Текст и перевод песни Horytnica - Żywe Tarcze

Żywe Tarcze

Tyle lat minęło odkąd mi czytałeś
Książki o zamierzchłych mego kraju dziejach
Jedna z opowieści w pamięć mi zapadła
Jak cesarska armia Głogów szła oblegać
Niemiec na machinach przykuł zakładników
Ducha chcąc osłabić, zmusić do poddania
Głogowskiego grodu dzielnych wojowników
Jednak na Polaków zdrada nie podziała
Dziś stoję wśród tłumu, wybaczam Ci ojcze
Niech pamięć tę chwilę na zawsze zachowa
Ty mi dałeś życie, ty dziś je odbierasz
Nie boję się śmierci gdy wiem że ty strzelasz
Warszawa w płomieniach i jak przed wiekami
Za tarczą z cywili najeźdźcy się kryją
Rodziny obrońców przed wroga czołgami
"Strzelajcie bo oni i tak nas zabiją!"
Dziś stoję wśród tłumu wybaczam Ci ojcze
Niech pamięć tę chwilę na zawsze zachowa
Ty mi dałeś życie, ty dziś je odbierasz
Nie boję się śmierci gdy wiem że ty strzelasz

Human Shields

So many years have passed since you read to me
Books about the ancient history of my country
One of the stories stuck in my memory
How the imperial army besieged Głogów
The Germans chained hostages to their machines
Hoping to weaken their spirits and force them to surrender
The brave warriors of the Głogów fortress
But treachery would not work on Poles
Today, I stand among the crowd, I forgive you, Father
May memory preserve this moment forever
You gave me life, you take it away today
I do not fear death knowing that you are the one shooting
Warsaw is in flames, and just like centuries ago
The invaders are hiding behind a shield of civilians
Families of defenders in front of the enemy's tanks
"Shoot, or they will kill us anyways!"
Today, I stand among the crowd, I forgive you, Father
May memory preserve this moment forever
You gave me life, you take it away today
I do not fear death knowing that you are the one shooting