Текст и перевод песни Damian Ukeje - Spokój

Spokój

W oknach dym, powietrze drży
Próżnię miasta rozdarł krzyk
Biegnę stąd, nie oglądam się.
Padły mury, osiadł pył
Już nie woła za mną nikt
Biegnę stąd, zrzucam własny cień

I choćby świat runąć miał
I miasta zjadł skowyt psów
To wyrwę się, znajdę spokój znów

Pod gruzami skomle strach
Połamał kły po nie prawo i pieśń
Dalej gnam, nowy wstaje dzień.

I choćby świat runąć miał
I miasta zjadł skowyt psów
To wyrwę się, znajdę spokój znów

Nie dam się, pójdę precz, zniknę gdzieś, gdzieś daleko.
Nie dam się, pójdę precz, zniknę gdzieś, gdzieś daleko.
Nie dam się, pójdę precz, zniknę gdzieś, gdzieś daleko.
Nie dam się, pójdę precz, zniknę gdzieś, gdzieś daleko.

I choćby świat runąć miał
I miasta zjadł skowyt psów
To wyrwę się i znajdę spokój znów

I choćby świat runąć miał
I miasta zjadł skowyt psów
To wyrwę się, znajdę spokój znów

Spokój znajdę!
Spokój znajdę!
Spokój znajdę znów!
Spokój znajdę!
Spokój znajdę!
Spokój znajdę znów!

Спокойствие

В окнах дым, воздух дрожит,
Тишину города разорвал крик.
Я бегу отсюда, не оглядываюсь.
Рухнули стены, осела пыль,
Уже никто не зовёт меня.
Я бегу прочь, скидываю собственную тень.

И даже если мир рухнет,
И города поглотит лай псов,
Я вырвусь, я найду покой вновь.

Под обломками скулит страх,
Сломал клыки о беззаконие и песнь.
Я бегу дальше, новый день встаёт.

И даже если мир рухнет,
И города поглотит лай псов,
Я вырвусь, я найду покой вновь.

Не сдамся, уйду прочь, исчезну где-то, где-то далеко.
Не сдамся, уйду прочь, исчезну где-то, где-то далеко.
Не сдамся, уйду прочь, исчезну где-то, где-то далеко.
Не сдамся, уйду прочь, исчезну где-то, где-то далеко.

И даже если мир рухнет,
И города поглотит лай псов,
Я вырвусь и найду покой вновь.

И даже если мир рухнет,
И города поглотит лай псов,
Я вырвусь, я найду покой вновь.

Я найду покой!
Я найду покой!
Я снова обрету покой!
Я найду покой!
Я найду покой!
Я снова обрету покой!