Текст и перевод песни Dwa Sławy - Goździkowa

Goździkowa

Za głośno napierdala Ghetto Blasta
Za nisko znowu spada hektopascal
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak

Za głośno napierdala Ghetto Blasta
Za nisko znowu spada hektopascal
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak

Podbija najebus po imprezie, chce tekst przewinąć
Tak na niego patrzę, chyba Cię tata nie przewinął
Jedna miłość, ale zanim Ty dorobisz się flow to wieki miną
A zresztą, kurwa łeb mi pęka po pierwsze primo

Zapach szpitala, daje po garach, rozpierdoli głowę
Od pustych łóżek wieje tu trupem jak Wesoły Roger
Więc was nie zawiozę choćby mieli ludzie ginąć
A zresztą i tak czacha mnie boli po drugie primo

Świnio, czemu prezentujesz się dziś cudnie?
Odstawiłaś tylko siebie czy tabletki również?
Na wszelki wypadek podaj mi przeciwbólowe
Nie wydurniaj się z tą Viagrą, rzygaj Ibuprofen

Z pracy wróciłam i giry mnie bolą, może to z Tobą
Siadaj tu obok, zgadnij co powiedział mi ginekolog?; Nope
Ja muszę proszka, mam bóle słodka
Po nocy prujesz puchę jak Jurek Owsiak

Za głośno napierdala Ghetto Blasta
Za nisko znowu spada hektopascal
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak

Za głośno napierdala Ghetto Blasta
Za nisko znowu spada hektopascal
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak

Nie pojadę do Twoich rodziców, daj mi spokój
Zniszczenie wypisane na ryju; Jared Joker
Zrób mi lepiej kawę kotku, prędzej
Niech postawi mnie do pionu; Segway

Pewnie, że Ci ufam i nie muszę wiedzieć gdzie się bawisz na mieście
Ale lepiej patrz w lusterka, Sławy są wszędzie
Mam migrenę, pierdolę melo
A Ty idź cała w skowronkach tak jak człowiek drzewo

Nie no, nie napiję się z Tobą pół litra papa
Pół litra, kurwa Ty, jak w garażu mam 2.2
Wolę se polatać furą zamiast puścić bełta
Nie naciskaj, nie bądź taki fizjoterapeuta

Budzi Cię dźwięk tłuczonego szkła i głowa bardzo boli
Ludzie najebani leżą na stołach jak Jaworowicz
Pały walą do drzwi, a Ty widzę luz
Bo gdy zrobi się gorąco to wybij szybę psu

Za głośno napierdala Ghetto Blasta
Za nisko znowu spada hektopascal
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak

Za głośno napierdala Ghetto Blasta
Za nisko znowu spada hektopascal
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak
To kurwi Cię bania, kurwi Cię baniak

Clove Street

The Ghetto Blaster's blasting way too loud
The hectopascal's dropping way too low again
This is fucking with your head, messing with your brain
This is fucking with your head, messing with your brain

The Ghetto Blaster's blasting way too loud
The hectopascal's dropping way too low again
This is fucking with your head, messing with your brain
This is fucking with your head, messing with your brain

Some drunk dude stumbles up after a party, wants to rewind the lyrics
I look at him, "Looks like your dad never changed your diaper"
One love, but it'll take ages before you develop a flow
And besides, my fucking head's splitting, first and foremost

The smell of the hospital, hits me hard, blows my mind
The empty beds reek of death like the Jolly Roger
So I won't drive you, even if people are dying
And besides, my head's still killing me, secondly

Darling, why are you looking so lovely today?
Did you just ditch me, or the pills too?
Just in case, hand me some painkillers
Don't be silly with that Viagra, puke up some Ibuprofen

I'm back from work and my legs are aching, maybe it's because of you
Sit down here, guess what the gynecologist told me?; Nope
Honey, I need a pill, I'm in pain
After last night, you're plucking my feathers like Jurek Owsiak

The Ghetto Blaster's blasting way too loud
The hectopascal's dropping way too low again
This is fucking with your head, messing with your brain
This is fucking with your head, messing with your brain

The Ghetto Blaster's blasting way too loud
The hectopascal's dropping way too low again
This is fucking with your head, messing with your brain
This is fucking with your head, messing with your brain

I won't go to your parents', leave me alone
Destruction written all over my face; Jared Joker
Make me some coffee, kitty, quicker
Let it set me straight; Segway

Of course I trust you, and I don't need to know where you're partying in town
But you better watch your mirrors, the Sławy are everywhere
I have a migraine, screw the melody
And you go all chirpy like a bird on a tree

Nah, I won't drink half a liter with you, pops
Half a liter, fuck that, I got 2.2 in the garage
I'd rather cruise around in the car instead of letting out a burp
Don't push it, don't be such a physiotherapist

You wake up to the sound of shattering glass and a splitting headache
Drunk people lying on tables like Jaworowicz
The cops are banging on the door, and you seem relaxed
Because when things get hot, you just smash the dog's window

The Ghetto Blaster's blasting way too loud
The hectopascal's dropping way too low again
This is fucking with your head, messing with your brain
This is fucking with your head, messing with your brain

The Ghetto Blaster's blasting way too loud
The hectopascal's dropping way too low again
This is fucking with your head, messing with your brain
This is fucking with your head, messing with your brain