Текст и перевод песни Jongmen - Wracam

Wracam

Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Niosę bombę z odpalonym lontem ogień, ogień
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Niosę bombę z odpalonym lontem ogień, ogień

Gdzie twój ponton jak o swoje dobre imię dbasz
Pęka kondom jak twój cały entourage (anturaż) mordo
Ciemna krew bordo ostygła jak strup
Tu nie jeden żywy trup za życia wykopał grób
Nie blues jak BB King hardcore jak Psycho Realm
Mam styl cięty jak Tarantina film
Ruszyła maszyna w nim burzy plan na szynach chwil
I nikt mnie nie powstrzyma by się na wyżyny wbić
Socjopatyczny wróg jak rubrum świat
Robi brum brum po ludziach tak jak monster truck
I tak od tysięcy lat od bogactwa po biedę
Wszyscy kręcą byś skończył jak bobby lee swagger
Co zrobić z tym nie wiem kraj jak ocean eleven
Jadę sam aż do zakrętu bez akompaniamentu
Sprawdź nie biorę jeńców jeden z szaleńców
Dla wszystkich innowierców najgorszy ze snów

Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Niosę bombę z odpalonym lontem ogień, ogień
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Niosę bombę z odpalonym lontem ogień, ogień

Mówię czarny końca wodów kumple bez rodowodów
Niech się ciągną szykuje pogrom to jest mój powrót
Daję kolejny powód by scena się zatrzęsła
Jak 1 września Piece One na widok mięsa
Hejty stają na rzęsach (?) na Beatles'ach
Za tak marne prowokacje nie dał bym pensa
Mój rap niech wypierdala we wszystkie miejsca
Od Warszawy po Wersal niesie się smak zwycięstwa
Prawda w tekstach i styl w wersach cenna jak graal
Dj gram odpala west tags zacznijmy bal ostry
Jak valyriańska stal dziki jak kal to gra o tron 7 królestw które mam
W 7 milowych butach drwal kurwy na bal 7 grzechów na każdy dzień tygodnia wam dam
Wraca Jongmen to dysonans po kontrapunkcie Ty bój się czekam z diabłem przy czarnej furcie.

Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen
Niosę bombę z odpalonym lontem ogień, ogień
Wraca stary dobry Jongmen
Wraca stary dobry Jongmen

I'm Back

The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
I carry a bomb with a lit fuse, fire, fire
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
I carry a bomb with a lit fuse, fire, fire

Where is your pontoon, how do you care for your good reputation
A condom bursts like your whole entourage, man
Dark blood, burgundy, cold as a scab
Here, many a living corpse has dug its own grave
Not the blues like B.B. King, hardcore like Psycho Realm
My style is sharp as a Tarantino film
The machine has started, in it, a storm plan on shining rails
And no one can stop me from reaching the heights
Sociopathic enemy like the red world
It goes "boom, boom" over people like a monster truck
And so for thousands of years, from wealth to poverty
Everyone plots to make you end up like Bobby Lee Swagger
I don't know what to do about it, the country is like Ocean's Eleven
I drive on alone to the bend, with no accompaniment
Check it out, I take no prisoners, one of the lunatics
For all the infidels, the worst of nightmares

The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
I carry a bomb with a lit fuse, fire, fire
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
I carry a bomb with a lit fuse, fire, fire

I say black water end, buddies without pedigree
Let them drag themselves, the pogrom is coming, this is my return
I'm giving another reason for the scene to shake
Like Piece One on September 1st at the sight of meat
Haters stand on eyelashes, on the Beatles
For such pathetic provocations I wouldn't give a penny
My rap can go to hell in all places
From Warsaw to Versailles, the taste of victory spreads
Truth in lyrics and style in verses, precious as the Grail
DJ Gram kicks off west tags, let's start the fierce ball
Like Valyrian steel, wild as ice, this is Game of Thrones, 7 kingdoms I have
In 7-league boots, a lumberjack, bitches at the ball, 7 deadly sins for every day of the week I'll give you
Jongmen is back, dissonance after counterpoint. Fear, I'm waiting with the devil at the black gate.

The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back
I carry a bomb with a lit fuse, fire, fire
The old good Jongmen is back
The old good Jongmen is back