Текст и перевод песни Jacek Kaczmarski feat. Przemyslaw Gintrowski & Zbigniew Łapiński - Szturm

Szturm

Piosenka otwierająca program muzeów szturm
Szturmują bramy, kłódek trzask!
Ze wszystkich stron rozgrzane twarze!
Straż puszcza pod naciskiem mas!
Wpadają w chłodne korytarze
Wołając – Czas! Już czas! Już czas!

Gną się parkiety pod naporem
Zrośnięte otwierają drzwi
Wśród rzeźb, obrazów i ubiorów
Z przepisów barwna ciżba drwi
I woła – Wzoru! Wzoru! Wzoru!

Muzeum wszystkich nie pomieści
Więc idą przez pamiątek zbiór
A ci, co raz już całość przeszli
Z powrotem zamykają sznur
Wołając – Treści! Treści! Treści!

Patrzą na szable, katafalki
Procesje zamienionych w lód
Błamy sztandarów rozpostartych
Wybrzmiałych pieśni zwoje nut
I krzyczą – Walki! Walki! Walki!

I cisza tej zapada miary
Gdy nagle wiedzą, czego chcą
Ci, którym przeznaczono mary
A którzy o swe życie drżą
Ale wołają – Wiary!

Ofiary

Echem mury drwią

Штурм

Песня, открывающая программу музеев штурм
Штурмуют ворота, щелкают замки!
Со всех сторон разгоряченные лица!
Стража под напором масс сдается!
Врываются в прохладные коридоры
Вопя – Время! Уже время! Уже пора!

Скрипят полы под натиском
Распахиваются сросшиеся двери
Среди скульптур, картин и одежд
Разноцветная толпа насмехается над правилами
И кричит – Образца! Образца! Образца!

Музей всех не вместит
Поэтому идут сквозь собрание реликвий
А те, кто уже прошел все целиком
Снова замыкают цепь
Вопя – Смысла! Смысла! Смысла!

Смотрят на сабли, катафалки
Процессии, обращенные в лед
Позор развернутых знамен
Свитки нот отзвучавших песен
И кричат – Борьбы! Борьбы! Борьбы!

И наступает тишина такой глубины
Когда вдруг понимают, чего хотят
Те, кому предназначены грезы
А кто за свою жизнь трепещет
Но взывают – Веры!

Жертвы

Стены насмешливо вторят эхом