Текст и перевод песни Emil Blef - Wake Up

Wake Up

Raz, dwa, trzy, cztery
To kawałek o miłości, więc sobie go przemyśl.
Był piątek, pół miasta na rauszu (?)
On stał na przystanku i prawie zamarzł już
Marzył o kawie, by zanurzyć się w książce
Coś dla odpoczynku, choćby mały Książe
W autobusie rozejrzał się po ludziach
I chyba los musiał mieć w tym swój udział,
Bo była tam piękna w smutku, dużo młodsza
To co poczuł ukłuło go jak postrzał.
Jej wzrok koci utkwił w nim jak pocisk i samo to do niego przyszło
Oczami wyobraźni, wybiegł w przyszłość
Widział jak przeciąga dłonią po jej aksamitnej cerze
Wpatrzony w siebie, tej nocy pełnej zwierzeń
Te wizje ukoiły go jak balsam
Podjął decyzje, to była pierwsza i jedyna szansa
Więc ruszył w jej strony, zanieść te słowa dla niej.

Ref.
Może to nieodpowiedni moment ale fakt,
Że Cię spotkałem jest dla mnie jak omen.
Możesz myśleć – nie jesteś tym właściwym
Ja wiem, że to właśnie przy tobie będę siwy
Bo jest coś między nami czym chciałbym nas całe życie karmić
Jest coś dlatego się tym dziele
Powiem ci ten sekret, bo miłość ma ich wiele.

Potrzebuję Cię jak niczego w życiu.
Tęsknie jak za czymś na co patrzysz w ukryciu
Pragnę tak jak słońca agrest
I Kocham miłością, która spada nagle . 2x

Oniemiała nigdy nie słyszała tylu pięknych słów o niej naraz.
On ją znalazł ale wiedział coś, dlaczego nie przerywał
Ta jestem tym i tym, a tak się nazywam
Ale widzisz życie dla kochanków to szyderczy błazen
Trzeba go przechytrzyć by być razem
Nie znasz życia, ja już wiem jak może iskrzyć
Jak poróżnić może nawet tych najbliższych
I choć miłość nie leży na ulicy to znalazłem ją w Tobie,
By dziś przestać być niczyj.
Los dał nam szanse, na którą nie jesteś gotowa.
I rzadko daje drugą by zacząć od nowa
Przed tobą błędy, które każdy z nas musi popełnić
Żeby kiedyś twoje czyny były dla nas czymś czytelnym
Więc ty kiedyś zrozumiesz jaka siła w tym spotkaniu drzemie
Uwierzysz mocniej w Nas niż w Siebie
Znajdź mnie wtedy za wszelką cenę.

Ref.
Może to nieodpowiedni moment ale fakt,
Że Cię spotkałem jest dla mnie jak omen.
Możesz myśleć – nie jesteś tym właściwym
Ja wiem, że to właśnie przy tobie będę siwy
Bo jest coś między nami czym chciałbym nas całe życie karmić
Jest coś dlatego się tym dziele
Powiem ci ten sekret, bo miłość ma ich wiele.

Potrzebuję Cię jak niczego w życiu.
Tęsknie jak za czymś na co patrzysz w ukryciu
Pragnę tak jak słońca agrest
I Kocham miłością, która spada nagle . 2x

Wake Up

One, two, three, four
This is a piece about love, so think about it.
It was Friday, half the city was drinking (?)
He stood at the bus stop and almost froze already
He dreamed of coffee to immerse himself in the book
Something to relax, even the little Prince
On the bus he looked around at the people
And luck must have had a hand in this,
Because there was a beautiful in sadness, much younger
What he felt stung him like a gunshot.
Her cat's gaze fixed on him like a bullet and that alone came to him
In his imagination, he ran into the future
He saw how he ran his hand over her velvety complexion
Staring at each other, this night full of confidences
These visions soothed him like balm
He made a decision, it was the first and only chance
So he moved towards her, to bring these words to her.

Chorus
It may not be the right moment but the fact is,
That I met you is like an omen to me.
You may think - you are not the right one
I know that it is with you that I will be gray
Because there is something between us with which I would like to feed us all our lives
There is something that's why I share it
I'll tell you this secret, because love has many of them.

I need you like nothing in life.
I miss you as something you look at in hiding
I crave like the sun of gooseberries
And I love with love, which falls suddenly . 2x

She was speechless, she had never heard so many beautiful words about her at once.
He found her but he knew something, why he didn't interrupt
Yes, I am this and that, and that's my name
But you see, life for lovers is a mocking jester
We must outwit him to be together
You don't know life, I already know how it can sparkle
How it can set even the closest apart
And although love does not lie on the street, I found it in you,
To stop being nobody's today.
Fate gave us a chance, which you are not ready for.
And it rarely gives a second chance to start over
Before you are the mistakes that each of us must make
So that someday your actions will be something readable for us
So you'll understand some day what power slumbers in this meeting
You will believe in Us more than in Yourself
Find me then at all costs.

Chorus
It may not be the right moment but the fact is,
That I met you is like an omen to me.
You may think - you are not the right one
I know that it is with you that I will be gray
Because there is something between us with which I would like to feed us all our lives
There is something that's why I share it
I'll tell you this secret, because love has many of them.

I need you like nothing in life.
I miss you as something you look at in hiding
I crave like the sun of gooseberries
And I love with love, which falls suddenly . 2x