Текст и перевод песни HIFI Banda - Dziś Tu, Jutro Tam

Dziś Tu, Jutro Tam

Bywam tu i tam miejsce nieważne nie wiem
Plan jest jeden kartkę mam piszę, siedzę,
Bo wiem, że od tego zależę wiesz jak jest
Się nie szczerze jak widzę bezsens nie wiesz
Jutro też jest dzień Hi-Fi to wielka piątka
Podejście zmień jak widzisz w nas ziomka
Hip - Hop nie jest tam gdzie przemyślany spontan
I większość problem ma, bo nie wygląda
Czujesz, pozy dogląda na trackach się pruje
I mówi, że to to, jak to nie to czego potrzebuje,
Wiem o co biega ziom styl mnie buduje.
Hi - Fi zero zero strzał.

Dziś tu, jutro tam mam zamiar wykonać swój plan
Dać rap, dać prawdziwy Hip-Hop,
Jutro może nie być nic, dziś to wszystko

Dziś tu, jutro tam mam zamiar wykonać swój plan
Dać rap, dać prawdziwy Hip-Hop,
Jutro może nie być nic, dziś to wszystko

Wszystko co mam to muzyka czytaj plan
Na dzisiaj praktyka czyni mistrza zazwyczaj
Jak ziombo klikaj, jak czarnuch na bitach,
Te wersy to tytan zresztą chyba słychać to.
Pierwsza liga, chociaż nie przeczytasz o nas
Na ostatnich stronach dziennika, to gruba dawka
Adrenaliny łyk jutra nie ma nadal,
Bo liczy się tylko dziś, to wada wszystkich
Zaletą u nielicznych jak zawsze droga do porozumienia
Przez konflikty, ani dziś, ani nigdy nie oddamy
Siebie za cyfry, biegniemy wciąż jebać zyski.
Liczy się tylko to, co mamy teraz
Choć z tym wszystkim coraz częściej chuj mnie strzela. (jebać)
Głowa do góry, bo przede wszystkim otwarty umysł,
żyjmy tak, żeby się nie pogubić.

Dziś tu, jutro tam mam zamiar wykonać swój plan
Dać rap, dać prawdziwy Hip-Hop,
Jutro może nie być nic, dziś to wszystko

Dziś tu, jutro tam mam zamiar wykonać swój plan
Dać rap, dać prawdziwy Hip-Hop,
Jutro może nie być nic, dziś to wszystko

Jedno miejsce, plan ten sam, legalny staw
To gardzi woń jak kenzo, to gardzi woń jak pot
To jest jak dual szok, podpięte majki, winyle są
To stąd jak flow jak front, z północy zapada zmrok
Co krok królowie nocy, nieważny jest czas
I nieważne jest miejsce, zawsze pamiętam
Jak Jędker wiem swoje, realizuje projekt,
Plany stawiam ponad cel, sto czterdzieści procent
Na dziewięc trzy pi pi em, nieważne brat
Czy to Gdańsk, czy Warszawa
Dziś muzyka jest językiem wszechświata
I nikt i nic... dopowiedz za nas.

Here Today, Gone Tomorrow

I'm here and there, the place doesn't matter, I don't know
There's one plan, I have a piece of paper, I'm writing, I'm sitting,
Because I know that I depend on it, you know how it is
Don't be sincere when you see the pointlessness, you don't know
Tomorrow is also a day, Hi-Fi is a big five
Change your approach when you see a friend in us
Hip-Hop isn't where thought-out spontaneity is
And most people have a problem because they don't look like it
You feel it, the pose looks after you, it's ripping on the tracks
And says it's this, how it's not what it needs,
I know what's up, my style builds me up.
Hi-Fi double zero shot.

Here today, gone tomorrow, I plan to execute my plan
Give rap, give real Hip-Hop,
Tomorrow may be nothing, today is everything

Here today, gone tomorrow, I plan to execute my plan
Give rap, give real Hip-Hop,
Tomorrow may be nothing, today is everything

All I have is music, read the plan
Practice makes perfect today, usually
Like a homie clicks, like a black guy on beats,
These verses are a titan, you can probably hear that.
First league, even though you won't read about us
On the last pages of the diary, it's a big dose
Of adrenaline, a gulp, tomorrow is still not there,
Because only today counts, it's a flaw of all
Advantages in the few, like always the path to agreement
Through conflicts, neither today nor ever will we give up
Ourselves for numbers, we run, fuck profits.
Only what we have now counts
Although with all this, my mind is increasingly blown. (fuck it)
Head up, because above all, an open mind,
let's live so we don't get lost.

Here today, gone tomorrow, I plan to execute my plan
Give rap, give real Hip-Hop,
Tomorrow may be nothing, today is everything

Here today, gone tomorrow, I plan to execute my plan
Give rap, give real Hip-Hop,
Tomorrow may be nothing, today is everything

One place, the same plan, legal dope
It stinks like Kenzo, it stinks like sweat
It's like dual shock, connected mics, the vinyls are there
It's from here like flow like front, from the north the night falls
Every step the kings of the night, time doesn't matter
And the place doesn't matter, I always remember
Like Jędker, I know my own, I'm realizing the project,
I put plans above goals, one hundred and forty percent
At nine three five five pm, it doesn't matter, brother
Whether it's Gdansk or Warsaw
Today music is the language of the universe
And nobody and nothing... finish it for us.