Текст и перевод песни Gedz feat. Hades, Robert Dziedowicz & 808Bros - Krzyż

Krzyż

Każdy niesie swój krzyż
Eh ej
Uh, każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z karrt
Twarz blada jak świt
Uh, każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z kart
A w nim ja i Ty

Trzęsiesz dupą dla pieniędzy? Nie ma w tym nic złego
Póki nie krzywdzisz bliźniego, nie ma w tym nic złego
Ciągle marzy Ci się FENDI, marzy Ci się niebo
I należy Ci się lepszy bo obecny jest trochę nie tego
Nawet heretyk musi coś poświęcić
Serdecznie spierdalaj od konkurencji
Nie każdy lata tu na dobrej pensji
"Proszę wrócić na miejsca, bo znów się spodziewamy turbulencji"
To może emkę? Lądowanie będzie miękkie
Trochę się śmiałaś jak Wiśniewski mówił "Keine Grenze"
A teraz walisz sama (Xanax) w obskurnej kawalerce
Kolejny wpada z rana, kochacie się beznamiętnie
Zdobią Cię drogie ciuchy i przed lustrem sentencje
Odmawiasz dziesięć razy "liczy się tylko wnętrze"
I w końcu sama łykasz to jak antykoncepcje
W nadziei, że poznasz kogoś kto ma lepszą receptę

Każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z kart
Twarz blada jak świt

Tu gdzie
Uh, każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z kart
Twarz blada jak świt
Uh, każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z kart
A w nim ja i Ty (ja i Ty)

Wiem, że najbardziej boisz się zostawać sama
Lubisz jak wpada, gorzej kiedy Cię obraża
A wczoraj mówił, że przestanie odpierdalać
A Ty znowu niewyspana, wszędzie chodzisz w okularach
Plastikowa karta, może się wydawać
Jaka Zara? Gucci, Louie, Balenciaga
Jesteś trochę sławna, ale tylko z instagrama
Na wallu Twoja ładna dupa albo zdrowa szama
Nie ma nic za darmo, przecież sama tego chciałaś
Zielone krzyże na banknotach, Twoja wiara
Skoro chcesz być wyżej, czemu idziesz na kolanach?
Mama Ci wybaczy, ale życie nie wybacza!
Suko przestań płakać, znów się rozmazałaś
Jak Twoje kolorowe tipsy, nie ma co się łamać
Lepiej gdy nie myślisz ale dziś się najebałaś
A jutro drama, znowu będziesz taka sama

Tu gdzie
Każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z kart
Twarz blada jak świt
Uh, każdy niesie swój krzyż
Z jednej strony śmiech
Z drugiej tylko łzy
Z jednej strony pech
Z drugiej ciągle fart
Czas jak domek z kart
A w nim ja i Ty (ja i Ty)

The Cross

Everyone carries their own cross
Eh hey
Uh, everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
Face pale as dawn
Uh, everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
And in it, you and I

You shake your ass for money? There's nothing wrong with that
As long as you don't hurt your neighbor, there's nothing wrong with that
You keep dreaming of FENDI, you dream of heaven
And you deserve better because the current one is a bit off
Even a heretic has to sacrifice something
Get the hell away from the competition
Not everyone here flies on a good salary
"Please return to your seats, we expect turbulence again"
Maybe an M? The landing will be soft
You laughed a bit when Wiśniewski said "Keine Grenze"
And now you're popping (Xanax) alone in a dingy studio apartment
Another one comes in the morning, you make love dispassionately
You're adorned with expensive clothes and pronouncements in front of the mirror
You repeat ten times "only the inside counts"
And finally, you swallow it like birth control
Hoping you'll meet someone who has a better prescription

Everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
Face pale as dawn

Here where
Uh, everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
Face pale as dawn
Uh, everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
And in it, you and I (you and I)

I know you're most afraid of being alone
You like when he comes over, worse when he insults you
And yesterday he said he would stop screwing up
And you're sleep deprived again, you walk around in glasses everywhere
Plastic card, it may seem
What Zara? Gucci, Louie, Balenciaga
You're a bit famous, but only on Instagram
Your pretty ass or healthy food on the wall
There's nothing for free, you wanted this yourself
Green crosses on banknotes, your faith
If you want to be higher, why are you going on your knees?
Mom will forgive you, but life doesn't forgive!
Bitch, stop crying, you've smeared yourself again
Like your colorful tips, there's no point in breaking
It's better when you don't think but today you got wasted
And tomorrow drama, you'll be the same again

Here where
Everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
Face pale as dawn
Uh, everyone carries their own cross
Laughter on one side
Only tears on the other
Bad luck on one side
Constant luck on the other
Time like a house of cards
And in it, you and I (you and I)