Текст и перевод песни Dawid Podsiadło - Trojkaty i Kwadraty

Trojkaty i Kwadraty

Stoję na drodze
Nie widzi mnie tu nikt
Po lewej stronie
Leży samotny kij

Podnoszę głowę
Nade mną rzędy chmur
Słońce, horyzont
Na sznurku ciągnie w dół

Wiszę nad ziemią
Centymetr albo dwa
Zazdrość, nienawiść
Jak mrówki błądzą wśród traw

Zamykam oczy
I liczę do trzynastu
Nim zajdzie słońce
Tęsknić za tobą będę znów

Jak para zmieniam stan
Unoszę się do chmur
Spadam kulami gradu
Topnieję u twych stóp

Stoję na drodze
Nie widzi mnie tu nikt
Spuszczam ze smyczy
Każdą meczącą mnie myśl

Gwiazdy formują
Trójkąty i kwadraty
Dziś je w kieszeniach
Będę do ciebie niósł

Jak para zmieniam stan
Unoszę się do chmur
Spadam kulami gradu
Topnieję u twych stóp

Jak para zmieniam stan
Unoszę się do chmur
Nic nie zatrzyma mnie
Powiedz tylko, że chcesz - będę twój

Triangles et Carrés

Je suis sur la route
Personne ne me voit ici
Sur ma gauche
Un bâton solitaire repose

Je lève la tête
Au-dessus de moi, des rangées de nuages
Le soleil, l'horizon
Tire vers le bas sur une ficelle

Je suis suspendu au-dessus du sol
Un centimètre ou deux
Jalousie, haine
Comme des fourmis errent dans l'herbe

Je ferme les yeux
Et je compte jusqu'à treize
Avant que le soleil ne se couche
Je vais encore te manquer

Comme de la vapeur, je change d'état
Je m'élève vers les nuages
Je tombe en grêlons
Je fonds à tes pieds

Je suis sur la route
Personne ne me voit ici
Je lâche la laisse
Chaque pensée qui me fatigue

Les étoiles forment
Des triangles et des carrés
Aujourd'hui, je les porte dans mes poches
Je les apporterai à toi

Comme de la vapeur, je change d'état
Je m'élève vers les nuages
Je tombe en grêlons
Je fonds à tes pieds

Comme de la vapeur, je change d'état
Je m'élève vers les nuages
Rien ne m'arrêtera
Dis juste que tu veux - je serai à toi