Co Ludzie Powiedzą? - Dwa Sławy перевод на немецкий

Co Ludzie Powiedzą?

Jak będę chciał to pójdę na imprezę techno
I gówno mnie obchodzi co ludzie powiedzą
W podkoszulku piwko (co ludzie powiedzą?)
Tatuś znowu zniknął (co ludzie powiedzą?)

Jak będę chciał to pójdę na imprezę techno
I gówno mnie obchodzi co ludzie powiedzą
W podkoszulku piwko (co ludzie powiedzą?)
Tatuś znowu zniknął (co ludzie powiedzą?)

Ludzie gadają za plecami, bo się nas boją
Chciałeś kurwo napsuć krwi mi, ja to hematolog
Nauczyłem się liczyć się z Jarkiem, z nikim innym
Umiem jeszcze też liczyć się z Radkiem fifty-fifty (pół na pół)
Dyra kazała obcinać mi dredy, nie słuchałem baby
Na dywaniku lądowałem wtedy tak jak Aladyn
Myślisz sobie raper, widzisz dzikie psy na smyczy
Ja się zadowolę hartem, whippet, whippet, whippet, whippet
Tak jak gdyby nikt nie patrzył, tańczę
Ja się nie pierdolę w tańcu, lap dance (bitch)
Chodzę se na siłkę trochę i pompuję ręce
Będę chciał to wjadę se na bombę, jak konwój ONZ (boom)
Nie lubię tego co wszyscy, lubię straszne fury
Kiedyś kupię Multiplę jedynkę i ją zachipuje
Obgadaj mnie znów i zrób zdjęcia
Nie ma na was słów, instrumental

Jak będę chciał to pójdę na imprezę techno
I gówno mnie obchodzi co ludzie powiedzą
W podkoszulku piwko (co ludzie powiedzą?)
Tatuś znowu zniknął (co ludzie powiedzą?)

Jak będę chciał to pójdę na imprezę techno
I gówno mnie obchodzi co ludzie powiedzą
W podkoszulku piwko (co ludzie powiedzą?)
Tatuś znowu zniknął (co ludzie powiedzą?)

Rucham Twój cukier i zdrowy lunch
Więc zamknij dupę, donkey punch
Jak będę chciał, wrócę do 90-tych
Niemieckie włosy, nie lepsze wąsy
Mógłbym myć samochody, raczej byś gardził
Lecz skończyłem na wosku, Panie Miyagi
Nie Balenciagi, dzisiaj balet i dragi
Później połóż mnie gdziekolwiek jak hulajnogi w Wawie
To nie przystoi damie, tak tu się tulić z chamem
Masz kolczyk na dole? Ja mam pussy magnet
Zimą pod blokiem w aucie, chuj co gada tamten o mnie
Kiedy pijemy goude i słuchamy Guns n' Roses
Za oknami głośno słychać nas bezbeku
Wszędzie H H H, lądowiska helikopterów
Mów co tam zechcesz, nic nie muszę
Bo jestem dzieckiem i widzę duchy

Jak będę chciał to pójdę na imprezę techno
I gówno mnie obchodzi co ludzie powiedzą
W podkoszulku piwko (co ludzie powiedzą?)
Tatuś znowu zniknął (co ludzie powiedzą?)

Jak będę chciał to pójdę na imprezę techno
I gówno mnie obchodzi co ludzie powiedzą
W podkoszulku piwko (co ludzie powiedzą?)
Tatuś znowu zniknął (co ludzie powiedzą?)

Was werden die Leute sagen?

Wenn ich will, gehe ich auf eine Techno-Party
Und es ist mir scheißegal, was die Leute sagen
Im Unterhemd ein Bierchen (was werden die Leute sagen?)
Papa ist wieder verschwunden (was werden die Leute sagen?)

Wenn ich will, gehe ich auf eine Techno-Party
Und es ist mir scheißegal, was die Leute sagen
Im Unterhemd ein Bierchen (was werden die Leute sagen?)
Papa ist wieder verschwunden (was werden die Leute sagen?)

Die Leute reden hinter unserem Rücken, weil sie Angst vor uns haben
Du wolltest mir, du Schlampe, das Blut verderben, ich bin Hämatologe
Ich habe gelernt, auf Jarek zu zählen, auf niemanden sonst
Ich kann auch noch auf Radek zählen, fifty-fifty (halb und halb)
Die Direktorin befahl mir, die Dreads abzuschneiden, ich hörte nicht auf die Frau
Ich landete damals auf dem Teppich wie Aladdin
Du denkst Rapper, du siehst wilde Hunde an der Leine
Ich begnüge mich mit einem Windhund, Whippet, Whippet, Whippet, Whippet
Als ob niemand zusieht, tanze ich
Ich fackele nicht lange beim Tanzen, Lapdance (Bitch)
Ich gehe ein bisschen ins Fitnessstudio und pumpe meine Arme auf
Wenn ich will, zieh ich mir was rein, wie ein UN-Konvoi (Boom)
Ich mag nicht, was alle mögen, ich mag krasse Karren
Eines Tages kaufe ich einen Multipla der ersten Generation und chippe ihn
Lästere wieder über mich und mach Fotos
Für euch gibt es keine Worte, Instrumental

Wenn ich will, gehe ich auf eine Techno-Party
Und es ist mir scheißegal, was die Leute sagen
Im Unterhemd ein Bierchen (was werden die Leute sagen?)
Papa ist wieder verschwunden (was werden die Leute sagen?)

Wenn ich will, gehe ich auf eine Techno-Party
Und es ist mir scheißegal, was die Leute sagen
Im Unterhemd ein Bierchen (was werden die Leute sagen?)
Papa ist wieder verschwunden (was werden die Leute sagen?)

Ich ficke deinen Zucker und dein gesundes Mittagessen
Also halt die Fresse, Donkey Punch
Wenn ich will, kehre ich in die 90er zurück
Deutsche Frisur, kein besserer Schnurrbart
Ich könnte Autos waschen, du würdest mich eher verachten
Aber ich landete beim Wachs, Herr Miyagi
Nicht Balenciaga, heute Party und Drogen
Später leg mich irgendwo ab wie die E-Scooter in Warschau
Es ziemt sich nicht für eine Dame, sich hier so an einen Proleten zu kuscheln
Hast du ein Piercing da unten? Ich habe einen Pussymagneten
Im Winter im Auto vor dem Block, scheißegal, was der da über mich redet
Wenn wir Gouda trinken und Guns N' Roses hören
Draußen hört man uns laut, du Witzbold
Überall H H H, Hubschrauberlandeplätze
Sag, was du willst, ich muss nichts
Denn ich bin ein Kind und sehe Geister

Wenn ich will, gehe ich auf eine Techno-Party
Und es ist mir scheißegal, was die Leute sagen
Im Unterhemd ein Bierchen (was werden die Leute sagen?)
Papa ist wieder verschwunden (was werden die Leute sagen?)

Wenn ich will, gehe ich auf eine Techno-Party
Und es ist mir scheißegal, was die Leute sagen
Im Unterhemd ein Bierchen (was werden die Leute sagen?)
Papa ist wieder verschwunden (was werden die Leute sagen?)