz się biłem z myślami, bo
Przecież kurwa nic z tego nie mamy
Poza kacem i zdrowiem od tego zjebanym
Wstaje rano i patrze za okno
I nie wiem gdzie jestem i czasem mam dość
Bo nie czuje się wzorem, idolem, gdy pragniesz nas dotknąć
Jebana samotność!
Czasem nie chcę odpisać na maile
Czasem zdjęcie to dla mnie za wiele
Zmęczony, spocony i głodny jak nie wiem
Sam chleje pod hotelem
Pale szluga, patrze w niebo i pytam
I się śmieją ze mnie te demony w myślach
Czasem chciałbym coś jeszcze od życia
Mam dwie ręce, mam serce - oddycham!

To dla moich ludzi z całej Polski
Lepszych czy gorszych
Jeśli walczysz to nie spocznij
Za moich braci kieliszek w górę wznieś
Projekt Nasłuch, Matek, za to wszystko co musieliśmy przejść
Nikt nam tego nie dał, więc nie zabierze nikt
I tylko my wiemy ile trzeba sił
Od zera do teraz, Mama i did it
Moi ludzie stoją za mną, tak jak ja stoję za nimi

Mama I Did It (Marek Dulewicz guitar)

Maybe I'd like something else from life
I have two hands, a heart - I breathe!
I can write, somewhere on the speakers
You can hear me again, hello, welcome
I have a place to live, someone to love
Someone loves me - a cool option
There are those who every night in the blocks
Eat dinner alone and can't meet up
I guess I was lucky
And maybe I don't appreciate what fate gave me
I think it's better that way
I go through ups and downs with her
And when I've had enough
And I'm pouring liters of sweat at another concert
Then the forest of hands under the stage reminds me why I'm here
The eagle gave me a hand
Matek gave me a hand and Rudy too
You can't get better
And I know that thank you is not enough
Remember the guy who couldn't pull himself together
And yelled that he wanted to die?
They're gone!

I've been to places I've dreamt of
And supposedly rap was supposed to get boring for us in a moment
I fought with someone and had a drink with someone
And I got to know this industry and I know what for how much
I'm a brat, but I have pretty good baggage
I've played in bars and at festivals
For empty halls and for thousands of countrymen
Where thousands of throats make a big noise
You get it?
Although I've often fought with my thoughts, because
Because dammit we don't have anything from this
Apart from a hangover and health screwed from it
I get up in the morning and look out the window
And I don't know where I am and sometimes I've had enough
Because I don't feel like a role model, an idol, when you want to touch us
Fucking loneliness!
Sometimes I don't want to reply to emails
Sometimes a photo is too much for me
Tired, sweaty and hungry, I don't know what
I drink alone under the hotel
I smoke a cigarette, look at the sky and ask
And these demons in my thoughts laugh at me
Sometimes I'd like something else from life
I have two hands, a heart - I breathe!

This is for my people from all over Poland
Better or worse
If you fight, don't rest
For my brothers, raise a toast
Project Nasłuch, Matek, for everything we've had to go through
No one gave it to us, so no one will take it
And only we know how much strength it takes
From zero to now, Mama i did it
My people stand behind me, just as I stand behind them