Текст и перевод песни Epis DYM KNF feat. Marlena Patynko - Dam sobie radę

Dam sobie radę

Wpisz fragment tekstu, tytuł, artystę

EPIS DYM KNF

11 listopada 018
Niepodległość mamy
światło gaśnie
16 listopada 018
5 dni później – taty światło gaśnie
Na moich oczach odchodzi jego dusz
Trzymam go za rękę
Przechodzi mnie pustka
Zamykam usta, spuszczam powieki
Zbudował dom, usnął na wieki,

Siedzę i myślę, rozdarte me serce
Czuje ból, czuje siłę
Jestem w rozterce
Zamykam rozdział, zaczynam działać
Potrzebuję muzy
Nie chce już płakać
Cała narracja skupiona na emocjach
Bo wczoraj żegnaliśmy mamę i ojca
Troska o siebie, o swoje życie
7 lat temu rzuciłem picie

Musisz dać sobie radę
Znaleźć wewnętrza moc
Trzeba iść dalej
Nawet, gdy w tobie jest złość
Serce wciąż pokryte żalem
I emocji wciąż
Musisz dać sobie rade
Nawet gdy straszna noc

Najlepszy wybór, decyzja o zmianie
Wiem kim jestem, wiem co potrafię
Na bałaganie to żaden wyczyn
Przebujać życie i odejść z niczym
Nie o pieniądze mi tutaj chodzi
Ale mam siłę by je zarobić
I wydawać na własny rozwój,
Jedne koń nie uciągnie wozu
Bagaży wiele i kilku jest ludzi
W sumie ta jedna, obok której się budzisz
Mi ziomale, prawdziwa piaskownica, ema ema ema
A zdrajcy, kaplica,
Nic mnie nie trzyma, pomyśl sobie
Ktoś pod zasady podrożył ogień
Wszystko płonie, zostaje popiół
Krzywdzą siebie i swoich ziomów

Musisz dać sobie radę
Znaleźć wewnętrza moc
Trzeba iść dalej
Nawet, gdy w tobie jest złość
Serce wciąż pokryte żalem
I emocji wciąż
Musisz dać sobie rade
Nawet gdy straszna noc

Tak to już bywa, pazerne hieny
Lub jebani hejterzy co nic nie osiągnęli
Albo ekipa samych doradców
Spałem na izbie, mogę spać w pałacu
życzą mi hajsu, ja sobie zdrowia
Jak przyjdzie czas będę podróżował
Jak przyjdzie czas wrzucę garnitur
Może kiedyś, może kiedyś synku
Tak już mam, dziwny ze mnie facet
Lecz na głupoty czasu nie tracę
Chce tu mieć kasę za ciężką pracę
A kiedyś na izbie zaplątany pasem
Było minęło, dzisiaj jest lepiej, 350 koni mnie wiezie
Niech będzie masło i gruba wędlina
Nie żyje po to by się ograniczać

Musisz dać sobie radę
Znaleźć wewnętrza moc
Trzeba iść dalej
Nawet, gdy w tobie jest złość
Serce wciąż pokryte żalem
I emocji wciąż
Musisz dać sobie rade
Nawet gdy straszna noc

I'll Manage

Enter a snippet of text, title, artist

EPIS DYM KNF

November 11th, 2018
We have independence
the light goes out
November 16th, 2018
5 days later – dad's light goes out
His soul departs before my eyes
I hold his hand
Emptiness passes through me
I close my lips, lower my eyelids
He built a house, fell asleep forever,

I sit and think, my heart torn
I feel pain, I feel strength
I'm at a crossroads
I close the chapter, I start acting
I need music
I don't want to cry anymore
The whole narrative focused on emotions
Because yesterday we said goodbye to mom and dad
Care for yourself, for your life
I quit drinking 7 years ago

You have to manage
Find inner strength
You have to keep going
Even when there's anger within you
Your heart is still covered in grief
And emotions still
You have to manage
Even when the night is terrible

The best choice, the decision to change
I know who I am, I know what I can do
It's no feat in a mess
To go through life and leave with nothing
It's not about the money here
But I have the strength to earn it
And spend on my own development,
One horse won't pull the cart
There's a lot of baggage and there are several people
Actually, that one you wake up next to
My homies, a real sandbox, ema ema ema
And traitors, the chapel,
Nothing holds me back, think about it
Someone set fire to the rules
Everything burns, only ashes remain
They hurt themselves and their friends

You have to manage
Find inner strength
You have to keep going
Even when there's anger within you
Your heart is still covered in grief
And emotions still
You have to manage
Even when the night is terrible

That's how it goes, greedy hyenas
Or damn haters who haven't achieved anything
Or a team of just advisors
I slept in a cell, I can sleep in a palace
They wish me money, I wish myself health
When the time comes, I will travel
When the time comes, I'll put on a suit
Maybe someday, maybe someday son
That's how I am, I'm a strange guy
But I don't waste time on nonsense
I want to have money here for hard work
And once in a cell entangled with a belt
It's gone, today is better, 350 horses carry me
Let there be butter and thick sausage
I don't live to limit myself

You have to manage
Find inner strength
You have to keep going
Even when there's anger within you
Your heart is still covered in grief
And emotions still
You have to manage
Even when the night is terrible