Текст и перевод песни Jopek, Malenczuk - Tam, Gdzie Rosną Dzikie Róże

Tam, Gdzie Rosną Dzikie Róże

Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?
Widywałem ją często, lecz do chwili tej
była dla mnie uśmiechem przesłanym z daleka.
Nagle stały się kwiatem czerwone usta jej,
dziką różą, co wrasta w urwisty brzeg rzeki.
Gdy zapukał do drzwi i w objęcia mnie wziął,
rozkwitałam ze szczęścia w jego czułych ramionach.
Nagle zmienił się świat, bo po pierwszym co czuł,
że przez los jestem mu przeznaczona.
Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?
Gdy nazajutrz przyniosłem jej czerwony pąk,
była pięknem, co w zapach się skryło.
Zapytałem: "Czy pragniesz odnaleźć różę swą?
Różę wolną i dziką, tak dziką jak miłość..."
Następnego dnia rzekł podając mi kwiat:
"Kwiaty są nieśmiertelne, w róże się zamień"
Pięknie tak...
Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?
Dnia trzeciego nad rzekę mnie zabrał i rzekł:
"Kwiaty są nieśmiertelne, więc w różę się zamień"
Kładł mnie czule całując pod kwitnący krzew.
Gdy się schylił, ujrzałam, że w ręce ma kamień.
Ostatniego dnia, cóż, miałem w oczach łzy,
gdy szliśmy nad rzekę, by spełnić marzenia.
Była piękna jak śmierć, więc kwiat róży w martwe usta
włożyłem jej na dowidzenia...
Z czerwieni nadzieje wróżą,
Z barwy zórz, z barwy róż i krwii.
Nazywają mnie tu dziką różą,
Elisa Day czy to ja, czy ty?
Elisa Day czy to ja, czy ty?
Elisa Day czy to ja,
czy ty?

Там, Где Растут Дикие Розы

Из красного надежды пророчат,
Из цвета зари, из цвета роз и крови.
Называют меня здесь дикой розой,
Элиза Дэй, это я или ты?
Я часто видела его, но до этого момента
он был для меня улыбкой, посланной издалека.
Вдруг стали цветком алые губы его,
дикой розой, что врастает в крутой берег реки.
Когда он постучал в дверь и взял меня в объятия,
я расцветала от счастья в его нежных руках.
Вдруг изменился мир, ведь после первого прикосновения он почувствовал,
что судьбой мне предназначен.
Из красного надежды пророчат,
Из цвета зари, из цвета роз и крови.
Называют меня здесь дикой розой,
Элиза Дэй, это я или ты?
Когда на следующее утро я принесла ему красный бутон,
он был красотой, что скрывалась в аромате.
Я спросила: "Хочешь найти свою розу?
Розу свободную и дикую, такую же дикую, как любовь..."
На следующий день он сказал, подавая мне цветок:
"Цветы бессмертны, превратись в розу"
Так прекрасно...
Из красного надежды пророчат,
Из цвета зари, из цвета роз и крови.
Называют меня здесь дикой розой,
Элиза Дэй, это я или ты?
На третий день он отвел меня к реке и сказал:
"Цветы бессмертны, так что превратись в розу"
Он нежно положил меня, целуя, под цветущий куст.
Когда он наклонился, я увидела, что в его руке камень.
В последний день, что ж, у меня были слезы на глазах,
когда мы шли к реке, чтобы исполнить мечты.
Она была прекрасна, как смерть, поэтому цветок розы в мертвые губы
я вложил ей на прощание...
Из красного надежды пророчат,
Из цвета зари, из цвета роз и крови.
Называют меня здесь дикой розой,
Элиза Дэй, это я или ты?
Элиза Дэй, это я или ты?
Элиза Дэй, это я,
или ты?