Текст и перевод песни Dwa Sławy feat. DJ Flip Filip Dulewicz - Estrogen (feat. DJ Flip Filip Dulewicz)

Estrogen (feat. DJ Flip Filip Dulewicz)

Bez niej żyć się nie da wiesz?
Gdy zobaczy coś na niebie
Gdy uchylam nieba jej
Ty już ściągasz ją na ziemię
Ona nie wie, że ja stale z tym walczę
Poruszam niebo i ziemię, ty niezwłocznie odpalasz stabilizację
Powód do awantur jest błahy nieraz
A pamiętam te czasy, kiedy z równowagi potrafiła wyprowadzić ją jedynie karuzela
Stary nie no, ty tak na serio, pragniesz przejąć testosteron?
Zmienię wątek, może na początek daj koledze przejąć sprzęgło
To przez ciebie ona najpierw pragnie po czym nie chce
Rozkładasz jej nogi by za moment jej rozłożyć ręce
Więc chwytam ją za dłoń, siadamy w pociąg o nieznanym kursie
Ty mi wyrywasz ją, dla ciebie liczy się ręka na pulsie
Przez brak poczucia wartości nakłaniasz ją do zazdrości
Nie robię jej żadnych boków mordo zrozum, to ty robisz jej boczki
Nie każ jej nigdy bym był całym jej światem, dajesz mi słowo?
Bo cóż innego będzie mogła mi wtedy zaoferować?

Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam.

Oskarżam Cię jak Kayah, czuję że ustaje nasz sojusz
Pójdziemy sobie na plac zabaw, rozbujasz huśtawkę nastrojów
Ciągle szukasz problemów, a uwierz mi, że ja chcę dobrze
Trzymam małej zdjęcie w portfelu, ale to ty trzymasz ten portfel
Okej, czuję rozumem dlatego wcale nie czuję palety takich emocji
Tego gniewu i szału, i tego lęku i żalu nie udowodnią mi nawet amerykańscy naukowcy
U-do-sko-na-la, buty i ciuchy, uważa na jej jadłospis
Do wymiany, do wymiany i dlaczego na kolację biorę zapiekankę na Placu Wolności?
Przez ciebie nie wie nic, na nic podziały tu są
I czasem wchodzi choć na drzwiach narysowany trójkąt
Najlepsze cechy niech przekaże swoim cudnym dzieciom
Oby nie wyszedł z niej potwór bo to już ósmy miesiąc
Kocham ją a ty jej wmawiasz, że mi ciągle zwisa
I że wiecznie mi to ryba, co to piątek dzisiaj?
Umiem jej uważnie słuchać sam nie mówię nic
No merci, tak podziękuję ci

Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam. (estrogen)

Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam Cię (o estrogen)
Oskarżam.

Estrogen (feat. DJ Flip Filip Dulewicz)

You know I can't live without her, right?
When she sees something in the sky
When I reveal the heavens to her
You immediately pull her back down to earth
She doesn't know that I'm constantly fighting against it
I move heaven and earth, and you instantly activate stabilization
The reasons for arguments are often trivial
And I remember those times when only a carousel could throw her off balance
Dude, seriously, you want to take over testosterone?
Let's change the subject, maybe for starters let your buddy take over the clutch
It's because of you that she desires first and then doesn't want it
You spread her legs only to then throw her hands up in despair
So I take her hand, we get on a train with an unknown destination
You tear her away from me, for you, it's all about having your finger on the pulse
Through lack of self-worth, you make her jealous
I don't cheat on her, bro, understand, you're the one giving her love handles
Don't ever tell her to make me her whole world, do you give me your word?
Because what else would she be able to offer me then?

I accuse you (of estrogen)
I accuse you (of estrogen)
I accuse you (of estrogen)
I accuse you.

I accuse you like Kayah, I feel our alliance fading
We'll go to the playground, you'll swing the mood swings
You're always looking for problems, and believe me, I mean well
I keep a picture of our little one in my wallet, but you're the one holding that wallet
Okay, I understand rationally, that's why I don't feel the full palette of emotions
This anger and rage, and this fear and sorrow, not even American scientists could prove to me
Perf-ect, shoes and clothes, watching her diet
To be replaced, to be replaced, and why am I having a zapiekanka at Plac Wolności for dinner?
Because of you, she knows nothing, there are no divisions here
And sometimes she enters even though there's a triangle drawn on the door
May she pass on her best qualities to our wonderful children
Let's hope a monster doesn't come out of her, because it's already the eighth month
I love her, and you're making her believe I don't care
And that I always don't give a damn, what is it, Friday today?
I can listen to her attentively, I don't say anything myself
No merci, that's how I thank you

I accuse you (of estrogen)
I accuse you (of estrogen)
I accuse you (of estrogen)
I accuse you. (estrogen)

I accuse you (of estrogen)
I accuse you (of estrogen)
I accuse you (of estrogen)
I accuse you.