Текст и перевод песни Bosski Roman - Power Up

Power Up

Teraz będę szorstki, mój uliczny fetysz,
Napierdala Roman Bosski, zdeptam Cię jak kiepy,
Kontrowersje wniosę, będę niewygodny,
Kop w dupę to mocny, pierdolę Twe rządy,
Co sobie myślałeś? Z kim masz do czynienia?
Na plucie się do mnie dziwko nie masz przyłożenia,
Frajer nie docenia i nic się nie zmienia,
Życzliwość miałeś za słabość dziwko do widzenia,
Zbyt wulgarny problem, na zbyt grzeczny problem,
Szukasz na mnie bata, haka, propagandy słowne,
Zbyt uliczne problem, zbyt ekscentryczny problem,
Blablablablablablablabla dziwko to twój problem,
Mówią: zamknij mordę! Ja mówię: otwórz mordę,
Zaraz coś tam wleci i zatka ją na dobre,
Jak bandyta śmigam na tych bitach, pytasz mnie o sens,
On jest taki, że pierdole kurwy, jebać je!

Pałę rób, pałę rób, pałę rób,
Po to dziwko żyjesz tu,
Pałę rób, pałę rób, pałę rób,
Wykopujesz sobie grób.

Jak [...] i całe [...] music,
Ja będę niezależny i chuj Ci do buzi,
Jak Bill Gates ja znam hejt ludzi,
To nie jest lambada, więc poczuj ten luzik,
Ja nie znam VIP-ów? Nie mam skills'ów? No to proszę bardzo,
Formułować swoje myśli szczerze mogę cioto na głos,
Multisylabiczny instynkt błyszczy złoto moje tak to,
Złe umysły od zawiści skisły, mocno pojebało,
Brzydzi Cię ten hip-hop dziwko? To Twój problem,
Nikt nie każe Tobie słuchać i mówić, że dobre,
Nikt nie każe Tobie szukać kontrowersji o mnie,
To jest nierozsądne, jak Twój każdy oddech

Czopa-czopa style, napierdalam szybko,
No wiadomo, że się nie pomylę w rapie dziwko,
Na okrągło idą te pomyje w kibel, idź stąd!
Na to błoto się wylulam i ode mnie wszystko.

Pałę rób, pałę rób, pałę rób,
Po to dziwko żyjesz tu,
Pałę rób, pałę rób, pałę rób,
Wykopujesz sobie grób.

Power Up

Now I'm gonna be rough, my street fetish,
Roman Bosski is smashing, I'll step on you like cigarette butts,
I'll bring controversy, I'll be uncomfortable,
A strong kick in the ass, I fuck your governments,
What did you think? Who are you dealing with?
You bitch, you don't have the leverage to spit on me,
A sucker doesn't appreciate it and nothing changes,
You considered kindness as weakness, bitch, goodbye,
Too vulgar a problem, for too polite a problem,
You're looking for a stick on me, a hook, verbal propaganda,
Too street a problem, too eccentric a problem,
Blahblahblahblahblahblahblahbitch that's your problem,
They say: shut up! I say: open your mouth whore,
Something will fly in there and plug it for good,
I'm flying on these beats like a gangster, you ask me about the meaning,
It's that I fuck bitches, fuck them!

Make a dick, make a dick, make a dick,
That's why you live here bitch,
Make a dick, make a dick, make a dick,
You're digging your own grave.

Like [...] and the whole [...] music,
I'll be independent and fuck you in the mouth,
Like Bill Gates I know the hate of people,
This is not lambada, so feel the vibe,
I don't know any VIPs? I have no skills? Well, here you go,
I can articulate my thoughts honestly out loud, you fucker,
My multi-syllabic instinct shines gold like that,
Evil minds soured by envy, it's fucked up,
Does this hip-hop disgust you, bitch? That's your problem,
Nobody's making you listen and say it's good,
Nobody's making you look for controversy about me,
It's unreasonable, like every breath you take

Czopa-czopa style, I'm rapping fast,
Of course I won't make a mistake in rap, bitch,
This crap goes into the toilet all the time, get out of here!
I'll take a shit on this mud and that's it from me.

Make a dick, make a dick, make a dick,
That's why you live here bitch,
Make a dick, make a dick, make a dick,
You're digging your own grave.