Текст и перевод песни Jordah - Robię wszystko

Robię wszystko

Na początku chciałem zostać konstruktorem
Mógłbym pochwalić się ziomkom swoim domem
Miałem niewiele lat, ale to nie był problem
Teraz buduję bity Abletonem
Potem chciałem być malarzem jak Monet
Na malowanie poświęcałem każdy moment
Zostawiam do teraz odważne plamy na płótnie
Cały czas Jordah maluje
W gimbazie miałem w ławce spoko ziomka
Co mi pewnego dnia przyniósł Tony Hawka
Na długi czas zajęła mi orzech deskorolka
Miałem jeździć pro, ale była amatorka
Dekadę wstecz dopadały mnie przeróżne fazy
Nauczyłem się robić ruchome obrazy
Miałem wbite w głowę żeby unikać barier
Bo jestem artystą i mam na to papier

Miałem wbite w głowę żeby unikać barier
Bo jestem artystą i mam na to papier
Bo jestem artystą i mam na to papier
Bo jestem artystą i mam na to papier
Bo jestem artystą i mam na to papier

Dzisiaj robię dużo, bo mam różne fazki
Głos wewnętrzny każe mi robić rapsy
Robię co sobie wymyślę, jestem multitasking
Coś mi pozostało z każdej zajawki
Zazdrościłem ziomkom bo biegali na podwórku
A ja jak za karę śpiewałem w chórku
Odszedłem stamtąd żeby grindować po murku
Dziś bym powiedział sobie zostań tam durniu
Umiałbym śpiewać, ale nie na autotunku
Ale wtedy nie widziałem takich plusów
Był też epizod z piłką, chciałem strzelać do budy
Miałem być napastnikiem, ale byłem za gruby
Takie miałem fazy, taki jest mój real talk
Kręcę se kamerą, trenuję se keyboard
Maluję obrazy, zajmuję się muzyką
A jak ktoś zapyta, odpowiadam: robię wszystko

Robię wszystko, bo nie jestem pizdą
Robię wszystko, robię wszystko
Robię wszystko

Grałem też na instrumencie
Ale nie powiem jakim, bo nie brzmi to najlepiej

Je fais tout

Au début, je voulais devenir ingénieur
Je pourrais me vanter auprès de mes amis de ma maison
J'étais jeune, mais ce n'était pas un problème
Maintenant, je construis des beats avec Ableton
Ensuite, je voulais être peintre comme Monet
Je consacrais chaque instant à la peinture
Je laisse encore des taches audacieuses sur la toile
Jordah peint tout le temps
Au collège, j'avais un pote sympa à côté de moi
Qui m'a apporté Tony Hawk un jour
J'ai été accroché au skateboard pendant longtemps
Je voulais être pro, mais j'étais un amateur
Il y a dix ans, j'ai traversé toutes sortes de phases
J'ai appris à créer des images animées
J'avais en tête d'éviter les barrières
Parce que je suis un artiste et j'ai le papier pour ça

J'avais en tête d'éviter les barrières
Parce que je suis un artiste et j'ai le papier pour ça
Parce que je suis un artiste et j'ai le papier pour ça
Parce que je suis un artiste et j'ai le papier pour ça
Parce que je suis un artiste et j'ai le papier pour ça

Aujourd'hui, je fais beaucoup de choses, parce que j'ai différentes phases
Ma voix intérieure me pousse à faire du rap
Je fais ce qui me vient à l'esprit, je suis un multitâche
Chaque passe-temps m'a laissé quelque chose
J'enviais mes amis parce qu'ils couraient dans la cour
Et moi, comme une punition, je chantais dans la chorale
Je suis parti de là pour grinder sur le mur
Aujourd'hui, je me dirais : "Reste là, crétin."
Je pourrais chanter, mais pas avec l'autotune
Mais à l'époque, je ne voyais pas ces avantages
Il y a aussi eu une période avec le football, je voulais marquer des buts
Je voulais être attaquant, mais j'étais trop gros
J'ai eu ces phases, c'est mon "real talk"
Je filme, je m'entraîne au clavier
Je peins des tableaux, je fais de la musique
Et quand quelqu'un me demande, je réponds : "Je fais tout."

Je fais tout, parce que je ne suis pas une mauviette
Je fais tout, je fais tout
Je fais tout

J'ai aussi joué d'un instrument
Mais je ne dirai pas lequel, parce que ça ne sonne pas très bien